Cetaphil MD, Dermoprotektor do skóry twarzy i całego ciała (stara wersja) 

Używam go do przywrócenia mojej skórze równowagi po bardzo wysuszających kuracjach przeciwtrądzikowych. Ratował moją skórę kiedy w dzień wysuszały ją szalone mrozy a w nocy antybiotyki. Tani, wydajny, przyjemny :) Polecam

Cetaphil stosuję od sześciu lat, mam skórę bardzo bardzo alergiczną, do tego stopnia, że np. żele do mycia twarzy z apteki z ogromnym napisem HYPOALERGICZNY wywołują schodzenie skóry płatami. jestem także uczulona na wiele konserwantów, więc cokolwiek nie zjem, zaraz po mnie widać. stosuję Diprogentę jako doraźny środek na alergię, zawsze najpierw stosuję Cetaphil i muszę przyznać, że bardzo przyspiesza proces gojenia. używany sam w sobie doskonale radzi sobie ze złuszczającą się czy napiętą boleśnie skórą np. po peelingu. jako ciężka alergiczka naprawdę, naprawdę poleca. Używam tego produktu od: sześciu lat Ilość zużytych opakowań: duuuużo, przynajmniej 20.

Krem został mi polecony przez dermatologa jako nawilżacz przy stosowaniu maści epiduo. Epiduo samo w sobie jakoś bardzo mnie nie podrażniło, ale strasznie wysuszyło. Cetapil świetnie sobie radzi z moją skórą, gdy rano wstaję i jest ona sucha i ściągnięta. Jest jednak jedno małe ale... Mam cerę mieszaną, a on jest dość tłusty, przez co świecę się po nim strasznie (nakładam na niego podkład i puder). Nawet jeśli odczekam chwilę i tłusty film zbiorę wacikiem i tak cera nie jest matowa. Każdy inny krem mnie podrażnia przy stosowaniu epiduo, więc zostaje mi tylko on. Nie ma zapachu, nie podrażnia, nawet jeśli dostanie się do oka. Nie wiem czy pomoga w usuwaniu trądziku, nie wiem czy sprawdza się przy AZS (ale moja koleżanka bardzo go chwali). Ma 250 ml, więc cena też jest bardzo niska:) Czasami używam go do rąk i nóg, gdy nie chce mi się sięgać po balsam i też fajnie się sprawdza. Nie zapycha mi porów, za co bardzo mu dziękuję. Odejmuję gwiazdkę za świecenie się i pozostawianie tłustego filmu. I jest mega wydajny!

Mam cerę mieszaną, trądzikową, ale i bardzo wrażliwą i przesuszoną zabiegami kosmetycznymi, kremami z kwasami, kremami matującymi, klimatyzacją, etc. \\nGeneralnie sama sobie twarz doprowadziłam do ruiny (potężne przesuszenie). \\nCetaphil kupiłam w zasadzie w ciemno, na opakowaniu wyczytałam, że można stosować u noworodków od pierwszego dnia - więc nie mogło mi to mazidło pogorszyć wyglądu. \\nI faktycznie, pierwsze nasmarowania - i olbrzymia ulga. Zniknęło uczucie pieczenia, ściągnięcia, cera powoli przestaje się przetłuszczać. Nie zatyka porów, w moim przypadku świetnie się wchłania, do matu, nie zostawia tłustego filmu. \\n Odstawiłam też balsamy do ciała (z wyjątkiem brązującego w Yves Rocher) i przerzuciłam się w całości na Cethapil. I tu również sprawuje się rewelacyjnie. Jest świetny na podrażnienia po depilacji. \\nStosuję na dzień i co drugą noc - wymiennie z Glyco A. Wydajny. Stosuję drugi miesiąc (twarz i 2,3 razy w tygodniu całe ciało) i nadal jest i jest. \\n I jest fajnie. \\n \\nNa moją ocenę nie ma wpływu ani opakowanie, ani konsystencja, ani zapach (dla mnie przyjemny), bo to moim zdaniem bez sensu. Kosmetyk ma działać, a nie mieć ładne pudełko, czy fiołkowy zapach. \\n \\nNie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale na opakowaniu mam, że wyprodukowano w Kanadzie, znajoma ma Francję. Firma i nazwa ta sama. \\n \\nDla mnie bomba!

Polecam.Rewelacyjny krem,pomocny przy wszelkich chorobach skóry,od przesuszenia po uczulenie słonecznie,trądzik itp.Nie zatyka porów,nawilża,łagodzi,leczy.Bardzo wydajny,jedno opakowanie wystarcza na kilka miesiący częstego uzywania.Można stosować na twarz i na całe ciało.(Warto uważać na okolice oczu ze względu na bogatą konsystencję.) Używam tego produktu od:12 mcy. Ilość zużytych opakowań:2

Uwielbiam go! Od kiedy tylko go odkryłam, praktycznie tylko nim nawilżam moje ciało! Jest genialny, dzięki niemu moja sucha jest nawilżona, gładka i miękka, nie muszę smarować jej dwa razy dziennie. Cudeńko po prostu. Zdobył uznanie dermatologów, bo na prawdę jest genialny, dzięki niemu moje rogowacenie mieszkowe jest mniej widoczne, wszelkie nierówności znikają, jest tak łagodny, tak idealny. Polecam,nie zamienię go na żaden inny. Mój zdecydowany faworyt. Jest tani i bardzo wydajny 31,90zł/200ml. Od kiedy go używam, zapomniałam co znaczy mieć sucha skórę. Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:5

Kupiłam ten kosmetyk, gdyż polecił mi go dermatolog - niby miał mi nawilżać cerę wysuszoną różnymi kremami na skórę problemową. No i jak dla mnie ta emulsja to nic szczególnego. Stosowałam tylko na twarz, i przyznam, że ani nie uważam, żeby mi ją jakoś super nawilżał, ani nie łagodził podrażnień i zaczerwienień, właściwie nie wiem, czy w ogóle coś robił. No może z nim było lepiej niż bez niego, za to dwie gwiazdki nie jedna, ale żeby był to jakiś hit.. Toteż jestem strasznie zdziwiona jak zobaczyłam opinie o nim na wizażu. Jednak potwierdza to regułę, że do kosmetyków należy podchodzić indywidualne - dla kogoś dobre nie znaczy dobre i dla mnie.. Używałam tego produktu: ze 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Najwspanialszy produkt dla atopików :) Po prostu warto! Jeśli tylko ktoś ma cokolwiek niefajnie ze skórą, to ten produkt jest idealny! Mam AZS i wiem, jaka to "dobroć" i nie wyobrażam sobie mojego życia bez Cetaphil + nic na rynku tak autentycznie nie nawilża! + jest do wszystkiego - od stóp do głów + to mój ulubiony krem do twarzy :) + leczy podrażnienia, mi pomógł na okołoustne zapalenie skóry + dość przyjemnie i delikatnie pachnie POLECAM!! Dla mnie to KWC ever! :) Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: bardzo dużoooo :)

Cetaphil polecił mi dermatolog, gdy leczyłam ręce z miejscowego zapalenia skóry. Okazał się zbawieniem dla moich rąk. Skóra na dłoniach była sucha, pękała, zaczerwieniona i szybko traciła jędrność. Ten dermoprotektor przywrócił równowagę mojej skórze, odpowiednio nawilżył - takie jest jego główne zadanie i sprawdził się genialnie. Obecnie używam balsamu zawsze gdy mam przesuszoną skórę, na twarzy, na dłonie oraz to jedyny krem który stosuje na powieki, ponieważ inne powodują pieczenie i podrażnienie. To jedyny taki produkt który mogę stosować całkowicie na całe ciało i nie boję się że mnie uczuli. Jego bardzo duży plus: jest wydajny i ładnie pachnie. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: teraz 3

Cetaphil poleciła mi pani dermatolog. Świetnie nawilża, wygładza wszystkie suche skórki. Miał pomóc, jeśli krem na trądzik okaże się zbyt mocny, i w tej także roli się sprawdził (kiedy nałożyłam zbyt dużo kremu w danym punkcie). Niesamowicie wydajny, w wygodnym opakowaniu. Minus - zostawia tłusty film na twarzy, co jednak można zatuszować pudrem. Używam tego produktu od: prawie pół roku Ilość zużytych opakowań: wciąż pierwsze

Ten kosmetyk poleciła mi moja pani dermatolog- jakoz ze mam cere strasznie podatna na zapychanie i po pewnym czasie kazdy nawet najlepiej tolerowany przezemnie krem mnie zapychał i przestawał działać- moge powiedziec z czystym sumieniem ze to jest w koncu to na co czekałam tak długo, jest mega wydajny, nie zapycha doskonale nawilza- moje skóra mimo ze jest mieszan i skłonna do niespodzianek niczym mnie nie wysypuje- poprostu dobry kosmetyk polecamUżywam tego produktu od: około 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Świetny produkt, w 100% zadowolił moje oczekiwania. Idealnie nawilża, nie zapycha, delikatnie pachnie, nie zostawia filmu na skórze, idealny do wrażliwej cery, b. wysuszonej, z problemami. Jak na taką cenę(ok.30zł) jest mega wydajny. Używam go głównie na twarz, ale zdarzało mi się także na całe ciało. Używam tego produktu od:listopada Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Cetaphil jest doskonałym kosmetykiem,id elanie nawilża i regeneruje skórę całego ciała. Skórę mam bardzo wymagającą,niezwykle sucha i wrażliwą,wiele stosowanych przeze mnie wcześniej produktów powodowało świąd,ale nie on! To moje odkrycie,kupiłam go ze względu na dwukrotne wyróżnienie Perła Dermatologii Estetycznej. Wszystkie grudki,szorstkość na ciele znikają. Bardzo wydajny, 250 ml kosztuje dokładnie 31,90zł. Mam obsesje na punkcie nawilżania skóry, a Cetaphil sprawdził się w stu procentach. Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:2

Emulsję tę zakupiłam, ponieważ moja skóra była strasznie przesuszona podczas kuracji dermatologicznej. Stosowałam go tylko na noc - na dzień nie nadaje się, ponieważ nie jest aż taki lekki, a ja mam tłustą skórę. Cetaphil świetnie nawilża, odżywia, natłuszcza też trochę. Świetny jako uzupełnienie kuracji dermatologicznej, a właściwie teraz nie wyobrażam sobie go nie mieć. Tak się u mnie zadomowił ;) Konsystencja okay, trochę wodnista, ale dzięki temu dobrze się rozprowadza. Trzeba uważać, żeby z opakowania nie wyleciało go za dużo :] Trochę przeszkadza mi zapach, nie za miły, mi kojarzy się z migdałami. Ale to i tak mało ważne przy jego działaniu. Ponadto jest niesamowicie wydajny. Mam go już kilka miesięcy i nie widzę, żeby się kończył :P Używam tego produktu od: 8 msc Ilość zużytych opakowań: 1

Po odstawieniu wszystkich dotychczasowych produktów pielęgnacyjnych (uczulenie, nie wiadomo na który z nich), krem ten stosowałam zarówno na twarz jak i na ciało. Rewelacja. Żadnych podrażnień, przyjemne nawilżenie, lekki film ochronny na skórze (jednak w zadnym wypadku nie tłusty), delikatny śmietankowy zapach, przyjemna "puchata" konsystencja i co najważniejsze BRAK ZAPYCHANIA powodują, że wystawiam mu ocenę bardzo dobrą. Minusy? Tak, piekielna wydajność... Nigdy nie skończę tego opakowania ;) A tak na serio, poza w/w rzeczami nic więcej nie robi. Producent tego nie obiecuje, tak wiec spełnia swoje zadanie znakomicie. Jednak na miano KWC musiałyby być jakieś fajerwerki. Takowych nie ma. Mimo to, kupię ponownie- w tej kategorii najlepszy. Używam tego produktu od: pól roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Świetnie nawilża i cudownie uspokaja moja podrażnioną retinami buźkę. Uwielbiam też ten delikatny zapach pestek jabłka, lekko gorzkawy. Raczej nie nadaje się na dzień, bo błyszczy i nie wchłania się do matu. To jest krem specjalistyczny - ro ratowania suchej i podrażnionej skóry. I w tej grupie jest idealny! Często mieszam z kwasem HA, czasem dodaje jeszcze kilka kropli olejku pielęgnacyjnego dla lepszego efektu nawilżenia. I ta objetość! I ta cena! :) Używam tego produktu od: 7 m-cy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Nie nękają mnie konkretne schorzenia dermatologiczne, ale mam strasznie problematyczną skórę, która cały czas się buntuje i kaprysi :( jak nie piecze to piekielnie swędzi, jak nie swędzi to jest przesuszona i zaróżowiona. Na dodatek problem z wrastającymi włoskami i stanami zapalnymi na łydkach doprowadza mnie do prawdziwej rozpaczy :cry: Dermatolog, by złagodzić stany zapalne i zregenerować naskórek nakazała mi stosować ten dermoprotektor przez dwa tygodnie. Efekty kuracji, nie są spektakularne, ale najważniejsze, że są. Skóra uspokoiła się trochę, mniej swędzi i piecze, po kąpieli nie muszę od razu wklepywać balsamu. Mam wrażenie, że znacznie poprawił się stopień nawilżenia i odporności mojej skóry. Oczywiście Cetaphil nie poradzi sobie z wrastającymi włoskami, ale dzięki niemu częste peelingi (konieczne ze względu na wrastające włoski) nie są takie straszne dla skóry. Używałam jak balsamu, na całe ciało, niepotrzebnie, bo zauważyłam, że efekty kuracji widoczne są tylko na tych obszarach, które potrzebowały ekstra pielęgnacji. Balsam ładnie pachnie (migdałowo) tylko w buteleczce na skórze to mieszanka plastiku i leku, niezbyt przyjemna dla nosa, ale do zniesienia. Po użyciu skóra trochę się klei, czasami jest to uciążliwe. Cena wysoka, bo zapłaciłam prawie 40zł, ale w necie można kupić taniej co też uczynię :) Używam tego produktu od:kilka tygodni Ilość zużytych opakowań:1

Poleciła mi go dermatolog do mojej atopowej skóry. Dla mnie doskonały. Rewelacyjnie nawilża, nie mam uczucia ściągnięcia skóry jak to bywało po innym kremach. Używam go do skóry twarzy. Nie zapycha. Skóra po nim jest promienna i niezwykle świeża. Godny polecenia. Używam tego produktu od:6 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1