Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Jil Sander Stylessence EDP 

3,9 na 518 opinii
flame1 hit!
28% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Kupi ponownie: 28% osób
  • Katefit
    Katefit
    4 / 5
    2 maja 2017 o 21:35
    Fiołkowość i drzewność, a lekkość
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Opisuję wspomnienie tylko, nie rozumiem czemu usunięto moją opinię już tu raz zamieściłam co do tego zapachu. Miałam flakonik w 2012 roku. Najpierw urzekły mnie. Nosiłam w wiosenne i letnie dni. Nie czułam neroli. Trochę były fiołkowo / drzewne ,takie jednocześnie lekkie, choć nutkę ciepłe - to pewnie ta ambra w bazie- a też słodkawe. Ogólnie przyjemne. Ale cóż miałam wtedy chłopaka i w roku następnym już nie, a perfumy kojarzyły mi się z nim, miłość się skończyła i do tego zapachu też. Puściłam je w świat. Polecam do wypróbowania, są niełatwe do kupienia.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 sierpnia 2014 o 17:37
    Neroli, neroli, neroli a potem trochę drzewa...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    W sumie mogę opisać ten zapach pokrótce, bo w mojej ocenie nie wymaga on skomplikowanych wyjaśnień ;) Neroli, neroli, neroli, trochę innych kwiatów i drzewne podbicie. Ja fanką neroli nie jestem, ale muszę przyznać, że w tej kompozycji jest ciekawie podane, przyjemnie, nawet mogłabym ponosić, gdyby nie było miliona innych perfum ;) Te perfumy mają moc, przez pierwsze 2 godziny są dość intensywne i zdecydowanie wybija się tu właśnie neroli. Potem słabnie, "bliskoskórnieje", w tej fazie wyczuwam lekko drzewną, miękką bazę. Zapach radosny, optymistyczny (choć nie z gatunku świeżaków!), fajny na co dzień dla fanek... neroli! :) Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: testy
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • nelijah
    nelijah
    3 / 5
    6 maja 2013 o 17:53
    Kobieta tajemnicza!
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Zdecydowanie kobiecy zapach. Określiłabym go jako kwiatowy, ale bardzo wyrazisty. Nie da się przejść obok niego obojętnie, ale nie zdobył mojego serca. Pasuje na eleganckie wyjście jak i na kolację z ukochanym. Czasami używałam go w ciągu dnia, ale zapach był dla mnie zbyt intensywny. Końcówkę zapachu wykorzystałam jako otulający zapachowy odświerzacz powietrza w łazience, bo zawsze mam problem z końcówkami zapachów. Pod sam koniec przeważnie stają się dla mnie zbyt przewidywalne :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 września 2011 o 17:01
    Pastelowo-zielony Jil rozweselacz-optymista
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Na pierwsze niuchnięcie wydawał mi się dość dziwny, ale oryginalny. Jednak prawdą jest to, że z zapachem trzeba sie zakolegować. Pozwolić mu się rozwinąć i nie zaprzestawać na jednej próbie. Pomijałam go za każdym razem, wybierając inny zapach na codzień. Aż tu nagle za nim zatęsknilam! Nazwałabym go "rozweselaczem". Jest przyjemnie zielony i kremowy naraz. Zapach miły dla noska i zdecydowanie oryginalny. Ma ogonek i fajnie sie unosi wokół osoby. Każdy, kto go otrzyma w ciemno lub w prezencie, nie zrezygnuje z niego szybko bo Stylessence jest "straśnie sympatyczny". Zawsze gdy go użyje jestem optymistycznie nastawiona do życia. Napisałam, że nie wiem czy bym go ponownie kupiła ponieważ jest zbyt dużo zapachów, które chciałabym mieć. I pewnie gdyby nie to, że życia by mi nie starczyło na zużycie tych flaszek, to bym miała wszystkie ;) **** dlatego bo znam zapachy, które zasługują na 5* bezapelacyjnie. Używam tego produktu od: 2011 Ilość zużytych opakowań: połowa 50ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 września 2010 o 13:41
    sentyment
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Uwielbiam ten zapach! Jest tak sugestywny i zabawny jak mało który :) wiem, że Jil Sander stara się uchodzić za poważnego projektanta, ale te perfumy są naprawdę śmieszne. Dla mnie pachną jak kobieta pełna uroku i powabu, która ze wściekłą miną oznajmuje mężczyźnie nie podchodź do mnie! To jakby połączenie osobistego szyku i postawy pełnej dumy. Jakby taki mały jeżyk się najeżył z zaciętą miną :))) Jak pachnie? Słodki syrop w kolorze czarnym, w którym kąpie się biały kwiat. Wart przetestowania choćby ze względu na niespotykany aromat! :)) Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:próbka
    Produkt kupił/a w
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.