Philips SalonStraight Pro XL, Prostownica ceramiczna HP4667/00 

Dziewczyny! Używam prostownice od października 2008 roku! Nigdy nie powiem na nią złego słowa. Tyle lat mi służy i moje włosy dalej po prostowaniu utrzymują swoją prostotę cały dzień, nawet drugiego dnia są jeszcze proste, wiadomo, po nocy się trochę pokręcą, wiec na następny dzień tylko nią przejadę po włosach i kolejny dzień mogę się cieszyć moimi prostymi włosami. Jest naprawdę godna polecenia, teraz niestety trochę mi szwankuje, bo kabel coś nie łączy ale pod względem prostowania jest taka jak nowa, idealnie prostuje włosy!! :D Używam tego produktu od: 11.2008 Ilość zużytych opakowań: n.d

Jako posiadaczka długich, cienkich włosów, lecz skręcających się w drobne sprężynki nigdy nie pozwoliłam sobie na pozostawienie ich samych sobie, ponieważ nieestetyczne "dziury" między kolejnymi kilkoma (niestety) pasmami loczków doprowadzały mnie do szewskiej pasji. Dziewczyny, które mają gęstą burzę loków mogą ją eksponować i wyglądają pięknie, niestety kiedy "kręcone" idą w parze z "cienkie" trzeba zainwestować w dobry sprzęt do modelowania. Przyznaję, że nie czytałam recenzji przed zakupem tej prostownicy, po prostu p0przednia zepsuła się a ja potrzebowałam jakiegoś zastępcy na gwałt. Kupiłam tę, czego szybko pożałowałam. Owszem, jest delikatna, nie niszczy włosów, ale tylko dlatego, że nagrzewa się do takiej temperatury, że można ją śmiało złapać w rękę. Włosy są wyprostowane tylko na kilka chwil, po wyjściu na dwór (zwłaszcza przy odrobinie wilgoci) puszą się i skręcają na dobre. Nie przypominam sobie ani dnia, w którym przez cały dzień mogłabym nosić idealnie proste włosy, a używałam jej niemal codziennie przez okres dwóch ponad lat. Biorąc pod uwagę, że mam 3 włosy na krzyż, dodam, że moja koleżanka, która ma ich około milion razy męczyła się z nią prawie 2 godziny. Być może jest ok dla kogoś, kto ma lekko falowane włosy, PRAWIE PROSTE, jednak do prostowania loków absolutnie nie zdaje się. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: n/d

Dostalam ta prostownice 3 lata temu w prezencie i jestem zadowolona. Szybko prostuje wlosy, sa gladkie i lsniace. Prostuje wlosy 2 lub 3 razy w tygodniu wiec nie sa bardzo zniszczone jej dzialaniem, nie wiem jakby to bylo gdybym uzywala jej codziennie na cale wlosy? Mam wlosy sredniej dlugosci aktualnie i szerokie plytki spisuja sie dobrze. Troche elektryzuje wlosy.

Mam grube i gęste włosy, które naprawdę ciężko dokładnie wyprosować. Kupiłam tę prostownicę przez przypadek - używaną na allegro za grosze - i szczerze powiedziawszy z żadnej innej nie byłam tak zadowolona jak z tej. Szybko prostuje włosy, nie niszczy ich tak jak moje poprzednie. Mam ją już dobre 3 lata, choć może i dłużej i nadal jestem z niej bardzo zadowolona. Koleżanki, które mają o wiele droższe prostownice zawsze najchętniej pożyczają się mojej- coś to musi znaczyć :) Nie wiem jak to jest z dłuższym używaniem przy włosach cienkich, ale posiadaczom włosów takich jak moje SZCZERZE POLECAM! Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Prostuję włosy co drugi dzień i ta prostownica się sprawdzała. Wystarczyło, że włączałam ją na 170 stopni, nigdy więcej. Jeden raz przejeżdżałam po paśmie, czasem więcej, przy grubszym paśmie. Ogólnie mam jedynie lekko falujące sie włosy, więc może nie jest jakoś ciężko je wyprostować, ale za to mocno sie puszą i nie mają takiego połysku jak po tej prostownicy. Ogólnie to myślę, że z czystym sumieniem mogę ją polecić, ale jej wadą jest to że nie ma jonizujących płytek, nie chcroni włosów. Oraz że ma przyciski w takim miewjscu, że czasem irytująco ją wyłączałam przypadkiem. Używam tego produktu od:około 3lata Ilość zużytych opakowań:1

Na początku uzytkowania tej prostownicy byłam bardzo zadowolona. Idealnie prostowala moje falujące sie włosy, ktore byly proste piekne i lsniace przez caly dzien. Niestety pozniej bylo coraz gorzej. Nawet przy uzyciu szamponow, odzywek, mleczek itp prostujacych, nie mogla sobie dac rady z moimi wlosami, ktore tak jakby uodpornily sie na nia. Poza tym strasznie zniszczyla mi wlosy, ktore bez nalozenia roznych specyfikow,typu jedwab, wygladaja teraz jak siano. Dodam,ze uzywalam jej codziennie przez ponad rok,czego do tej pory zaluje. Daje 2 gwiazdki ze wzgledu na to,ze na poczatku efekty byly jak wspomnialam super,a kolezanka ktora uzywa jej od 2 lat, ale na wieksze wyjscia jest nia zachwycona.Używam tego produktu od:1,5 roku Ilość zużytych opakowań: -

Prostownica na której bardzo się zawiodłam...Po pierwszym użyciu byłam wręcz zachwycona,włosy gładkie i błyszczące,szybko działa..Niestety już po kilku godzinach włosy stały się sianowate i puchowe jak u pudla..Przy następnych seansach prostowania było coraz to gorzej..Włosy nie chciały się ułożyć,a prostowanie to była tylko jedna wielka udręka...Płacąc za urządzenie 250zł człowiek na prawdę spodziewa się czegoś dobrego!a nie takiego badziewia..Może na włosy falujące to ona działa,ale nie na mocno kręcące się...Szybko się jej pozbyłam.. Używam tego produktu od:Pół roku temu Ilość zużytych opakowań:1

Dotychczas przetestowałam już naprawdę wiele tego typu urządzeń, począwszy od tradycyjnych starych prostownic z metalowymi nakładkami, przez suszarki z nakładkami prostującymi, prostownice parowe i kilka rodzajów prostownic ceramicznych. Ta jest dlamnie wręcz idealna. Coprawda efekt nie trzyma się aż tak długo jak obiecują producenci, ale mam na włosach "resztki" trwałej z którymi znakomicie sobie radzi. Nie pali włosów, nie zauważyłam żeby niszczyła,przynajmniej jak na razie;) włosy naprawdę są piekne i błyszczące.Zdecydowanie polecam Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:-

Kupiłam ją sobie na urodziny, bo dostałam pieniądze. W sklepie doszczętnie mi ją wcisnęli! :/ Nie pali włosów, nie wypadają, magicznie długi efekt... bzdura! Sprzedawczyni w sklepie, powiedziała i pokazała, ze na włosach jej koleżanki efekt trwa 3 dni... guzik prawda! ;/ Wydałam na nią 230zł... zamiast kupić sobie dobrą suszarkę remingtona! Jestem zawiedziona, zła.. ;( Nigdy nie miałam po niczym aż tak zniszczonych włosów! A prostowałam nawet najniższa temperaturą 110 lub 105, nie pamiętam, bo kupiłam w styczniu,. a zaprzestalam używac po kilku dniach. Do tego.. srasznie smierdzi, kiedy się nagrzewa. Juz nigdy nie zaufam marce philips... Używam tego produktu od: styczeń 2008 Ilość zużytych opakowań: 1