Nivea Visage, Summer Beauty, Self Tannig Regenerating Night Care (Krem brązujący na noc) 

Moja twarz od paru lat nie znosi słońca - robi się czerwona i podrażniona. Ten krem jak i wersja na dzień są dla mnie zdrowszym wariantem w pozyskaniu lekkiej opalenizny. A wiec: - Nie pozostawia smug - ładnie równomiernie "opala" - pielęgnuje nocą, skóra jest miła w dotyku - rano już widać efekty nawet po 1 aplikacji, ma się wrażenie zdrowej lekko brzoskwiniowej cery Używam tego produktu od:1rok Ilość zużytych opakowań:1

Jestem zadowolona, choć to nie KWC. Efekt jest bardzo delikatny i raczej przeznaczony do jasnej karnacji (jprzy kremie na noc nie ma podziału na jasną i ciemną). Nie powoduje smug, opalenizna wiem, że jest bo po przyłożeniu zewnętrznej części dłoni jest różnica (moja cera jest bardzo jasna). Przystępna cena. Jedyna wada w moim przypadku to pozostający delikatny efekt błyszczenia i tłustości, co przy mojej cerze mieszanej nie jest wkazane, chociaż w nocy mi to nie przeszkadza. Polecam do jasnej karnacji i pielęgnacji cery normalnej lub lekko przesuszonej. Aha i efekty mogą być mało widoczne w lecie i przy korzystaniu z solarium, czyli na cerze już opalonej. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Stosuję krem od 2 tygodni. Co tu dużo gadać, buzia jest slicznie ożywiona, bez zacieków i plam. Oprócz delikatnego efektu opalenizny krem ten spowodował u mnie coś czego się zupełnie nie spodziewałam, nieamowicie wygładził skórę, pryszcze praktycznie nie wyskakują i zaskórników mniej. Jestem naprawdę zadowolona kiedy patrze na siebie rankiem bez makijażu. Daję 4 gwiazdki ze względu na niedługi okres używania. Jesli nic sie zmieni to dam bez wahania 5* Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie widzę żadnych efektów. Gdzie ta opalenizna? Nie liczyłam na jakiś super efekt, ale stosując go tyle czasu myślałam że coś widać będzie. Z tą regeneracją też producent przesadził, bo nic a nic się nie dzieje. Mam nawet wrażenie, że moja twarz ma po nim czasem wysyp pryszczy. Po cenie myślałam, że będzie to coś lepszego. Chciałam mu dać jedną gwiazdkę, ale jednak nadal go stosuję więc niech ma te dwie ;) Używam tego produktu od:2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

krem bardzo dobry jak dla mnie, efekt widac jakos po3 dniu nie robi plam ani zaciekow jeśli się go dobrze wsmaruje:) kosztuje okolo 25 zł ale mysle ze jest wart takiej ceny . polecam:) Używam tego produktu od:2 tygodni Ilość zużytych opakowań:1

Krem ma przede wszystkim lekko opalać i własnie tego oczekiwałam kupując ten produkt. Po raz pierwszy spotkałam się z nim będąc w Niemczech, kupiłam go za 5 euro i szczerze mówiąc spodziewałam się spektakularnych efektów, w końcu to nivea. Jednak ku mojemu zdziwnieniu właściwie ten kremik nic nie zdziałał. Co to opalania, to marnie wypadł, zbytnio nie widzę tego na twarzy, nawet zadnych plam, zacieków, jak to zwykle bywa po tego typu kosmetykach, np. balsamie do ciała. Kremik ładnie jednka nawilża, może dobry będzie na lato, aby złagodzić poparzenia słoneczne i spotęgować opalenizne - bo właśnie ostatnio zmieniłam krem i szczerze wydaje mi się ze skóra jest nieco bledsza, stąd może jednka brazuje, ale na pewno delikatnie. podsumowując, uważam , że można kupić ten kremik, tak dla dobrego nawilżenia skóry i lekkiego popraiwnie kolorytu. Używam tego produktu od:kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:1