Rimmel, Glam` Eyes Mascara (Tusz pogrubiający i wydłużający)

Odradzam. Tusz nie pogrubia ani nie wydłuża rzęs. Do tego je brzydko skleja, zostawia grudki. Szybko wysycha. Uczulił mnie, piekły mnie po nim oczy (mimo że nie są wrażliwe). Na plus jedynie cena.

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: dwa

Siegnelam po niego przez przyciagniecie wizualne, ah te ladne opakowania.
Czasem robil efekt jakby sztucznych rzes, nie pogrubia.
Wydluza, jest wydajny, nie skleja, nie kruszy sie
Po uzyciu tego tuszu stwierdzam jednak, ze zdecydowanie wole zwykle, anizeli gietkie szczoteczki ;)

jeden z pierwszych tuszy jakie uraczyły moje rzęsy i jak do tej pory najlepszy!
tani, a tak wydajny i genialny, że szok.
*świetna szczoteczka-takie uwielbiam!
*świetny kolor
*długo się trzyma
*nie kruszy
*nie robi ksera
no zdecydowanie mój ideał!!
niestety nie mieszkam w pobliżu żadnej galerii, a w małomiejskich drogeriach są praktycznie niedostępne. nie lubię zamawiać przez internet, bo osobiście lubię wcześniej pomacać produkt i mieć pewność, że nikt go nie otwierał.


miałam jeszcze kilka produktów rimmela, ale to nie było to:(

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 10

To zdecydowanie najlepszy tusz jaki przyszło mi używać.
Świetnie podkreśla rzęsy. Delikatnie wydłuża i pogrubia.
Szczoteczka jest bardzo wygodna. Często, przy innych tuszach zdarza mi się pomalować też powieki, ale z tym tuszem nie mam z tym problemu.
Tusz długo utrzymuje się na rzęsach, nie kruszy się, nie rozmazuje.
Cena jest śmiesznie niska w porównaniu do jakości.
Problem mam ostatnio niestety z dostępnością. Od mniej więcej pół roku nie znalazłam go w żadnej drogerii. A szkoda, bo to mój numer 1 w tej kategorii.

Używam tego produktu od: z przerwami od kilku lat
Ilość zużytych opakowań: ok.10

Tusz też zamówiłam za małe pieniądze ze sklepu internetowego ezebra.pl Akurat była na niego promocja, a że trochę już o nim się nasłuchałam pomyślałam - czemu nie?

Obietnica producenta:
"Innowacyjny tusz do rzęs gwarantujący wspaniały efekt kuszących rzęs. Szczoteczka Volumflex perfekcyjnie podkreśla rzęsy, pogrubiając je aż 10 krotnie oraz wydłużając je o 80%. Wyjątkowa precyzja optymalizuje ilość nakładanego tuszu nie obciążając rzęs. Rzęsy są perfekcyjnie rozczesane i podkreślone, tusz nie skleja i nie pozostawia grudek na rzęsach."

Opakowanie + szczoteczka:
Tusz ma standardową pojemność 8ml. Czarno-różowa stylizacja opakowania z wypukłościami u góry, który miały chyba upodobnić je do stylu retro, ale moim zdaniem wygląda to trochę tandetnie.
Szczoteczka silikonowa, średniej wielkości, z igiełkami równej długości i lekko od siebie oddalonymi.

Moje doświadczenia:
Moje początki z tą maskarą nie należały do najłatwiejszych. Początkowo nie mogłam się przekonać do tej szczoteczki, mimo iż znacznie bardziej lubię silikonowe od tych tradycyjnych. Szybko jednak zauważyłam, ze aby fajnie pomalować nią rzęsy trzeba to robić oszczędnie, powoli. Jeżeli od razu pomalujemy rzęsy kilkoma warstwami tuszu, to wówczas one nam się skleją, odbiją pod brwiami. Natomiast jeżeli damy im sekundkę - na przykład w tym czasie pomalujemy jedną warstwą rzęsy drugiego oka - i dopiero wówczas nałożymy kolejną warstwę, to efekt będzie znacznie lepszy i bardziej naturalny.
Nie zauważyłam efektu pogrubienia, ale faktycznie moje rzęsy są wydłużone. Niestety jednak za niespełnioną obietnicę muszę odjąć jedną gwiazdkę. Kolejne pół za to 80% wydłużenia; o tyle tych rzęs nie wydłużył mi na pewno ;)
Jest trwały, nie osypuje się. Jest w kolorze naprawdę mocnej, głębokiej czerni, dodaje oku trochę drapieżności.
Konsystencja tuszu - po czterech miesiącach użytkowania - nadal płynna, nie zasycha, nie śmierdzi.

Cena i dostępność:
W zależności od miejsca, tusz kupimy w cenie od 13 do 25zł. Do kupienia w sieciówkowych drogeriach, niektórych supermarketach (np. Real) oraz w Internecie.

Podsumowanie:
Nie jest jakiś nieziemski i nie zostawia specjalnie spektakularnego efektu, trzeba się z nim trochę "pobawić", aby uzyskać ciekawy efekt. Nie wiem, czy jeszcze go kupię. Lubię używać go na co dzień, kiedy nie zależy mi na jakimś specjalnym potraktowaniu moich rzęs.

Używam tego produktu od: czterech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Jeden z lepszych tuszy jakie miałam.

Zalety:

- super pogrubia
- super wydłuża
- nie osypuje się
- nie kruszy
- nie odbija na powiekach
- łatwa aplikacja
- szczoteczka super rozdziela rzęsy

Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: zużytych 10

Mam krótkie, proste, rzadkie i jasne rzęsy, żaden tusz, z których dotychczas korzystałam nie dał mi tego, na co liczyłam - wydłużenia, pogrubienia i nadania moim rzęsom jakiegokolwiek wyrazu. Rimmela kupiłam w sklepie internetowym kosmetykizameryki.pl skuszona ceną i jestem z niego zadowolona ;)

+ nie skleja rzęs
+ wydłuża
+ intensywnie czarny
+ nie obsypuje się i nie kruszy

- niestety wysechł mi po ok. 2 miesiącach, ale polałam szczoteczkę płynem micelarnym i wciąż mogę się nim malować bez jakiegokolwiek problemu :)

Jako tusz wydłużający ok ale jako pogrubiający raczej nie..

Plusy:
-fajne opakowanie
-fajna szczoteczka do rozczesywania rzęs
-wydłuża

Minusy:
-nie pogrubia
-szybko się kończy

Generalnie dla kobiet, które lubią bardzo delikatny makijaż, niestety nie dla mnie..


Używam tego produktu od: jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Generalnie mam wielki uraz do produktów z Rimmela, gdyż jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak, aby jakichkolwiek produkt z tejże firmy mnie zadowolił. W tym przypadku nie było inaczej. Z tej maskary korzystałam dość dawno i na spółkę z mamą. Całe szczęście, że wtedy ten kosmetyk przetestowałam, bo teraz wiem, czego muszę unikać za wszelką cenę.

ZALETY
+ Ładne, minimalistyczne opakowanie.
+ Piękna, intensywna czerń.

WADY
- Skleja rzęsy; efekt owadzich nóżek gwarantowany.
- Osypuje się i kruszy się.
- Za wysoka cena w porównaniu z jakością tej maskary.
- Odbija się na powiece.
- Straszliwie podrażnia oczy.
- Badziewna szczoteczka, która utrudnia rozczesanie rzęs.


Ten tusz jest po prostu masakryczny. Zdecydowanie nikomu go nie polecam. Po prostu lepiej się trzymać od niego z daleka, bo można sobie wyrządzić wielką krzywdę.


Używam tego produktu od: 4 lata temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Zdecydowanie mój ulubiony tusz. Kupiłam pierwszy raz kilka lat temu i choć w między czasie było wiele innych, wracam do Rimmela :)

Mam długie rzęsy, ale bardzo jasne i niezbyt gęste. Ten tusz poradził sobie z tym świetnie, pogrubił je, dodatkowo także minimalnie wydłużył i bardzo dobrze podkręcił; stały się gęstsze. Obawiałam się na początku tej szczoteczki ale okazała się absulotnym hitem! Świetnie rozdziela rzęsy, nie skleja; aplikacja okazała się bardzo prosta. Cena jest średnia, ale tusz jest też bardzo wydajny.

Kupuję i będę kupować. Polecam!

Używam tego produktu od: 3-4 lata
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

Pamiętam że na początku strasznie męczyłam się z tym tuszem a raczej szczoteczką :p W ogóle nie mogłam nią pomalować rzęs, a wcześniej przed nim miałam masę innych więc bardzo mnie to dziwiło ... Próbowałam wycierać ją z nadmiaru tuszu, używać z inną szczoteczką i dopiero coś normalnego wychodziło jak tusz troszkę przyschnął. Jednak dla mnie to była zwykła zabawa której rano w pośpiechu, wolałabym sobie oszczędzić :P




Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Mam jasne rzęsy, które są dużym wyzwaniem dla większości maskar, przede wszystkim dlatego, że widać jak dobry lub zły jest grzebyk (na jasnym widać to jak na dłoni).
Ta faktycznie rozdziela i czesze rzęsy, ale nic po sobie nie zostawia :) Prawie w ogóle nie było widać, że malowałam oczy. Myślę, że to tusz do grubych i gęstych rzęs, bo nie nadaje się do podkreślania oka, a do perfekcyjnego rozczesania dużej ilości rzęs.

Używam tego produktu od: używałam rok temu
Ilość zużytych opakowań: jedno