Rimmel Hydrasense, Podkład 

Kupiłam go, kiedy potrzebowałam lekkiego nawilżającego podkładu i taki właśnie jest. Ładnie nawilża, nie widać go na buzi, świetnie się rozprowadza i jest bardzo wydajny. Przykryty pudrem wytrzymuje do 10 godzin i nie brudzi ubrań. Kryje bardzo lekko. Idealny na lato, można go nałożyć w minutę i dokładać w ciągu dnia nawet przy kiepskim świetle albo przy malutkim lusterku bo nie da się nim zrobić apety. Dla osób z tłustą buzią pasuje jako krem tonujący. Jeśli będę mogła kiedyś użyć tak lekkiego podkładu na pewno będzie to Hydrasense. Używam tego produktu od: używałam ok 1-2 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dla mnie porażka! Mam wrażenie że moja cera pod tym podkładem nie oddycha! Wrażenie maski to mało powiedziane. Po nałożeniu palcami zostawały smugi, które nawet gąbka lateksowa nie wyrównała. Dopiero po demakijażu czułam, że moja cera oddycha. Używam tego produktu od:1 roku Ilość zużytych opakowań: kilka aplikacji

Recencje poniżej najwidoczniej pisały osoby, które kupiły podkład w ciemno, nie dobierajac do swojego typu cery. Mam bardzo suchą skórę, atopową, wrażliwą i z alergią na praktycznie wszystko :/ Próbowałam bardzo wielu podkładów, również z wyższych półek i... tylko Hydrasense. Kupiony na chybił-trafił po raz pierwszy 4 lata temu i od razu strzał w dziesiątkę. Nie rozstaję się z tą linią do dzisiaj (choć zniknął z półek w sklepach wciąż można go kupić w internecie). Ma bardzo lekką, nawilżającą konsystencję, nie tworzy maski, tylko lekki film wyrównujący koloryt. Nie mam problemów z trądzikiem, ani pryszczami, dlatego nie potrzebuję zbyt wiele pokrywać fluidem-maską... Za to BARDZO łuszczy mi się skóra, mimo peelingów i dobrych kremów, tak jest i już - każdy inny podkład bardzo podkreśla tą wadę mojej cery. Hydrasense przeciwnie, nawilża i wytwarza przyjemną w dotyku, napiętą i gładką skórę. Dla mnie IDEAŁ i jeden z niewielu kosmetyków bez których ciężko sobie poradzić. Szkoda, że sklepy już go nie sprowadzają (może wycofują powoli z produkcji??), ale szukam i sprowadzam sobie jeśli trzeba. Dla dziewczyn o suchej skórze - zbawienie! Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: 16-20

Szczerze pisząc trochę mnie rozczarował,nie jest zły,ale tez nie powalił mnie na kolana. Dobrze się rozprowadza,nawilża nawet też dobrze,ale ostateczny efekt po nałożeniu tego podkładu dla mnie nie jest wystarczający by go ponownie kupić. Używam tego produktu od:4 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Mam odcień 103 - soft beige. Bardzo lubie ten podkład. Za kilka rzeczy: - nie wysusza dodatkowo mojej suchej skóry (w przeciwieńtwie do innych podkładów, nawet tych oznaczanych jako "dla kazdej cery) - bardzo delikatnie kryje, właściwie to raczej wyrównuje koloryt cery, nadając jej "alabastrowość" (niewielkie krycie może być jednak wadą dla osób, którym zdarzają się skórne "niespodzianki") - jest lekki, ale bardzo trwały - idealnie dopasowuje sie do koloru skóry. Wadą jest dla mnie stosunkowo niska wydajność- używam go od ponad pół roku i powoli kończę opakowanie... Poza tym - zaczyna być trudno dostępny... Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Hmmm... tak zaczne swoją wypowiedz, poniewaz ten podkład jest dobry, ale mógłby być lepszy. Dobrze nawilża. Kryje, ale bardzo delikatnie i jest dla osób, które mają baaaaaaaaaardzo niewiele do zatuszowania. Polecam go właśnie takim osobom o cerze normalnej, lub LEKKO suchej. Jeśli ktoś ma bardzo suchą skóre, to nie warto tracić pieniędzy, bo wysuszy ją i podkreśli to :/ Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam troszę odmienne zdanie jeżeli chodzi o ten podkład. Mam cerę normalną z tendencja do przesuszania . Do tej pory używałam Isa Dora . Ostatnio kupiłam ten podkład i uważam , że jest świetny . Idealnie wtopił się w moją cerę . Wygląda bardzo naturalnie na buzi . Po tym podkładzie moja cera wygląda na zdrową , wyspaną , dobrze odżywioną , naturalną , nawilżoną . Nie ma mowy o masce. Utrzymuje się kilka godzin. Na lato super . Bardzo polecam

bardzo się rozczarowałam, podkład strasznie leisty, kiepsko się pozprowadza, nie kryje, widać smugi i jest nietrwały, jedyne co dobre to nie brudzi ubrań, ale to nie wystarczy, szoda pieniędzy na ten kosmetyk...

Nie przypuszczalam ze Rimmel slynacy z doskonalych mascar wypusci na rynek tak fatalny podklad. Nie ma szans, aby specyfik ten rozprowadzic na twarzy. Konsystencja przypomina wode, czy na pewno ma jakies czynniki nawilzajace? Kolor najjasniejszy na mojej skorze wygladal jak samoopalacz. Nie ma mowy o jakiejkolwiek trwalosci ani efektywnym dzialaniu. Zdecydowanie podzielam wczesniejsze opinie i raz jeszcze przestrzegam: unikajcie tego podkladu jak ognia! Pozdrawiam Wizazanki :)

Urzywam bo mam strasznie sucha skóre a on niby nawilza, uzywam go zawsze na krem nawilzajacy i skóra sie nie luszczy. ale strasznie trudno go rozprowadzic rownomiernie pozatym słabo kryje.Zurzyje opakowanie i bede poszukiwac dalej idealnego podkladu do mojej cery

ojej!!ten podkład to po prostu beznadzieja!!wogole nie nawilza,na twarzy tworzy 'maske',beznadziejnie sie rozprowadza.nadaje twarzy jakis pomaranczowy odcień-moja twarz po nim wygladala jak mandaryna muahaha:D.juz po godzinie nierowno 'schodzi' z twarzy,tworzac STRASZNE placki:(po kilku uzyciach wylądowal w koszu i juz nigdy nie zagosci w mojej kosmetyczce.

Kupiłam go w nadziei, że wreszcie trafiony jasny odcień bedzie mi pasował. I co do odcienia ok, ale reszta? szkoda słów... W ogóle nie trzyma się na skórze - widać go. Ma też tendencje do spływania, nawet przy nałożeniu bardzo cieńkiej warstwy. Nie sądzę abym wykończyła to opakowanie. Leży od 3 miesięcy prawie nietknięte...

Podkład z założenia lekki i słabo kryjący, na mnie okazał sie mazisty, zostawiał smugi, nie dało się go dobrze nałożyć. Moim zdaniem za wodnisty, wylewał się z opakowania. Poza tym okropnie pachnie, zajeżdża jakimś denaturatem lub czymś podobnym. Zero komfortu.Ilość zużytych opakowań: próbowałam zużyć jedno jakieś 2 lata temu.

Co do nawilżania, to nie powiem, bo też zawsze nakładam na krem, ale to prawda, że ciężko go roprowadzić równomiernie. Na początku myślałam, że wałkuje mi się tak na kremie albo, że to kwestia upału (zaczęłam używać go w późną wiosną). Potem doszłam do wniosku, że nie w tym rzecz, bo w chłodnych temperaturach i po zmianie kremu też nie sprawował się dobrze - w zimie po ok. godzinie - dwóch mimo pudru i normalnej/suchawej cery zaczynałam się świecić mało awantażownie :( - więc już lepiej znosi porę letnią. Ogólnie nie polecam.

Niestety praktycznie wcale nie nawilża. Nie daje się równomiernie rozsmarować. Zostają placki i strasznie się wałkuje :(. Zużyłam go do tuszowania wielkiego siniaka na nodze. Pod rajstopami jako tako wyglądał ;)

Nie mogę potwierdzić niczego, bo obiecuje producent. Zawsze nakładam podkład na dobry krem nawilżający, a nie na "gołą" skórę, więc nie mogę powiedzieć, żeby jakoś specjalnie rewelacyjnie nawilżał... Nie nakłada nie równomiernie- to akutat jest największy kit. Podkład wygląda na twarzy, jakby były tam jakieś dziury albo jakby skóra złaziła... Kupiłam go, bo zachęciła mnie cena (poniżej 30 zł to jest tanio), ale uzyłam go chyba 2 razy i... odłożyłam do szuflady. Moja mama go chyba raz użyła, jak zrobiła sobie na mocną hennę. I tyle. Dziewczyny, szkoda kasy!