Acqua di Parma Blu Mediterraneo, Fico Di Amalfi EDT 

Kupilam jako prezent urodzinowy dla TZ. Uzywamy intensywnie oboje, bo zapach jest bardzo ciekawy- ma podobienstwo do hermesowego ogrodka srodziemnomorskiego, do L\'Artisan Premier Figuier i Diptyque Philosykos. Lubie ten zapach za nuty glowy- jest cytrusowo, ale nie kwasno, jest figowo, ale nie slodko. Bardzo przypomina zapach wakacji nad morzem Srodziemnym. Tylko bardzo szkoda, ze znika szybko- po uplywie dwoch godzin trzeba sie dopsikac ;( Używam tego produktu od: 2011 pazdziernik Ilość zużytych opakowań: w trakcie 120 ml

FdA znany mi jest już od dłuższego czasu. Właściwie spodobał mi się od pierwszego niucha. I nie wiedzieć czemu podoba mi się do tej pory. Geniuszu może w nim nie widać, za to sporą ilość włoskiej fantazji. Lekkość, niebanalność, przyjemne noszenie zapewnione - czyli wszystko to, co powinien mieć letni zapach. No dobra, może być całoroczny (w temperaturze powyżej 15 :) ). Nadaje się pomimo sporej dawki orzeźwienia. Mamy tu dużą ilość cytrusów ale właściwie od pierwszych sekund nietypową. Pomieszaną z sokiem z figowych liści i w końcu z samą figą. Tak więc cytrusowy wybuch został skutecznie stłumiony przez dodatek soczystej zieleniny. Drzewno-piżmowa baza też robi swoje czyniąc ten zapach jeszcze ciekawszym, niż mogło by się wydawać na początku. Mały, pieprzowy załącznik dodaje pikanterii. Całościowo jest jak świeżo wyciśnięty, kwiatowo-figowo-cytrusowy sok. Iskrzący, ostrawy i taki bezpretensjonalny. Wielbicielom Hermesowych Ogródków powinien przypaść do gustu, chociaż nie ma co ukrywać, że jakościowo FdA jest od nich słabszy. Bardzie płaski, bardziej suchy, mniej wyrafinowany. Ale co ciekawe nosi mi się go o niebo lepiej niż np. Figę LArtisana, która od początku wydawała mi się mdła i długo u mnie nie zabawiła. Naprawdę mam ochotę na małe co nieco włoskiego Fico, może nie pełną flachę, ale odlewczyną na pewno nie pogardzę. Zapach idealny na wakacje we włoskiej, prowincjonalnej mieścinie. Pomyślę o nim w przyszłym sezonie... Używam tego produktu od: kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań: probki

Zapach nie jest brzydki - słodki, zwiewny, wiosenno-letni, dziewczęcy...Jednak spodziewałam się po nim znacznie wiecej. Przede wszystkim ja w nim żadnej figi nie czuje, na mnie pachnie podobnie jak Moschino Funny, a myslałam że Acqua di Parma rzuci mnie na kolana czymś oryginalnym i nietuzinkowym :( Ładny, ale pospolity, no i do tego strasznie nietrwały. Czuje go na sobie nie dłużej niz godzinę.Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: próbkowe testy

Właściwie o Fico di Amalfi mogę napisać tyle,ze to zapach bardzo przyzwoity, choć właściwie ...mało figowy...;) w porównaniu do tych fig,które wcześniej poznałam. To zapach inny niż Mlody Figowiec LArtisana, których jak do tej pory był moim faworytem,to taka figa radosna,rzeska, otoczona wesołym towarzyszami przygody-cytrusami. Eksplozja cytrusów ma miejsce zaraz po aplikacji, potem dopiero dochodzi do głosu figa. Całość bardzo ładna, może się spodobać tym,którzy na przykład za Premier Figuier nie przepadają. Bardziej przystępny to bowiem zapach. Jedyne co mi się nie podoba- trwałość. Po 2 godzinach muszę dopsikiwać, by było cokolwiek czuć. Nie podoba mi się również flakon. No,ale nie można mieć wszystkiego.;) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ml

Fico di amalfi to nie jest zapach jakiego się spodziewałam. Miałam nadzieję na słodką i soczystą figę z odrobiną zielonego soku z łodyżki. Niestety dostałam karmelki o smaku figowym... Zapach nie jest przesłodzony ani bardzo cukierkowy ale jak wącham mój nadgarstek potraktowany tym zapachem to widze przed oczami małe fioletowe cukiereczki. To na pewno ciekawa interpretacja figi, wachałam już sporo figowych zapachów i żaden z nich nie przypominał tego co czuję w Fico di amalfi. Chyba jednak wolę mniej skomplikowane typowe słodkawe figowce :) Trwałość przyzwoita, buteleczka średnia. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: próbka

orzezwia, pobudza do dzialania, ladnie pachnie latem... Po dluzszym czasie nie wiem czy bede go dalej uzywac, wczesniej czesto uzywalam perfumow w zaleznosci od nastroju, pogody czy ubioru... Mam ogromna kolekcje zapachow i chyba naprawde jestem taki "perfumista". Ostatnio jednak mam ochote otoczyc sie faworytami, i stac sie im wierna, Napewno wsrod nich znajdzie sie Iris Nobile, cud natury! Co do Fico di Amalfi, zapach naprawde ladny, jednak nie piekny i niesamowity. Pachnie bardzo naturalnie i to jest jego najlepsza cecha, Acqua Di Parma to swietna marka. Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: 1