Garnier Skóra Wrażliwa, Eau Demaquillante Ultra Confort (Oczyszczająca woda do demakijażu) 

Ostatnio mialam ciagle zaczerwienione i spuchniete oczy. Oczy mam na pol twarzy i sa one moim ogromnym atutem ale jednoczesnie gdy sa podraznione i wygladaja brzydko to trace jakies dziewiecdziesiat procent na urodzie. Zmienilam wiec zarowno krem pod oczy jak i plyn do demakijazu oczu i efekt przeszedl moje najsmielsze oczekiwania. Plyn ten zmywa makijaz w mgnieniu oka i nie podraznia ich nic a nic. Jest rownie dobry co kosmetyki dwufazowe a nie pozostawia lepiacej warstwy. Zmywam nim takze makijaz twarzy, kosmetyk swietnie radzi sobie z DW Estee Lauder a to znaczy, ze chyba poradzi sobie ze wszystkim. Jedno z moich najwiekszych kosmetycznych odkryc. Goraco polecamUżywam tego produktu od:kilku tygodni Ilość zużytych opakowań:jedno

Jest po prostu idealny! Makijaż zmywa się dwoma wacikami nawet cięzki podkład i warstwy tuszów, w ogóle nie potrzeba trzeć, pozostawia uczucie świeżości i czystości, nadaje się do oczu, nie podrażnia - a wręcz przeciwnie, ja czuję że koi po całym dniu spędzonym pod makijażem. Jest BARDZO delikatny, szanuje buźkę. Jedyny feler to może kiepska wydajność, ale cena jest naprawdę niska jak na taką jakość, więc i tak się opłaca! Polecam! Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2giego

Wypatrzylam ten plyn na promocji. Za pol ceny. Mimo, ze do Garniera nigdy nie mialam zaufania, postanowilam wyprobowac. I cale szczescie, bo teraz nie musze przeplacac za Avene. Najwazniejsze jego zalety: nie podraznia i nie wysusza oraz swietnie zmywa makijaz. Tylko tyle mi trzeba. Nie widze roznicy miedzy nim a plynem Avene (poza zapachem), a kosztuje polowe mniej. Z ta wydajnoscia nie jest tak zle, rzeczywiscie wydaje mi sie, ze znika z butelki troche szybciej (niz np. Avene), ale za taka cene mi to nie przeszkadza. Ostroznie naciskam dozownik i nic sie nie wylewa na boki. Polecam wyprobowac. Używam tego produktu od: dlugo Ilość zużytych opakowań: koncze 3

Phi. moze i dobrze zmywa, moze i nie podraznia, zmywa nawet wodoodporny makijaz , ale jest mało wydajny :mdleje: prawie zawsze mi sie wyleje za wacik i zeby cała buzie oczyscic trzeba chyba z 5 czy 6 wacików wykorzystać. nie ma co bardzo ekonomiczny :rolleyes: Fakt moze i skuteczny, ale nie wydajny i czasochłonny.Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Co tu duzo pisac - to kosmetyk idealny! Delikatny, a jednoczesnie skuteczny - i juz widze tego slonia z jakiejs starej reklamy srodka przeciwbolowego. Taki wlasnie jest chyba najnowszy produkt Garniera do demakijazu twarzy i oczu. Nie trzeba trzec, wystarczy przylozyc platek do powieki, by po chwili miec oczy saute. Radzi sobie nawet z tak trwalymi podkladami jak Colorstay, eyelinerami nie do zdarcia itp. Odkad go uzywam, nie zdarzylo mi sie obudzic z resztkami niezmytego tuszu pod oczami. Nie podraznia mojej skory, nawet tej wokol oczu, dodam, ze stosuje kwasy i nosze soczewki. Jedyny minus to dozownik - bywa, ze chlapie woda nie tam gdzie trzeba, przez co produkt sie marnuje, ale na pocieszenie dodam, ze cena w stosunku do jakosci jest wrecz smieszna. Chcialabym znalezc tak skuteczne i lagodne kosmetyki takze w innych kategoriach! Używam tego produktu od: ok. roku Ilość zużytych opakowań: kilka (juz nie licze, kupuje tylko ten)

I nie chodzi mi o zespół, tylko o demakijaż doskonały. Panie i Panowie, zapomnijcie o osławionych Bi-facilach, Botanicsach (choć też niezłe) i innych tego rodzaju dżinksach bo ten płyn jest doskonały. Najskuteczniej z testowanych przeze mnie specyfików (a testowałam sporo w tym naprawdę drogich) usuwa makijaż oczu. Bez pocierania, podrażniania, lekko łatwo i przyjemnie. Aplikacja bardzo zręczna, jeden psik wystarcza na wacik, poza tym płyn się poza wacik raczej nie wylewa. Nie ma dwóch warstw więc nie ma się co rozwarstwiać, nie piecze w oczka, cena jest przystępna. Ja jestem uzależniona i w najbliższym czasie zmiany preparatu do demakijażu oczu nie przewiduję.Aha, pojemność całkiem spora (jeśli używać do oczu) - 200 ml. Działaniem najbliżej mu do płynu micelarnego Vichy, ale tego zaprzestałam używać odkąd firma zmieniając design opakowań sprytnie obcięła pojemność o 1/3 (stare opakowania miały 300 ml) - nie muszę dodawać że cena pozostała ta sama. A po zapoznaniu się z preparatem Garnier po prostu nadziwić się nie mogę że Estee Lauder mogło wypuścić takiego bubla jak ich płyn do demakijażu do oczu wrażliwych (ten w granatowej butelce). Używam tego produktu od:kilka Ilość zużytych opakowań:parę miesięcy