Nouba Fard Bombato Róż do policzków

róż jest bardzo, bardzo wydajny, mam go dwa lata i się nie kończy, jego trwałość jest także bardzo dobra,chociaż nie umiem się nim tak posługiwać jak bym chciała aczkolwiek raczej nie zamienię go na inny Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam róż na wyprzedaży w Douglas za 80 zł. Od tamtej pory nie zamieniłabym go na żaden inny! +bardzo trwały +ładnie pachnie +dobrze się go nakłada +nie powoduje efektu matrioszki +zasługuję na swoją cenę :) -jedynym minusem dla niektórych może być cena, ale mimo wszystko watro spróbować. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: trzy

Mój najnowszy róż. Trwałością na przypudrowanej lekko twarzy dorównuje używanemu przeze mnie chętnie i kiedyś ulubionemu MAC-owi. Bardzo wydajny, bardzo fajna kolorówka, zapach i konsystencja. Nie kruszy mi się jak to niestety bywało z MAC-kiem, czy Clarinsem, których używałam wcześniej. Żadnego zapychania itp. Myślę, że cena (zwłaszcza wysyłkowo) adekwatna, bo produkt naprawdę przyzwoitej jakości. Polecam z czystym sumieniem. Oczywiście zadowolone będą panie, które są świadome jak się prawidłowo używa tego typu różu, żeby nie było migrowania itp ;) - bardzo częst0 spotykam się z krytykowaniem danego produktu wynikającym z nieumiejętnego stosowania...dziwi mnie to strasznie w dobie internetu i czasu jaki babki spędzają na czytaniu o kosmetykach i oglądaniu tutoriali makeupowych w necie :) Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostałam od siostry w prezencie. Mam różowy odcień. Ogólne wrażenie robi dobre. Bardzo przyzwoity puder. Jednak moim zdaniem cena jest troszę za wysoka. Plusy - długo się trzyma - nie robi efektu "lalki" - przyjemny zapach - nie kuruszy się pomimo rzucania nim w kosmetyczce -łatwo się nanosi i współpracuje z pędzlem -wydajny (duże opakowanie) Minusy - cena Ogólnie jak za tą cenę spodziewałam się efektu bardziej WOW. Nie mogę dodać do ulubionych, wciąż szukam tego jedynego. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

coś prześlicznego .mam nr 44 i daje on efekt takiej brozerowato-brzoskwiniowej tafli na policzkach...niesamowita jest wprost jego jakość-utrzymuje sie naprawdę caly dzien! jego pigmentacja jest tez wprost kosmiczna wystarczy dotknac go pedzlem i juz masz wystarczającą ilosc rozu...jak sie go nakłada on po jakis chwili tak jakby sie sam wtapia w skore i daje taki naprawdę naturalny i sliczny efekt...a jesli chodzio wydajnosci to sie az nie miesci w glowie ja go mam chyba juz z półtorej roku i przy naprwde codziennym uzywaniu nie zeszla nawet polowa :O jesli chodzi o cene to za taka jakosci i ilosc produku to naprwde nie jest duzo Używam tego produktu od: półtorej roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam kilka róży, napoczętych, które albo ścierały się, albo byly bardzo widoczne, sztuczne, tworzyły się placki...Na Noube skusiłam się po zakupie podkładu i pudru Nouba, pomyślałam iż róż będzie idealnym dopełnieniem, poza tym to jedna marka, na pewno kosmetyki się ze soba "nie pokłócą" ;) Róż Nouba...to całkiem inna bajka! To ideał wśród róży! On cieniuje policzki, kładzie się delikatną, NATURALNĄ opalenizną/rumieńcem. Po prostu CUDO! Jest mega naturalny, delikatne przyłożenie pędzla do różu, potem do policzka i efekt WOW! Jest bardzo wydajny. Nie zamienię go już na żaden inny! Dla mnie bezapelacyjny KWC! Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

To mój pierwszy róż w życiu i jestem nim zachwycona. Dostałam go jako gratis w czterech mini odcieniach do czarnego cienia Deborah. Jestem posiadaczką odcieni różu: nr 41, 43, 44 i 120. Używam na co dzień nr 41- z tego względu, że jest najjaśniejszy. Kolor określiłabym jako mieszanka pomarańczowo- brzoskwiniowego z beżem i złotymi drobinkami. Jestem typem wiosennym o bardzo jasnej, cerze w ciepłej tonacji z małymi piegami i ten kolor po nałożeniu wygląda mega naturalnie- złote drobinki doskonale rozświetlają. Podkreśla efekt, zdrowej, wypoczętej cery. Pozostałe odcienie (nr. 43, 44) są ciemniejszymi wersjami nr 41- zawierają więcej czerwieni. Natomiast nr 120 to jasny fiolet- na pewno wykorzystam go jako cień. Róż ładnie się rozprowadza, jest bardzo trwały- utrzymuje się praktycznie cały dzień, nie kruszy się i nie sypie. Dobrze wygląda z kremem BB (mam skinfooda z różą i cytryną) Minusów nie widzę (no może cena:p ale za taką jakość warto trochę więcej zapłacić. Kiedy skończy mi się mini wersja, na pewno zaopatrzę się w duże opakowanie) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

W różach szukam przede wszystkim właściwego dla mnie koloru, satyny i łatwości aplikacji tzn. żeby nie pylił jak typowy puder. W przypadku Nouby zachwycił mnie najpierw kolor. Nr 122 czyli typowa "cegła" z dużą ilością drobinek rozświetlających. Wprawdzie te drobinki ostudziły trochę moją egzaltację przed kupnem, gdyż obawiałam się efektu tłuczonej bombki na polikach, ale są one tak drobne, wręcz mikroskopijne, że w efekcie po aplikacji dają efekt pięknego i nie nachalnego rozświetlenia. Róż jest bardzo dobrze napigmentowany, wystarczy odrobina na pędzlu aby z łatwością wymodelować buzię. Rozprowadza się tak jak lubię, czyli miękko, z satynowym efektem nie robiąc przy tym placków. Intensywność można sobioe dozować dokładając kolejne warstwy. Podczas aplikacji nie pyli a w opakowaniu nie kruszy się. Na mojej mieszanej cerze utrzymuje się w niezmienionej formie cały dzień. Poza tym jest mega wydajny. Kupiłam 6 gramowe opakowanie w zeszłym roku we wrześniu i na dzień dzisiejszy stwierdzam, że wystarczy mi go jeszcze pewnie do końca kwietnia, co przy codziennie stosowanym makijażu jest jego ogromną zaletą. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Bardzo lubię kosmetyki Nouby (szczególnie cenię sobie ich wypalane pojedyncze cienie), jeszcze żaden z nich produkt mnie nie zawiódł. Tak więc bez wątpienia zdecydowałam się na zakup tego różu, kolor nr 45 - śliczny, taki "radosny" róż. Jest bardzo napigmentowany, wydajny, ale niestety na mojej skórze nie ma go po 4 godzinach :( Za taką cenę spodziewałam się większej trwałości Używam tego produktu od: październik 2011 Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Używam nr 45 jak narazie:) Na pewno dokupie jeszcze inne kolory kiedyś... Róż jest świetny, super się nakłada, długo się utrzymuje. Cudownie pachnie. Na długo wystarcza. Z czystym sumieniem polecam każdemu. Używam różu w ogóle od nie dawna i nie moge zrozumieć dlaczego nie miałam go już dawno w mojej kosmetyczce:) Używam go też czasem jako cień do oczu:) Minusem jest jego cena. Używam tego produktu od: ok 1rok Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Róż Nouby jest genialny. Bardzo dobrze mocno napigmentowany, wydajny, przy nakladaniu pędzlem wystarczy odrobinę mocniej przyłożyć pędzel do różu i już mamy ilość potrzebną do nałożenia :D Uzywam odcien 42 : śliczne drobinki, rozswietlają moją cerę mieszaną, nie powodując ze wygląda na tłustą. Nie spływa, nie ściera się, na dobrym podkładzie trzyma się cały dzień. POLECAM! Używam tego produktu od: lipca 2011 Ilość zużytych opakowań: 1 całe, właśnie się skończył i idę po następny :)

Z marką Nouba zapoznałam się dzięki kuzynce, u której to pierwszy raz pomalowałam się tym różem. Postanowiłam sobie takowy sprezentować i jestem bardzo zadowolona. Otóż róż ma bardzo ładne kolory, daje satynowe wykończenie, świetnie modeluje się nim twarz, aczkolwiek najpierw trzeba się nauczyć współpracy z nim. Róż jest bardzo mocno napigmentowany zatem dla uzyskania delikatnego efektu trzeba nakładać dosłownie odrobinkę. Zapach różu jak dla mnie jest nijaki, nic mi nie przeszkadza pod tym względem. opakowanie jest jakby podobne do Narsa, Proste, gumowe, choć ja jestem zwolenniczką Guerlainowskich opakowań;) Niestety opakowanie nie uratowało różu podczas n-tego upadku i zawartość pęknęła na pół, ale się nie pokruszyła. Wydajność tego różu to mistrzostwo! Używam od pół roku i oprócz pęknięcia nie widać, że mam go już tyle czasu:) Polecam ten różyk:), a sama szykuję się do zakupienia bronzera tej firmy. Cena do jakości nie jest wygórowana. Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam odcień 120. Pomogła mi go dobrać pani w Douglasie, kierując się odcieniem mojego podkładu (też Nouba). Odradziła mi bronzer, jako że ma duże drobiny. Zależało mi na chłodnym odcieniu (jestem typem "lato") i trafiłyśmy w dziesiątkę. Jest dość silny, więc wystarczy mi jedno "machnięcie" pędzlem prz mojej jasnej karnacji. Wszystko mi odpowiada, pół gwiazdki odejmuję jedynie dlatego, że jeszcze będę testować, mam ochotę na Benefit... Jak dotąd, mam wrażenie, że nigdy się nie skończy, bardzo wydajny. Używam tego produktu od: dobrych kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: zaczęłam pierwsze i końca nie widać

Do kupienia tego różu skusił mnie jego niezwykły odcień - 49; różowo-czerwono-koralowy. Jest tak piękny i niesamowicie efektowny na twarzy, że choćby miał same wady, to dla tego koloru jestem w stanie go kupić. Na szczęście nie jest tak źle, róż poza pięknym kolorem ma też przyjemną delikatną konsystencję; wystarczy delikatnie musnąć go pędzelkiem dla uzyskania pełni koloru. Mocno napigmentowny - łatwo można przesadzić z intnsywnością koloru, ale na szczęście bardzo łatwo się rozciera, tak, że można zmniejszyć moc koloru na policzkach, nie niszcząc przy tym całego makijażu. Świetnie się sprawdza także jako cień do powiek. Bardzo wydajny, używam go często, a nie widzę jakiegoś znaczącego ubytku. Opakowanie typowe dla Nouby, nie zachwyca, ale i nie odstręcza ;) Używam tego produktu od: Kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.

Z pewnością gędzie w mojej kosmetyczce wieki całe, bo jest niezwykle wydajny. Ta wydajnośc wynika z bardzo mocnej pigmentacji różu. A ta silna pigmentacja to i wada i zaleta; oprócz wydajności bowiem wymaga bardzo umiejetnej aplikacji. Łatwo przesadzić, a wcale nie jest tak łatwo go rozetrzeć. Na plus wybór kolorów (ja mam odcień 47, marzyła mi się taka "cegła" i szukałam jej wśród dziesiątków firm, i tylko Nouba miała to, o co mi chodziło). Opalizujące drobiny sa dyskretne i w dobrym guście. Pachnie przyjemnie. Nie lubię za to opakowań Nouby - są takie toporne, tandetne, tanie... Polecam osobom posiadającym już trochę umiejetności, dla makijażowych debiutantek może być zbyt trudny w "obsłudze". Używam tego produktu od: 3 m-cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (ledwo muśnięte) :)

Róż jest piękny, mieniący się i bardzo trwały, nawet jak przesadzi się z aplikacją:) co ostatnio mi się zdarzyło bardzo ładnie stapia się ze skórą i nie tworzy różowej plamy i ładny efekt, nie świeci się ale rozświetla skórę, faktycznie można stopniować kolor i modelować twarz. Posiadam kolor 49 jestem brunetką i idealnie do mnie pasuje:) Warty swojej ceny, duże opakowanie i wydajny. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Mam odcień nr 46 piękny opalizujący brzoskwiniowo różowy kolor. Róż jest bardzo trwały ,nałożony rano trzyma się aż do wieczora. Nie jest ani za twardy ani za miękki.Wystarcza lekkie muśnięcie pędzlem,żeby nabrać wystarczającą ilość produktu. Duży wybór kolorów. Serdecznie polecam :) Używam tego produktu od:4 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Naprawdę fajny...Duża gama odcieni,mój odcień dodatkowo jest opalizujący.Łatwo się nakłada,pięknie modeluje,jest trwały i mega wydajny.Opakowanie mogło by byc ładniejsze...ale w sumie to żadna wada . Używam tego produktu od:jakiś czas Ilość zużytych opakowań:1