KillyS Klipsy do ściągania hybrydy 

Kategoria klipsy do ściągania hybryd, jednak to są raczej nakładki, jednak takie samo przeznaczenie więc dodaję do tej podkategorii. Zawsze ściągałam hybrydki poprzez wacik, oraz zawijanie folia spożywczą. Niestety często folia się rozwalała lub zanim się z tym potrudziłam to nie raz aceton już wyparował, przez co ściąganie lakieru było utrudnione. Te nakładki zamówiłam w listopadzie na alie, i uważam że to był jeden z lepszych zakupów tego dnia. Są to różowe, silikonowe, małe cudeńka. Dzięki nim nasączony wacik bardzo dobrze trzyma się na palcach i nic nie spada, nic nie przekręca się, nic nie wyparowuje. W środku nakładki mają takie małe kółeczka dzięki czemu nie spadają. Bałam się że po kilka użyciach od acetonu mogą się zniszczyć, lub odbarwić, jednak jak na razie nic się na szczęście nie dzieje. Zamówiłam 5- sztuka za 2zł więc cudo! Myślałam, aby zamówić kolejne 5 sztuk, jednak i tak ściągam po jednej dłoni ze względu na wygodę. Jeżeli ktoś jeszcze męczy się z folią spożywczą lub klipsami, to bardzo polecam zakup tych maleństw!

Uwielbiam ten produkt. Jest dużym ułatwieniem i oszczędzaczem czasu w porównaniu z tradycyjną metodą zabawy z folią. U mnie się sprawdza 100%, używam ich od ponad roku i na bank do folii nie wrócę :)

Kupując ten produkt liczyłam na coś co ułatwi mi ściąganie hybrydy. Niestety u mnie najlepiej nadal działa jednak owijanie folia spożywcza... Klipsy są solidne, ale ściskaja mocno palec. Niestety ale u mnie w połączeniu z wacikiem i acetonem nie ściągniely hybrydy wogole.

Klipsy otrzymałam na urodziny i używam od roku. Przed założeniem klipsa mocze wacik w zmywaczu i nakładam na paznokcie i zakładam klips. Klips doskonale sobie radzi z mocną hybrydą i rewelacyjnie się ściąga pozostałości lakieru. Jestem bardzo zadowolona z klipsów a ich trwałość jest chyba wieczna.