Bielenda Professional Ideal Skin, Perfekt Biust, Serum ujędrniająco - modelujące 

Nie przekonują mnie głosy, że &quot;działa, trzeba tylko być systematycznym&quot;. Trudno nie być systematycznym, mając cztery ampułki. Powiecie, trzeba było kupić więcej opakowań? Żeby jeszcze bardziej móc obserwować, jak to serum pięknie nie działa? :D Wady: - brak jakiegokolwiek działania - masowałam biust, robiłam chłodne natryski, ćwiczyłam pompki i efekt był taki sam, jak przy tym samym zestawie zabiegów minus ampułki - wydajność - nie mogłam go zmęczyć do końca, używałam raz dziennie przez jakieś półtora miesiąca, a mam biust 75D - zapach - wodorosty z maggi :< Zalety: + skład + wchłanianie - szybkie i bezproblemowe Używam tego produktu od: 2011 Ilość zużytych opakowań: jedno

Zakupiłam je w promcji w raz z całym zestawem (maska algowo -gipsowa , płaty pod maskę , balsam i serum) . Serum oczywiście stosowałam w profilaktyce co dziennie w raz z balsamem , po jakimś czasie odstawiłam balsam bo najprościej mówiąć on nie robi nic , stosowałam tylko pod maskę algow0-gipsową , ale to już bardziej wymóg niż chęć . Co do samego serum , zacznę od minusów - dla mnie osobiście zbyt mało wydajne , aczkolwiek mój biust do małych nie należy, stosuję 2x dziennie . - zapach -szybko się wchłania ( krótki masaż) Plusy - mała poręczna buteleczka , biała plastikowa bez zbędnych zdobień , posiadam w nowej wersji , nie w tej która jest na zdjęciu . - brak zapchań -odpowiedni na lato gdyż przy upałach skóra sama w sobie sie poci a balsamy nam w tym nie pomagają. -konsystencja ( ciemny piwny kolor w postaci rozwodnionego żelu) Przede wszystkim jednak i co najważniejsze działa utrzymując te efekty. Nie są widoczne od razu , proszę się nie zniechęcać , dopiero po dłuższym systematycznym używaniu , no i oczywiście z odpowiednimi wszelkimi innymi pomocnymi nam przy pielęgnacji biustu sposobami. Pisałam już na ten temat w recenzji Ziaji Rebuild do pielęgnacji biustu. Po mimo tego iż dbam na co dzień o biust znanymi mi sposobami , nie jest to łatwa sprawa przy moich gabarytach ;) do tego mam tendecje do szybkiego przybierania i chudnęcia, będąc zadowolona z efektów jakie otrzymywałam , to serum ( jak i cała seria) pokazały mi , że może być jeszcze lepiej. Polecam bo warto mieć je w swojej łazience. Używam tego produktu od: codziennie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

Wymaga cierpliwości. Ja stosowałam codziennie po parę kropel, czasem razem z balsamem z tej samej serii, czasem bez. Bez pasowało mi bardziej, bo wyczuwalnie ujędrnia. Na balsamie jakby &quot;puszczało&quot;. Więc robiłam tak, że rano balsam, wieczorem serum i spać obowiązkowo w staniku. Preparat ma postać brązowawego żelu/olejku, który należy wmasować w piersi. Wchłania się dość szybko, dobrze nawilża, napina. Przy tym diabelsko wydajne. 1 flakonik starcza spokojnie na tydzień. Całe opakowanie to 4 flakoniki stąd relacja ceny do jakości rewelacja. Po 1 flakoniku widać już było efekty - po 4 zauważalnie. Jak dla mnie świetny produkt, na tle innych tego typu na rynku wyróżnia się na plus zdecydowanie. Należy mieć jednak świadomość, że tego typu kuracja jest wtórną względem doboru odpowiedniej bielizny, która odpowiednio podtrzyma biust bo bez tego żaden kosmetyk nie zadziała. U mnie Bielenda wraz ze &quot;stanikomanią&quot; powróciła mój dekolt do stanu świetności po dziecku, dietach i czym tam nie było. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Sytuacja następująca: po zakończeniu karmienia, przy stosowaniu maski, tegoż serum, a następnie balsamu codziennie! (wszystkie produkty z tej samej serii producenta), odpowiednich ćwiczeniach 4 razy w tygodniu, stwierdzam definitywnie, że u mnie nie zadziałał wcale. W sumie strata czasu, ponieważ równie dobrze mogłabym smarować piersi zwykłym balsamem do ciała, aby po prostu mieć biust i dekolt nawilżone. Wyrzucone pieniądze i czas :( Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 sztuki

Doskonałe serum, jakościowo porównywalne z elancylem, profesjonalny, gabinetowy kosmetyk. Wygodna aplikacja, bardzo przyjemny zapach, skora mila w dotyku po nalozeniu preparatu, i co najwazniejsze - ladnie i trwale napina, odswieza skore, poprawia ukrwienie. Stosuje go 2-3 razy w tygodniu, nie zawsze po pilingu, zawsze jestem zadowolona z efektu. Doskonale nadaje sie pod algi napinajace - np bielendy lub leim. Ogolnie - swietny kosmetyk za przystepna cene. polecam. Używam tego produktu od:4 miesiecy Ilość zużytych opakowań:18 ampulek