Astor Soft Sensation Vitamin & Collagen Lipstick Pomadka nawilżająco - pielęgnująca

Uwagę zwraca z pewnością elegancki design opakowania - ładne, poręczne i solidne. Pomadka ma miłą konsystencję, trochę kremową, ale nie rozmazuje się na wszystkie strony. Łatwo się aplikuje i przyjemnie nosi. Nie pozostawia niemiłego wrażenia na ustach, faktycznie nawilża i zostawia usta w fajnej kondycji. Kolor jest nasycony, głeboki, kryjący. Pomadka nie rozmazuje się, także nie powedruje nagle na policzek - jednak nie jest jakoś super trwała, co wiąże się z tym, ze jest nawilżająca i można to przewidzieć. Warto po jedzeniu/piciu dołożyć produktu. Nie sprawia to problemu, ponieważ kolejna warstwa idealnie się wtapia w poprzednią. Duży plus to ciekawe odcienie.

Skusiłam się na piękny odcień czerwieni 060. Opakowanie jest minimalistyczne z delikatnymi złotymi elementami co sprawia że wygląda bardzo elegancko.Aplikuje się bardzo wygodnie można idealnie zaznaczyć usta. Duży plus za skład witaminowo-nawilżający który daje się odczuć i naprawdę działa. Szminka długo utrzymuje się na ustach, nie przesusza ich a wręcz odwrotnie bo je nawilża. Ma piękne satynowo-matowe wykończenie.

Kupiłam ją ze względu na piękny kolorek na lato: 404 GENTLE CORAL, Jednak nie ma takiego dobrego krycia. Penie dlatego, że to nie jest pomadka matowa. Kolor mimo wszystko ładny, choć nietrwały. Usta wyglądają na ładnie nawilżone. Pachnie jak dawne pomadki mojej mamy :) Mam do tego zapachu sentyment. Może komuś przeszkadzać. Jeśli chodzi o posmak- jest bardzo sztuczny.

Posiadam kolor 700 NUDE DESIRE Jest odrobinę perłowa i błyszcząca. Zapach i posmak trochę kremowy, dla mnie ok. Po nałożeniu na usta od razu odczuwam przyjemną miękkość, ale krycie jest lekko transpatentne. Trwałość też niestety kiepska, po godzinie wygląda nieestetycznie - właściwie to pozostaje tylko jakiś niedobitek na ustach . Wydajność: hmmm.... jeśli coś trzeba aplikować 10 razy dziennie to kiepska. Opakowanie jest śliczne, sugeruje, że wewnątrz znajdziemy kosmetyk luksusowy. Podsumowując: Jeśli ktoś szuka pomadki , która nawilży usta i przy okazji da krótkotrwały kolor to polecam. Dla mnie jest niestety rozczarowaniem ...

Mam odcień Blossom 112 - taki kwiatkowy, bezpieczny róż tyle, że nie bardzo jasny. Ten odcień ma także delikatne drobinki. Działanie: Przyznam szczerze, że pomadek Astor używam w dzień lenia, ewentualnie wtedy, kiedy moje usta są mocno zmęczone noszeniem matowej pomadki. Soft Sensation jest kremowa, ale nie mazista, tylko delikatna i lekka. Można ją śmiało (przynajmniej mój kolor) nakładać prosto ze sztyftu bez lusterka, bo pigmentacja nie jest na tyle mocna, by zrobić sobie krzywdę, poza tym wykończenie maskuje wszelkie niedociągnięcia przy nakładaniu. Nie wysusza ust, mam wrażenie, że wręcz je pielęgnuje. Trwałość nie powala, jest raczej porównywalna z błyszczykiem i nie ma szans z jedzeniem lub dłuższym mówieniem. Na plus: -komfort noszenia -naturalnie wyglądające wykończenie, delikatne drobinki -gładko sunie po ustach -ma przecudnej urody opakowanie (uwielbiam biel i złoto) -przyjemny, delikatny zapach Na minus: -nie jest trwała -powyższe przekłada się też na słabą wydajność Gładkie pomadki z drobinkami były hitem przełomu tysiącleci, chociaż ta jest uwspółcześnioną i ,,ugładzoną" wersją. Może mam lekkie odczucie, że to trochę pomadka ,,minionej ery", ale co z tego, skoro dobrze się nosi i wygląda po prostu ładnie?

Szminkę kupiłam bardzo tanio w internecie. Pierwszym jej atutem rzucającym się w oczy jest jej śliczne białe opakowanie. Szminka nie podkreśla suchych skórek, ale trzeba ją bardzo często poprawiać, a już na pewno po jedzeniu czy piciu. Niestety wybrałam kolor troszkę "perłowy". Tego typu kolory nie są do końca w moim stylu, ale oddałam ją mamie i mama jest bardzo zadowolona. Za cenę regularną w sklepie nie, ale za śmieszną cenę w internecie jeszcze się skuszę na inny kolor :) Bardzo łatwo nakłada się na usta. Zalecałabym używać jej z konturówką, bo ciemniejsze kolory mają tendencję do wylewania się poza kształt ust.

Mam trzy odcienie tej szminki 502, 403 i 100. Wszystkie szminki sprawdzają się świetnie, jeżeli mowa o kolorach. Z TRWAŁOŚCIĄ jest troszkę gorzej, bo już po 30 minutach trzeba poprawiać usta. Jedno jest pewne - przez wzgląd na to, że szminki te doskonale nawilżają usta i tak je bardzo lubię. Różowa i koralowa "chodzą" że mną w torebce, natomiast głęboka wiśniowa przepiękna czerwień leży w kosmetyczce i jest na specjalne okazje :) Warto wypróbować Soft Sensation, bo paleta kolorów tych szminek zachwyca.

Nie jestem specjalistką w dziedzinie pomadek do ust, głównie ze względu na to, że najbardziej odpowiada mi makijaż akcentujący oczy, a usta pozostawiający neutralne, najczęściej muśnięte błyszczykiem. Jednak czasem (najczęściej za sprawą mojej siostry - maniaczki pomadek:) zostaję obdarowana jakąś pomadką i stąd ta recenzja. Omawiany produkt (wariant 204) odpowiada mi z kilku względów. Jego kremowa konsystencja z łatwością "sunie" po ustach, pokrywając je równomierną warstwą, nie wymagającą poprawek, co dla osoby niewprawionej w temacie jest cechą niebagatelną. Pomadka jest mocno napigmentowana, a usta nią umalowane wyglądają niezwykle apetycznie i soczyście, pozostając przy tym miękkie. Co więcej produkt nie roluje się i nie waży, a do tego ładnie pachnie. Z uwagi na swą formułę nie jest to pomadka długo utrzymująca się na ustach, ale mnie akurat w ogóle to nie przeszkadza. Często sama imituję taki efekt, odciskając usta na chusteczce higienicznej. W ten sposób nadal pozostają lekko zabarwione, ale wyglądają tak, jak po pocałunku:) Co prawda biało-złote opakowanie nie powala mnie swą urodą, ale ważniejsze jest to, że jego zamknięcie "na klik" zapobiega niekontrolowanemu wysunięciu się pomadki, więc się nie czepiam. Generalnie, jako urozmaicenie i odskocznia od makijażu stosowanego przeze mnie na co dzień, sprawdza się bez większych zastrzeżeń. Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: 1 pomadka w użyciu

Naraz stałam się posiadaczką 3 kolorów pomadki Astor. Po wypróbowaniu wszystkich różową oddałam siostrze, a ceglaną oraz ciemno wiśniową zostawiłam sobie. Rzeczywiście po posmarowaniu ust skóra jest nawilżona, kolor bardzo intensywny, lecz minusem jest to, że szybko się "zjada". Czyli trwałość do pierwszego zetknięcia np. z brzegiem szklanki. Co torchę odejmuje jej na "wartości" moim zdaniem. Może powinna być bardziej tłusta, żeby lepiej utrzymać się na skórze? Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Szminka jak najbardziej spełnia moje oczekiwania. Super nawilża, co jest dla mnie bardzo ważne :) Kolor utrzymuje się dość długo, nie waży się. Zapach przyjemny, kolor intensywny i kryjący. Na moich ustach nie uwydatnia suchych skórek, choć usta często są przesuszone. Opakowanie bardzo eleganckie i wygodne :) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Mam dwa kolory: 253 - ciemna czerwień 560 - coś bardziej naturalnego, lekko brąz, lekko róż, sama nie wiem Kupiłam obie po jakieś 7 zł, ale warte są swojej normalnej sklepowej ceny czyli coś koło 30 zł jak nie więcej. Co do czerwieni, pięęęęęęęęęęęęękny kolor, troszkę winko, ślicznie wygląda na ustach. Co do drugiego koloru, pasuje mi na co dzień, tym bardziej, że nie muszę się przejmować idealnym nakładaniem. Plusy: +mega dużo kolorów +trwałość +kremowa konsystencja +zapach +opakowanie (na pewno samo się nie otworzy, bo trzeba je zatrzasnąć) +wydajność +krycie super ekstra +nie ma w sobie tych beznadziejnych błyszczących drobinek, przynajmniej w tych dwóch kolorach, nie przyglądałam się reszcie +wykończenie ani nie mat ani nie prawie, że błyszczyk, więc ideał Minusy: -standardowa cena -przy mega suchych ustach jakie mam od kilku miesięcy czerwona nie przejdzie, ta druga sobie nawet radzi, ale generalnie podkreślają suche skórki. +/- Jeszcze co do 253 - przy poprawianiu jej, co jest konieczne, kiedy się non stop coś je jak ja, i noszeniu jej np cały boży dzień, powchodzi sobie intensywnie w usta i nawet po zmyciu będą czerwone, nie mówie, że krwiście aaaale no zostawia po sobie ślad. można to uznać za wadę, ale z drugeij strony to oznacza, ze ma w sobie dużo pigmentu. +/- generalnie nawilża, nie jakoś spektakularnie, ale to trzeba jej przyznać, przy czym do suchych ust polecam najpierw je doprowadzić do porządku.

Posiadam dwa kolory: 460 (odcień brązowy) i 253 (odcień czerwony). Co mogę o nich powiedzieć? Cóż, trwałość. Jest okej, ale nie szalejmy za bardzo. Ślad na szkle, czy kubku zostanie. Poza tym konieczne są poprawki, bo bardzo szybko sobie tę szminkę...zjemy;) Żeby trzymała się i wyglądała idealnie musiałybyśmy chyba nie mówić i nie poruszać ustami, a to przecież niemożliwe. Duża gama kolorystyczna zadowoli każdą kobietę. Ja mój malinowo-czerwony odcień kocham i ubóstwiam. Pięknie wygląda na ustach, dodaje szyku i elegancji. Nie do końca jestem zadowolona z odcienia brązowego, który wygląda na ustach zupełnie inaczej niż mógłby to sugerować kolor pomadki pociągnięty dla spróbowania po rączce. Ale w porównaniu z jasnymi błyszczykami daje ciekawy efekt. Szminki mają piękne opakowania, elegancko się prezentują. Pochwalę je również za zapach, jest taki lekko kremowy. Niestety, niestety, ale zupełnie nie nadają się do suchych ust, bowiem podkreślają suche skórki. Zalety: + szeroka gama kolorystyczna; + piękny, kremowy zapach; + eleganckie opakowania; + całkiem wydajne. Wady: - podkreślają suche skórki; - nie są wybitnie trwałe. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: Używam równocześnie dwóch

kolorki ciekawe,skusily mnie.juz nie moge sie doczekac kiedy sie skonczy (a to lada chwila) jak dla mnie krotko sie trzymai co najwazniejsze strazsnie uwydatnia popekane usteczka.gdybym nie pomalowala sie nia nie wiedzialabym ze sa w tak oplakanym stanie.z drugirj jednak strony mozliwe ze to ona tak mi je wysusza.wyglada to slabo.nie o to w tym wg mnie chodzi Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam pomadkę w bardzo śmiesznej cenie bo aż 5,90 na allegro, postanowiłam spróbować... a co!! Posiadam kolor 253- czerwień. Jak dotąd jestem z niej zadowolona +bardzo ładne eleganckie opakowanie +pomadka nie posiada żadnych błyskotek i drobinek co jest dla mnie ogromnym plusem , ponieważ nie znoszę błyszczeć +przyjemna konsystencja, nie klei się +nie wylewa się poza kontur ust +kolor jest bardzo mocno napigmentowany i intensywny +bardzo ładnie pachnie +można ją kupić w naprawdę atrakcyjnej cenie +bardzo wydajna +faktycznie nawilża usta (ale nie jakoś spektakularnie) :D Bardzo fajna! Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Mam kolor mocnej (kolejnej...) czerwieni - 090. Muszę przyznać, że mi się podoba :) Naprawdę stosowałam już dużo gorsze szminki, na tą nie narzekam. Jej kolor jest bardzo intensywny i nie tak łatwo go zedrzeć. Zalety: - naprawdę intensywny kolor - kremowa konsystencja - nie zauważyłam, żeby wysuszała usta czy podkreślała suche skórki - bardzo fajne opakowanie, stabilne, mocne i estetyczne - wydajna, nie potrzeba jej dużo, żeby mieć mocny kolor na ustach :D - ma ładny zapach, coś jak krem Nivea Wady: - z trwałością jest tak sobie, trzyma się gdzieś z dwie godziny bez picia i jedzenia - producent obiecuje nawilżenie, ja jednak go nie zauważyłam Ogółem spodobała mi się ta szminka. Z trwałością nie jest najlepiej, ale, że jest bardzo wydajna to jednak skusiłabym się na inne odcienie. Używam tego produktu od: Sześciu miesięcy Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Posiadoam kolor nr 200 +długo utrzymuje się zwłaszcza z błyszczykiem +duża paleta kolorów +wydajna +w drogerii cena nie zachwyca ale z pomocą przychodzi allegro +na prawdę delikatnie powiększa usta +absolutnie nie wysusza Minusów raczej nie znalazłam chociaż mogłaby być bardziej trwała... Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

z marki Astor posiadam 2 te pomadki które dostałam numer 260 oraz 604 - opakowania bardzo ładne i efektowne niby ta sama pomadka jednak opakowania się nieznacznie różnią ponieważ jedna jest wyprodukowana na rynek polski a druga na rynek zagraniczny - szminka jest twarda dlatego odporna jest na ewentualne złamanie bardzo ładnie i fajnie się ja aplikuje kremowa konsystencja - producent pisze że ma nawilżać ja tego nie czuje po nałożeniu usta są fajne ale za chwilę nieprzyjemnie ściągnięte podkreśla suche skórki oraz nierównomiernie się ściera a z tym kolagenem to chyba jedna wielka ściema -bardzo ładne kolory delikatnie koloryzuje i nabłyszcza jednak nie jest ona trwała kolor bardzo szybko znika - szminka ma delikatny zapach który jest wyczuwalny tylko przy aplikacji na ustach tego nie czuć - zwyczajna pomadka która nic specjalnego z ustami nie robi - stosuję ją z błyszczykiem bo sama nie daje sobie rady na ustach -cena dość wysoka jak za taką marna jakość Kolejny produkt z marki Astor nie wart kupienia przereklamowane kosmetyki nie polecam Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Pomadka nawet niezła. Nie zauważyłam, żeby nawilżała/pielęgnowała, ale nie wysusza,a za to juz ogromny plus. Kolory ładne, ja posiadam nr 203 i mimo znajdujących się w nim błyszczących drobinek, na ustach wygląda dość naturalnie, a "świecidełka" nie migrują po całej twarzy. Minusem jednak jest cena, miewałam tańsze pomadk, a takiej samej jakości, jesli nie lepszej, ale ogólnie jest dobrze:) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pierwsze