Calvin Klein CK One Summer 2009 EDT 

To dziwne, ale ten zapach zupełnie nie wydaje mi się świeży. Fakt, wyczuwalny jest wszechogarniający ogórek i w zasadzie nic innego, ale nie mogę tych perfum nazwać "świeżymi". Używam ich tylko latem, na dzień, a w zasadzie wcześnie rano, kiedy wychodzę do pracy, a i tak mimo porannego chłodu zdają mi się duszące, trochę nachalne, przytłaczajace i jednowymiarowe. Plus za trwałość, bo wyczuwalne są dość długo, wydajność - opakowanie 100 ml używam od 3 lat, solidne opakowanie, odrobinę męską nutę, bo to akurat lubię w perfumach i to, że nie są drażniące dla otoczenia. Z letnich edycji CK dało się jednak znaleźć o wiele ładniejsze. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 2/3 ze 100 ml

Zapach jest świeży, ale wyrazisty. Zauważalny, ale nie nachalny ani duszący. Mimo, że to klasyczny unisex, to ma w sobie coś pociągającego. Naprawdę pachnie dobrze zarówno na mężczyźnie, jak i na kobiecie. Nadaje się do pracy i na wyjście na miasto, zdecydowanie bardziej na dzień niż na wieczór. Trwałość bardzo dobra, a pojemność w stosunku do ceny również na plus. Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Ale ten zapach mnie najnormalniej w świecie podnieca:-) To moje ukochane (obok Betsey Johnson) pefumy na lato i tęsknię za nimi do bólu przez resztę roku. Psiknę od czasu do czasu na nadgarstek i chodzę potem nakręcona:) Tak, tak, możecie się śmiać. Na początku są BARDZO intensywne, ale po kilkunastu sekundach łagodnieją. Mięta, ogórek i jabłuszko tworzą soczystą mieszankę i troszkę mi żal, że zapach się nie rozwija na tyle by dobić do drzewa sandałowego i nut drzewnych. Rumu raczej bym nie zniosła. Butelka w ładnych kolorach,ale mimo że trzymam ją w bezpiecznym miejscu, "zdziera się". + w składzie nut serca jest jeszcze mech dębowy o ile się nie mylę. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: połowa ze 100 ml

CK Summer chodzily juz za mna od 2 tygodni. w koncu sie na nie skusilam chcoiaz sama nie wiem dokladnie czemu. mozliwe ze to dzieki temu ze zakupilam komplet buteleczek po 15ml zapachu tego,summera z 2008(tego pomaranczowego) i zwyklego CK One. a byly(a raczej są:D gdyz dumnie siedza u mnie w w szafie:D) takie sliczne :D i w promocji za 90 zł w super pharmie(dla zainteresowanych!) edit: KATASTROFA. tak mnie kusil i mega zaluje wydanych 90 zl. sa takie meskie ze az strach. buteleczki i sugerowane skojarzenia letnie zrobily swoje i zakupilam cos co uzywa moj facet. a na nim tez srednio je znosze (wszystkie ck one) podsumowujac :MASAKRA. zbyt meskie. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:facet jest w trakcie uroczych 15ml:)

bardzo lubię CK One, poprzednie letnie limitowanki też mi się podobały, ale TO? Flakon prosty, estetyczny jak to CK One trochę mydelniczkowaty. Matowe turkusowo-zielono-żółte szkło, zwyczajny korek. Można zapakować do walizki bez obaw, że coś się ułamie. Do testów podchodziłam parokrotnie, bo nie mogłam uwierzyć, że to to takie dziwaczne Najpierw uderza jakże uroczą wonią cytrusowego domestosa. Szok zapachowy po chwila mija i potem czujemy tylko ogórka. Świeżego, pachnącego, orzeźwiającego ogórka. Nic więcej. Ogórek bardzo przyjemne warzywo, ale żeby nim pachnieć? Używam tego produktu od: kilka testów w ciągu 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 próbka + kilka pisków z testerów *** za flakon * za zawartość

Skusił mnie zapach...chciałam świeży i rześki zapach na lato...dodatkowo wersja limitowana więc pomyślałam czemu nie...Zapach nosi się naprawdę dobrze..Jest idealny na duszne dni...czuję się wtedy taka pobudzona do działania.. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego