Eveline Cosmetics, Slim Extreme 3D Spa!, Balsam brązujący do ciała z kompleksem nawilżającym 24h `Antycellulit`

Bardzo lubie balsamy Eveline, i ten nie jest wyjatkiem.
Plusy:
- nadaje bardzo delikatna opalenizne;
- nie zostawia smug;
- pachnie ciezko, ale po chwili zapach znika;
- ujedrnia;

Na temat dzalania antycellulitowego nie moge powiedziec nic, gdyz cellulitu nie mam.

Używam tego produktu od: rok z przerwami
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3-go

Zakupiłam balsam po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii.

Jako balsam brązujący się sprawdził, dosyć ładnie opala skóre, bez smug. Efekty widoczne juz po pierwszym zastosowaniu.

Czy działa antycelulitowo tego nie wiem, za krótko używam,ale szczerze wątpię że zdziałałby takie cuda :)
Najgorsze co moze być to zapach. Podczas smarowania ok, ale po chwili skóra okropnie śmierdzi.,.nie do wytrzymania.
Uwielbiam kosmetyki słodko pachnące,moze dlatego tak mnie to drażni.

Ogólnie nie kupie go więcej :)

Używam tego produktu od: 2 dni
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Lubię kosmetyki Eveline,ale do balsamów nie byłam przekonana. Ten kupiłam niedawno i pozytywnie mnie zaskoczył. Wybrałam go dlatego,że kosztował podobnie jak mój ulubiony balsam,ale dla odmiany hcciałam czegoś innego.
+
Zapach-nie ma tego aromatu,który przypomina mi zapach papierosów i przenika ubrania/pościel,jak większość kosmetyków samoopalających. Dla mnie jest to mega istotne,gdyż po pewnym czasie taki zapach niesamowicie się nudzi i potrafi zrazić do najlepszego produktu.
Skuteczny-już po pierwszym nałożeniu zauważyłam widoczne rezultaty. Skóra jest naprawdę przyciemniona.
Nie czuję,aby wysuszał skórę. Ma fajne opakowanie,łatwo się go wyciska. Co do tego spalania tłuszczu to myślę,że to chwyt marketingowy,bo żaden balsam za 15 zł nie pozbawi Cię tkanki tłuszczowej czy cellulitu ;)

-
Nawet po dokładnym umyciu rąk miałam na nich rano żółte ślady.
Kolor skóry podchodzi troszeczkę pod żółtawo-pomarańczowy.

Ogólnie jest to mój faworyt i polecam go.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Stosuje o stosunkowo od nie dawna, i jeżeli chodzi o balsamy brązujące to mam duże doświadzenie, myślałam, że za tą cene nie dostane nic fajnego, atu się okazjue, ze balsam jest naprawdę świetny! Szybko się wchłania i nadaje skórze śliczny brązowy kolor już po 3-4 zastosowaniach, ja używam go obecnie codziennie i ciesze się zdrowym i ładnym kolorem skóry! zdecydowanie POLECAM!

Używam tego produktu od: Około 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 6 sztuk

Bardzo go lubię za:
- wydajność- starcza na długo, gdyż stosuję go dwa razy w tygodniu
- działanie- efekt jest bardzo ładny i widoczny już po
pierwszym użyciu
- zapach- piękny, znajomy, lecz nie mogę do niczego porównać
- cena- przystępna
- opakowanie- bardzo poręczne

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3/4 pierwszego

-pozostawia ładną opalenizne
-nie tworzy smug, ale trzeba bardzo dokladnie go aplikowac, bo inaczej mogą zostać blade plamy,
-nie zmywa sie po kąpieli,
-znośnie pachnie,
-dobra cena,
- strasznie wysusza skórę i to jest największy minus.
nie kupię go ponownie, ponieważ nie udało mi się go jeszcze nałożyć w ten sposób aby opalenizna była równomierna.

Balsam mi odpowiada, bo jako jeden z niewielu jakie używałam nie tworzy smug. Łatwo się rozprowadza, jest wydajny i tani. Specyficzny zapach kosmetyków sapoopalających nie jest intensywny. Ma raczej woń sklaniałabym się rzec troche kwiatową. Co mnie w nim odstrasza - skład. Chemia rzecz jasna jak w większości tanich, reklamowanych kosmetyków. Producenci lubią oszczędzać;) W związku z tym odejmuję mu jedną gwiazdkę. Jako, że nie używam go zbyt często, myślę, że kupię go ponownie.

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: 2 sztuki

zgadzam się z poprzedniczką,iż jest to najlepszy balsam brązujący jaki miałam mozliwość używać i głównie z tego powodu go zakupiłam, bo w ujędrnienie ciała balsamami jakoś nie za bardzo wierzę
zakupiłam go przez przypadek, bo był w promocji
balsamik ten ma idealną konsystencję
bardzo łatwo się rozprowadza
nawet przyjemnie na poczatku pachnie
później wiadomo zapach samoopalacza występuje ale mi on wogóle nie przeszkadza
ujędrnienia nie zauważyłam, ale nie przeszkadza mi
dla mnie najważniejsze, by idealnie brązowł skórę co czyni i by ją nawilżał
nawilżanie jest średnie ale ja i tak stosuję swój ukochany garnier
no i plusów koniec
ostatnio strasznie zwracam uwagę na składy kosmetyków
jak jesteśmy młodzi nie zwracamy uwagi na to co w siebie wklepujemy, a na starość dziwimy się, że ludzie umierają na raka
no właśnie
a połowa zachowalności na raka jest przez chemię z kosmetyków
dlatego kosmetyki z parafiną dla mnie odpadają
i ten balsam parafinę zawiera dlatego używam go sporadycznie i chyba do końca go nie zużyję
dbajmy o swoje zdrowie

Istny koszmar. Skóra po nałóżeniu tego badziewia robi się żółta.

Nie ważne jak dokładnie nakładałam balsam i tak byłam cała w zaciekach.

1 gwiazdkę daję za zapach.

Jest to zdecydowanie jeden z najgorszych kosmetyków z jakimi się zetknęłam.

Lubię balsamy eveline, więc postanowiłam wypróbować.
Nie jestem jakaś strasznie blada, więc na mojej skórze nie pokazał się pomarańczowy kolor tylko lekko brązowy ;) Wygładza. Całkiem w porządku pachnie.
Długo się wchłania :( nawet po 5 godzinach jeszcze go czułam na sobie, więc najlepiej używać na noc. Nie brązuje jakoś mocno tylko bardzo delikatnie. Nie tworzy smug. Jestem w trakcie poszukiwań idealnego balsamu brązującego ten jest jak dla mnie zbyt delikatny ;)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe

Całkiem dobry kremik, ładnie i stopniowo brązuje, jednak przy moim niedbalstwie udało mi się zrobić kilka smug. Przy bardziej obfitej aplikacji ujawnia się nieładny pomarańczowy kolorek. Zapach jak to samoopalacz, ale nie natrętny.
Za tą cenę całkiem niezły kosmetyk.

zachwycona wersją zieloną (chłodzącą) i czerwoną (ogrzewającą) zdecydowałam się zakupić wersję brązującą. niestety nie sprawdziła się..

zapach typowego kosmetyku brązującego- duszny, śmierdzący i trzymający się cały dzień (smaruję się wieczorem). sam efekt brązujący też pozostawia wiele do życzenia- oczywiście pozostają smugi ale może to przez brak moich umiejętności do smarowania się takim kremem.

jeśli chodzi o działanie antycellulitowe, to też nie działa tak dobrze jak wersja zielona i czerwona. dłużej się wchłania, a skóra jest jedynie trochę po nim napięta. dłuższego działania nie zauważyłam