Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Kupiłam ten krem w ogóle nie zwracając uwagi na przedział wiekowy. Na noc jak najbardziej odpowiada mi taka konsystencja niestety na dzień wole lekkie kremy pod oczy na ktorych makijaz nie bedzie sie odbijał/rozmazywał. Dlatego oceniam tylko działanie przy stosowaniu na noc
plusy:
- zauwałylam roznice, skóra bardziej promienieje i jest rozswietlona, jakby bardziej jędrna
- fajnie nawilza (ma taka masełkowata konsystencje)
- wydaje mi sie ze skora zrobila sie bardziej odporna, grubsza i mniej transparentna
- nie uczula, nie podraznia
- bardzo wydajny (poprzez aplikator i gesta konsystencje)
minusy:
- nie nadaje sie dla mnie do stosowania na dzien, pod makijaz oczu
- wedlug mnie moglby bardziej nawilzac
- ciezko jest go naklada
Mozna wyprobowac ale nie trzeba :)
Używam tego produktu od: poł roku
Ilość zużytych opakowań: jedno
Mam cieniutką, suchą skórą. Szybko po 20-tce skóra pod oczami zaczęła mi bardzo wysychać, rysowały się na niej maleńkie siatkowate zmarszczki. Żaden krem nie pomagał, do czasu aż przetestowałam próbkę LiftActiv Retinol HA Yeux. Poprawa była natychmiastowa i tak spektakularna, że ciężko było mi w to uwierzyć. Od tamtej pory używam tego kremu codziennie, rano i wieczorem, pod moimi oczami nie pojawiły się żadne nowe zmarszczki, a te które były wygładziły się niemal zupełnie. Moja skóra pod oczami wygląda młodziej niż tych kilka lat temu, jest grubsza, mniej transparentna.
Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: dużo
Mam mieszane uczucia co do tego kremu.. Kupiłam go ze względu na jego reklamowane działanie liftingujące: rano przydaje się zniwelowanie opuchlizny, do której mam tendencję... Z tym krem radził sobie dobrze, podobnie, jak z rozjaśnianiem skóry, ale najbardziej zaskakujące dla mnie było, że jak na krem za tak wysoką cenę nie nawilżał, żeby nie powiedzieć: wysuszał. Uwidoczniły mi się nawet małe zmarszczki pod oczami. Konsystencja kremu jest zbyt ciężka, ciężko go rozprowadzić bez rozciągania skóry, ale nie podrażnił oczu ani skóry. Aplikator: dziwny i nieużyteczny...Mało wydajny
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno całe opakowanie
W tym roku zaczynam 33 rok zycia, wiec wymagania mam spore. Pracuje eksploatujac oczy, pol zycia spedzam w samolocie, zatem szczegolnie dba o to, zeby zadne zmarchy sie tam nie pojawily.
Od lat mam sprawdzone kremy (ANR EL, Genifique Lancome), pod nie aplikuje serum, wiec zmarszczek nie ma, chyba, ze okresowo od odwodnienia.
Natomiast z uplywem lat (niestety :mad: ) ma coraz wieksza tendencje do sincow i opuchniec, co mnie bardzo irytuje.
I po lekturze wizazowych recenzji postanowilam nabyc ten krem, mimo ze za Vichy nie przepadam.
I po dwoch miesiacach sumiennego uzwania tego kremu na dzien i na noc (normalnie mam dwa rozne kosmetyki), jestem oczarowana.
Zmarszczki nowe nie przybyly, te od braku nawilzenia sie wygladzilly, sincow nie ma - piekna, rozswietllona skora! Ale najbardziej zaskoczyl mnie brak opuchlizny - fakt, ze za kazdym razem pol minuty ugniatam skore pod oczami ta dziwna rozklapciana szpachelka (zawsze robie masaz, to podstawa dzialania kazdego kremu), ale tu cos jakby bardziej dzialalo, wiec zrzucam na krem :D
Naprawde, spojrzenie widocznie mi odmlodnialo - ostatnio mialam bardzo zapadle oczy i smutne spojrzenie (wiele osob mi to mowilo), nadmiar stresow, przemeczenie, brak snu, ciagle latanie i tak dalej odbijalo sie na mojej skorze.
A tu wreszcie mam nawilzone rejony podoczne, rozswietlone, bez sincow i opuchniec.
Bardzo polecam, jestem pod wrazeniem.
Jednak usilnie namawiam na robienie masazu, to bardzo wazne!
Dobrze wspolgra z korektorem Touche Eclat YSL.
Aha, jeden minus - nigdy, ale to przenigdy, nie udalo mi sie wycisnac odpowiedniej ilosci kremu: zawsze albo wyskoczy za malo, albo oblepie pol lazienki...
Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
Krem wysusza skórę, nie niweluje istniejących zmarszczek cery dojrzałej . Konsystencja ciężkawa bezzapachowa.
Niestety nie widzę żadnych plusów. Nie polecam.
Używam tego produktu od: ..
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie
Kupiłam na zmarszczki mimiczne i wieczorami opadającą powiekę- mam 30 lat. Pomijam żenującą łopatę bo to porażka absolutna, ale to co zobaczyłam i poczułam po aplikacji nadaje się pod sąd pod zarzutem totalnego oszustwa producenta!!!! Tępe to smarowidło, wchłania się prawie wcale a opadająca wieczorami powieka wpadła na dobre na cały dzień!!?? poratował mnie linomag co nim smaruję pupę córci, zwykła wazelina lepsza od tego shitu. Za co ja głupia wydałam 75zł w promocji??? sumiennie tu obiecuje, ze po tym bublu już nic vichy nie zakupię= a zdarzały mi się peelingi i zele normaderm. no niestety- wstyd nad wstydy puszczać coś takiego na rynek i obiecywać efekty przeciwzmarszczkowe i rozswietlajace! po tygodniu- ja naiwna- stosowania wyglądałam jak smutny pomarszczony dinozaur . NIGDY WIĘCEJ!!
Używam tego produktu od: przez 1 dramatyczny w skutkach tydzień
Ilość zużytych opakowań: ani jednego bubla- 70zł do smieci
Jestem jeszcze młodziutką osobą, ale \'śmieje się oczami\' stąd mam po oczami po dwa rządki zmarszczek. Kremów tego typu używam od niedawna, gdyż wcześniej panie w drogeriach zawsze mi je odradzały, ze względu na wiek. Wkońcu jednak kupiłam, pierwszym kremem przeciwzmarszczkowym pod oczy okazał się Vichy.
Plusy:
+ dobrze nawilża
+ gęsta konsynstencja
+ wydajny
Minusy:
- nic, kompletnie NIC nie zrobił z moimi zmarszczkami mimicznymi :(
- beznadziejne opakowanie, aplikator do masażu kompletnie zbędny
- roluje się pod podkładem
- zdarzało się, że podrażniał oczy
- drogi
Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: jedno całe
-Nie poprawia kolorytu skóry;
-Nie robi nic ze zmarszczkami;
-Nawet nie nawilża..
Do tego wszystkiego tragicznie rolował się na nim każdy korektor jaki na niego nakładałam.
A pomysł żeby masować delikatną skórę pod oczami twardym plastikowym prętem jest debilny.
Jak przeczytałam w opisie, że ta idiotyczna końcówka, to "dermomasujący aplikator, zainspirowany technikami akupresury", to oplułam monitor. Brawo za fantazję dla producenta.
Zapłaciłam za ten krem 99 zł, drugi raz szkoda by mi było 10 zł.
Używam tego produktu od: przez ok 4 m-ce
Ilość zużytych opakowań: 1x15 ml
po wyprobowaniu miliona innych kremow przyszla pora na vichy. nie mieszcze sie w przedziale wiekowym podanym przez producenta jednak moje zmarchy napewno tak!! taka natura ze smieje sie oczami wiec i najgorsze do zwalczenia zmarszczki mimiczne. po pierwszym zastosowaniu kremik mnie bardzo pozytywnie zakosczyl wrecz wyprasowal wszytsko pod oczami i nie puscil nawet po glebszych usmiechach( dziewczyny ktore maja ten sam problem co ja wiedza o co chodzi gdy krem napnie skore tylko do momentu pierwszego usmiechu a potem wszystko wraca do stanu z przed:( a to cudo trzymalo i trzymalo calutki dzien:) jednak nie daje 5 pelnych gwiazdek gdzyz zauwazylam ze przesuszyl mi skore po paru zastosowaniach dlatego tez nakladam go na cienka warstwe nawilzacza nanobase i efekt jest naprawde super! ma gesta konsystencje ktora sie fajnie wklepuje i po chwili ladnie napina i rozjasnia skore .stosuje go codziennie i mam razenie ze kremik robi to co mu przypisuje producent:) jest wydajny . opakowanie ma wady i zalety gdyz kremik z pompka dobrze chroni przed powietrzem i pozwala na wycisniecie tylko tyle kremu ile potrzeba choc mi raz zdarzylo sie ze pompka poprostu przestala dzialac i ciezko bylo dostac sie do srodka . polecam bo jak narazie to najlepszy kremik pod oczy jaki mialam
Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: nie wiem doladnie
Krem zniszczyl mi skore pod oczami. Mialam jeden "rzadek" zmarszczek ( a w zasadzie po jednej malo widocznej zmarszczce pod kazdym okiem), a po jego uzywaniu pojawil sie drugi :(. Zachcialo mi sie "firmowych" kremow :/
W dodatku jest gesty, kiepsko sie rozprowadza, przez co przy aplikacji naciaga sie skora. Nawet przy wklepywaniu.
Dodam, ze mam 28 lat, wiec jestem jeszcze stosunkowo mloda ;)
Teraz boje sie kupic jakis inny krem tej firmy, bo pierwszy zakup BARDZO mnie zawiodl.
Używam tego produktu od: uzywalam przez ponad 2 m-ce
Ilość zużytych opakowań: 15 ml
To jest naprawę b.dobry krem. Idealna konsystencja , i właściwości czynią z niego jeden z moich ulubionych .Jestem bardzo wymagająca , pod względem doboru kosmetyków , ale może dlatego zbieram komplemanty jeśli chodzi o cerę.
Ten krem wygładza , rozjaśnia i zwęża pory ( ach ten retinol!), sprawia że cera jest odmłodzona i wygląda pieknie .Gorąco polecam ..
Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1op.
Jesień nastraja ludzi w Polsce dośc optymistycznie, co kłóci się jednak ze statystyką samobójstw, dla których bohaterów statystyczne ostatnie tchnienie przypada na wrzesień. Zawsze mówiłam, że trauma zwiazana z perspektywą klasówki z matematyki potrafi utrzymywać się latami. Mnie do dziś po wychyleniu większej niz statystycznie ilości głębszych śni się, że przebąblowałam cały rok a nie mam nawet jednej oceny z matemetyki wobec czego jestem niesklasyfikowana i zostanę na drugi rok w tej samej klasie. Jesień to także pora, w której Polki masowo szturmują drogerie, ratując skórę wysuszoną Tunezją, Bułgarią, solariumami i piaskiem z wydm koło Łeby. Tegoroczną jesień spędziłam w ramach dochamienia na wykopkach i wysuszona przekopywaną motyczką ziemią pierwszy raz w życiu poczułam suchość pod oczami a w lusterku zobaczyłam skórę przypominającą dziurawe rzeszoto. Doradzono mi w aptece ten krem i powiem szczerze, że kiedy po miesiącu używania tego specyfiku znów zajrzałam w lustro, przewróciłam się na podłogę. Wyglądałam jeszcze gorzej niż zombie, wyglądałam jak zombie na emeryturze, jak zombie na rencie inwalidzkiej, jak krzyżówka Iwony Pavlović z brejkdensem 100 lat temu w środku stepu. Wyglądałam jak koń Bohuna zjedzony przez hej hej hej sokoły, koń, z którego został szkielet i kawałek sflaczałej skóry. Jak piach z kurhanu, jak przedwojenne wydanie \"Ogniem i mieczem\". Szybko zakupiłam na Allegro Avę gabinetową z algami i zaczęłam się obkładać na potęgę trzy razy na dzień. Zaczęłam wracać do żywych i nie przypominać reklamy zakładu pogrzebowego. Nie wiem, kto to wymyślił, to chyba zemsta Talibów na zgniłej cywilizacji Niewiernego Zachodu.
Nie wiem, czy wrócę jeszcze na wykopki. Kiedy mojemu dziadkowi w przeddzień wykopek złodzieje wykopali wszystkie ziemniaki, biedak na drugi dzień dostał zawału. Nie wiem, czy byłabym zdolna do takich poświęceń jak ponowny zakup tego tępego i glutowatego wysuszacza.
W kwestii ceny: przed zakupem skonsultuj się z bankiem, bankomatem lub mężem.
Używam tego produktu od: wykopek 2010
Ilość zużytych opakowań: nie wycisnełam do końca, resztę zostawiłam krasnoludkom.
Mam te same odczucia, co JustieD - nie warto przepłacać za samo nawilżanie. Mimo codziennego stosowania nie zauważyłam żadnego spłycenia zmarszczek (u dwudziestolatek też nie działa), a celowo odczekałam aż zużyję całe opakowanie, żeby napisać recenzję. Wiem, że cudowny krem nie istnieje, ale tu nie ma żadnej różnicy. Do plusów warto zaliczyć, że nie podrażnia oczu (co zdarzało mi się ze wszystkimi poprzednimi, a do minusów uciążliwy aplikator...
Używam tego produktu od: kilku m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1
Z całej serii Retinol Ha ten mnie rozczarował...Jest dosyć gęsty, tępy, kiepsko się rozprowadza. Jak na razie nie mam zastrzeżeń co do nawilżenia, ale nie zauważyłam żadnego innego pozytywnego wpływu na skórę pod oczami - sińce pod oczami - jak były tak są :), tak samo zmarszczki - żadnego rozjaśnienia, spłycenia, lepszego wyglądu...Zaznaczę, że jestem w grupie wiekowej dla tego kosmetyku - 35+, być może dla dwudziestolatek jest świetny, ale chyba nie w tym rzecz.
Za samo przyzwoite nawilżanie chyba nie warto przepłacać - chyba, że dostanie się go w zestawie z kremem na dzień lub na noc. Praktycznie taki sam efekt jak dla mnie dawał o połowę tańszy Hialiq.
Używam tego produktu od: 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe
Mam zakodowane, ze Vichy jest dobra firma ale niestety zawsze mnie zawodzi, co produkt to nietrafiony. Powyzszy kremik przeznaczony dla kobiet powyzej 35 roku zycia (niby jeszcze nie dla mnie, no ale duzo mi nie brakuje:), a dzialanie ma znikome. Nie walczy ze zmarszczkami, nie nawilza, nie rozswietla, nic nie robi poza wysuszaniem (po 2 tygodniach mialam wiecej zmarszczek niz zwykle), co dziwi zwazywszy na fajna konsystencje-gesta i kremowa-wydawaloby sie przesycona odzywczymi, zbawiennymi dla skory skladnikami. Nadaje sie za to do twarzy, super nawilza i wygladza, no ale na kremik do twarzy to jest po pierwsze za maly,a po drugie za drogi. Ach, z plusow-nie podraznia i jest szalenie wydajny, ale to chyba cecha wszystkich produktow Vichy.Używam tego produktu od:3 miesiace
Ilość zużytych opakowań:niecale 1
Mam mieszane uczucia, z jednej strony niewiele mogę mu zarzucić, z drugiej spodziewałam się czegoś więcej. Skóra jest po nim zadbana, ale nie zauważyłam spektakularnych efektów przeciwzmarszczkowych. Nie lubię nakładania tego kremu, tępo się rozsmarowuje i często mam wrażenie, że naciągam skórę pod oczami. Moim zdaniem nie nadaje się pod makijaż, trochę się wtedy roluje i przebija przez puder. Na dzień stosuję pod oczy inny krem, z filtrami UV.
Używam tego produktu od: 5 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1
Mam co prawda dopiero 24 lata, ale od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie brzydkie bruzdy pod oczami oraz kurze łapki. By z nimi walczyć, kupiłam ten krem i muszę przyznać, że wywiązał się z obietnic :) Po 2 tygodniach wszelkie zmarszczki i bruzdy niemal całkowicie zniknęły a moja skóra była b.dobrze nawilżona. Minusem tego kremu jest to, że nie da się go nałożyć pod jakiś korektor itp., ponieważ momentalnie go roluje i nie pomaga nawet puder. Stąd też używam go teraz co jakiś czas, gdy nie muszę się malować lub po prostu na noc. Myślę, że jeszcze do niego wrócę :)
Używam tego produktu od: ok 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1
Dostałam go w prezencie od siostry. Miała dobre intencje ale niestety nie czyta składów... a to duży błąd , zwłąszcza przy tym kremie. Opakowanie fatalne, wręcz irytujące. Krem nakłada się dobrze, generalnie jest faktycznie efekt wygładzenia ale na tym koniec, bo ten efekt to silikony i masło shea. Generalnie po dwumiesięcznym używaniu skóra pod oczami zaczęła się wysuszać (alkohol denat .!!!!!!!!!). Generalnie na pewno nie ma działania przeciwzmarszckowego. Nie polecam !!!
Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1