Nivea, Body, Pielęgnujący balsam rozświetlający

Drobinki są suptelne,efekt rozświetlenia dyskretny.Niestety długo się wchłania i pozostawia uczucie lepkości.Smugi powstają gdy próbuje się nałożyć go za dużo.Pięknie wygląda na opalonej skórze ale nie pogłebia opalenizny,nie takie jego zadanie.Kolor drobinek jest typowo żółty co pewnie nie przy każdej karnacji dobrze wygląda.Mnie bardziej odpowiada kolor Kolastyny.Zapach jest przyjemny szczególnie w porównaniu z Kolastyną.-to dopiero śmierdziuszek.

Zawiodłam się na tym produkcie - przede wszystkim za marne efekty pielęgnacjne - tego balsamom nie wybaczam.Poza tym: trzeba uzywać na dzień (drobinki rozświetlające) co zakłoca mój system stosowania wszelkiej maści mazideł po wieczornej kąpieli :D (no ale do tego sie nie bardzo mogę się przyczepić bo w koncu wiedzialam że kupuję rozświetlający ;) )Natomiast duże i uzasadnione zastrzeżenia mam do faktu że balsam waży się na skórze i wałkuje! (znowu te drobinki). poza tym smuży się niemiłosiernie, a efekt po nałożeniu jest przeciętny- na kolana na pewno nie powala.W sumie: nie polecamIlość zużytych opakowań: zużywam 2 (kupione razem w promocji :( ) Na pewno będą to ostatnie dwa opakowania.

Wszystko pieknie.Ladnei rozswietla. Nawilza. Poreczne opakowanie.Powinnam byc zadowolona.No ale, dlaczego on tak brzydko pachnie? :(Poza tym jednym szczegolem, jest ok.

ładnie rozświetla. szczególnie pieknie prezentuje się wieczorem albo w pełnym słońcu. dośc dobrze nawilża. podobami sie ze nie tworzy brokaru tylko poświatę na skórze . minusem jest niemiły zapach.

Bardzo miły balsamik, ładnie rozświetla i pieknie podkreśla opaleniznę, w świetle słońca pięknie się mieni na skórze .Należy go tylko dobrze rozsmarować na ciele by nie było złotych "zacieków" :-)

Ładnie,subtelnie rozświetla,co szczególnie dobrze i efektownie wygląda w blasku słońca. Zdecydownie do choć trochę opalonej skóry. Przyjemnie pachnie i całkiem przyzwoicie nawilża , mimo że przecież nie to jest jego głównym celem.Ale co z tego, jeśli tego balsamu nie da się rozsmarować równomiernie! Za każdym razem robią się wstrętne smugi, a złote drobini się skawalają i wałkują.To jest fatalne.:(
Mankamentem jest też to,że w upały posmarowna nim skóra lepi się niesamowicie. Dosłownie miałam pewnego dnia wrażenie ,że przykleję się sama do siebie.

Nie zachwycil mnie. Efekt niewielki - wlasciwie nic nie widac poza zalamaniami skory, gdzie sie zbiera i magazynuje. a kolorek ma wtedy nie za ciekawy.31.07 - obnizam ocene. Czekalam, jak sie bedzie zachowywal na opalonym ciele. Minus - nie podkresla opalenizny, forsujac jakis "swoj" kolor. do tego zbiera sie w zakamarkach, walkuje... No i stoi na polce i nie chce sie skonczyc ;)

Kupilam niedawno niemiecka wersje tego balsamu. Nie jestem zadowolona, cale szczescie, ze nie kosztowal zbyt wiele. Nablyszcza bardzo slabo, w dodatku jego sztuczny zimny zapach mnie bardzo denerwuje, przypomina mi zapach samoopalaczy. Nie moge go uzywac niestety. Dodam, ze mam jasna karnacje i na mnie wyglada nieciekwie, byc moze lepiej sprawdza sie na ciemnoskorych osobach.

Znakomicie rozświetla :) Pięknie podkreśla opaleniznę - efekt jest naturalny i subtelny, dzięki czemu można go stosować na co dzień. Poza tym, całkiem nieźle nawilża. Jest gęsty, ale nietłusty. Bardzo dobrze się rozprowadza i po chwili ładnie wtapia w skórę.Szalenie wydajny :)

na opalonej skórze wygląda naprawde ślicznie, daje ciekawy, delikatny połysk, do tego delikatnie pachnie i ma fajną - nie lejącą konsystencje, jestem naprawde zadowolonaIlość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Używam go na dzień, jak wychodzę na słońce. Gęsty, ładnie pachnie, bardzo ciekawy, złoty kolorek. Szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Nadaje za to piękny, złoty kolorek z drobinkami, pięknie rozświetla, choć jest to dość mocny efekt i trzeba uważać przy nakładaniu, bo mogą się porobić złote smugi, a to już nie wygląda tak ładnie. Bardzo ładnie mieni sie w słońcu, nadaje zdrowy odcień. Do tego nawilża. Wydajny. Świetny na lato, bardzo mi się podoba.

Ja też miałam zagraniczną :) wersję. Świetny balsam, do ładnie opalonej skóry. Szczególnie nogi nim pociągnięte, wyglądaja bajkowo. Pięknie nabłyszcza, ale tak subtelnie elegancko, nie jak oliwka dla kulturystów. Zastanawiam się tylko jak nasza "rodzima wersja" się sprawdzi...hm.Ilość zużytych opakowań: 1