W ramach wstępu:
Jestem brunetką z ciemnym,gęstym i grubym owłosieniem :).Depiluję nogi,pachy,bikini i ręce
Próbowałam już przeróżnych form depilacji.
- maszyną (od 12 lat) - efekt idealnej gładkości był,ale na krótko,bo co 2 dni musiałamznowu golić nogi,pachy i bikini
- kremy - nie zadziałały
- plastry - nie zadziałały
- ciepły wosk - kiepski efekt
- pasta cukrowa - kiepski efekt
- pęseta - hehehe,Syzyfowa praca i efekt nie powalał
W końcu skusiłam się na kupno deplatora,którego można używać w wodzie.Ma on dużo zalet,ale ma i wady.Ideałem nie jest,albo ja nie potrafię go używać :)
Zalety:
- można stosować w wodzie ( do wanny idealny jak dla mnie,bo pod wodą depilacja jest BEZBOLESNA!!)
- z każdą depilacją włoski są osłabione
- trzeba zrobić peeling przed depilacją,albo potraktować nogi gąbką typu Syrena,wtedy są mniejesze szanse na to,że wrosną :)
- włosy pod pachami i bikini usuwa do całkowitej gładkości i efekt utrzymuje się nawet do 4 dni bez ani jednego włoska
- z każdą depilacją idzie mi wszystko sprawniej i szybciejWady:
- tak czy siak włoski wrastają
- 40 min bateri jak na pierwszą depilację to trochę mało,ale kolejne już są znacznie krótsze
- zdarza się,że włoski zostają ucięte,a nie wyrwane
- nie usuwa włosków 0,5mm jak obiecuje,muszą być znacznie dłuższe.Najlepszy efekt uzyskałam jak zapuściłam przez tydzień,a po 2 dniach poprawiłam.
- skóra nie jest tak idealnie gładka jak po maszynce.Po depilacji jest nawet szorstka,ale następnego dnia już jest super.
- depilacja na sucho dla nie to mega ból,także raz spróbowałam i więcej tego nie zrobię
- buczy strasznie
- depilację muszę robić raz w tygodniu póki co,zobaczymy jak będzie później gdy włoski na max się osłabią
Powiem jeszcze tak....skoro JA,brunetka z mocnym owłosieniem byłam w stanie wydepilować sobie całe okolice bikini (depilacja brazylijskia) to nie może aż tak boleć,jak można sądzić.Ale trzeba zrobić to sposobem i zajmuje to duużo czasu.
Podczas depilacji to nie czuję bólu tylko leciutkie ukłucia.Najmniej mnie boli:
- ręce
- nogi
- pachy
- bikini
Idealną gładkość uzyskuję:
- pachy i bikini
- nogi
- ręce
Po mimo tego,że wad wyszło mi więcej niż zalet :) to jestem z niego bardzo,bardzo zadowolona :).I zaskoczona,że depilacja może być niemal bezbolesna ale TYLKO w wodzie.
Poleciłam już ten depilator moim koleżankom!
***********
Refleksja po 1,5 roku użytkowania.
Stosowałam ten depilator przez 1,5 toku na nogach,pachach i bikini.
Nogi sobie już odpuściłam bo cholernie długo czasu musiałam poświęcić na dokładne ich wydepilowanie,a i tak nie były idealnie gładkie.
Na chwilę obecną depiluję nim tylko pachy i bikini.
Włoski wrastały mi niemiłosiernie.Kąpiel bez igły i dłubania się nie obyła.
Myślałam że musi upłynąć jakiś dłuższy czas aby wszystkie włoski jakoś powychodziły po klasycznej depilacji maszynką,no ale 1,5 roku już wystarczy aby strwierdzić,że tak nie jest.
Zrobiłam też jeden test. Jak już wspomniałam depilowałam się jedynie tym depilatorem przez ponad rok i nie wspomagałam się maszynkę,ale użycie jednorazowo maszynki na nogi (brak czasu na 40 min depilację) to po 24h nogi były już szorstkie jak dawniej jedynie po używaniu maszynki.
Także mogę doliczyć minusy:
- tak jak na samym początku czas depilacji 40 min na obie nogi tylko nie licząc reszty
- depilacje co 2 dni na nogi i raz w tygodniu na pachy i bikini (pod tym względem jest OK), czyli w zasadzie klasycznie. Jak już na samym początku recenzji wspomniałam jestem brunetką i u mnie było już czuć (ale jeszcze nie widać) odrośnięte włoski
- depilator dość drogi jak na taki marny efekt
- z czasem akumulatorek traci na mocy i aby się "rozbujał" muszę go moczyć na chcwilę we wodzie
Zalet żadnych nie stwierdziłam więcej.
Nadal obstaję,że on chyba najlepiej się sprawdzi u blondynek ze słabymi włoskami.
SZKODA PIENIEDZY!! Zmieniam podsumowanie recenji, znika on z listy "mojego typu" i zabieram gwiazdki z 4,5 na AŻ 3....ale to i tak za dużo.