Christian Dior I Love Dior EDT 

Przygarnęłam nie mając szansy uprzednio przetestować. No ia jakoś nie podbił mojego serca. To kompletnie nie moje klimaty - lekko, ytochę świeżuchowato, kwiatuszkowo... Kompletnie nie rozumiem jak mają się do tego pseudopunkowe i buntowniczo dżinsowe nadruki na flakonie. Coś co uwielbiam - dorabianie pseudoideologi do czegoś oczywistego. I Love Dior ddałam siostrze - jej się spodobały. Choć też bez szaleństw. Używam tego produktu od: kilka podejść Ilość zużytych opakowań: jeden napoczęty flakonik - trafił w inne ręce

Ogólnie nie mój zapach...Opakowanie to totalna porażka, zapach taki sobie dla mnie za mocny. Dostałam te perfumy w prezencie no i jak widac po tej recenji nie trafionym... Używam tego produktu od:nie używam, raz psiuknięte Ilość zużytych opakowań:jedno psiuknięcie

Po przeczytaniu składu tych perfum napaliłam się na nie jak szalona. Owoce moj ukochane pomarańcze, porzeczki a do tego maliny i kwiaty które też lubię czyli konwalie. Byłam przekonana że to będzie mój zapach. I kupiłam w ciemno buteleczkę 50 ml, całe szczęsice po okazyjnej cenie, trochę używaną;). Czekałam na nią niecierpliwie...i przyszła...i niestety trochę się rozczarowałam:( ja wogóle nie czuję tu owoców!!!! Gdzie te początkowe kwaskowate nuty?? Na mojej skórze jest to typowy zapach kwiatowy, wyczuwam tylko róże i konwalie. Nie mówię że zapach jest brzydki, bo nie jest. Jest całkiem przyjemny, delikatny, nie mdły ani nachalny ale jednak nie taki jaki sobie wymarzyłam. Polecam osobą, które lubią delikatne kwiatowe zapaszki. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań:w trakcie 50 ml

Dostalam ten zapach w prezencie i jakos nie specjalnie przypadl mi do gustu.Dla mnie przypomina troche w ktoryms momencie Gabriele Sabbatini ta pierwsza granatowo-rozowe opakowanie.Moim zdaniem dla nastolatek przed 20 rokiem zycia,poniewaz jest w tym zapachu cos szalonego.Brak mi tutaj tej elegancji jaka niesie w sobie Dior(a moze to sie zmienia??)Flakon zbyt mlodziezowy jak dla mnie.Sprobuje dac temu zapachowi druga szanse,zobaczymy:)

Uwielbiam ten zapach. Skusilam sie na niego, bo uznalam ze to limitowana edycja, wiec dlaczego nie sprobowac...a teraz zaluje ze nie kupilam 2 flakonikow. Jest przesliczny, utrzymuje sie caly dzien i pieknie pachnie. :)))

Początek mnie uwiódł, a potem było tylko gorzej;-) Przy pierwszym powąchaniu wyczuwa się głównie świeże, słodko-kwaśne owocowe nutki, a z czasem robi się coraz bardziej kwiatowo,konwaliowo, a za zapachem konwalii nie przepadam. Ogólnie rzecz biorąc nie jest to typ zapachu który lubię, ale muszę przyznać, że całość ładnie ze sobą współgra, choć wolałabym, żeby zapach został taki jak w pierwszej nucie. Jest wakacyjny, lekki, momentami troszczeczkę wodny(tak kojarzą mi się te konwalie). Nut zmysłowych prawie w nim nie wyczuwam. Opakowanie trochę bazarowe-zupełnie nie w moim guście.