Ewa Schmitt Akumulatorowa szczoteczka silikonowa do twarzy mini 

Szczoteczka silikonowa kupiłam ją w Rossmann. Jest malutka idealna do stosowaniu do codziennej pielęgnacji twarzy ale zarówno świetnie się sprawdzi w podróży bo zajmuje nie wiele miejsca . Szczoteczka jest wodoodporna, Świetnie usuwa pozostałości makijażu i brudu. Szczotka dosyć długo trzyma .

Ostatnio na wyprzedaży w rossmann udało mi się kupić szczoteczkę mini do twarzy od @ewa_schmitt . -Na pierwszy rzut oka bardzo mi się spodobała jej wielkość, idealna na podróż jest. -Szczoteczka ma tryb przypominający o zmianie partii twarzy. -Jest bardzo łatwa w utrzymaniu czystości. -Również dużym plusem jest jest dla mnie że szczoteczka jest wodoodporna. -W zestawie jest kabel USB do ładowania i jeszcze również jest woreczek , który idealnie nadaje się na podróż. -Na ten czas jest dla mnie idealna.

Zacznę od tego, że szukałam fajnej szczoteczki do oczyszczenia twarzy niczym foreo- bo o ile dalej słychać o jej fenomenie, tak dla mnie wydawanie kilkuset złotych na taką szczoteczkę to lekka przesada ;) Przeglądając internet w poszukiwaniu jakiegoś zastępstwa natrafiłam na rossmanową propozycje od Ewy Schmiitt. Nie mam porównania jak sprawuje się foreo, ale po przeczytaniu pozytywnych opinii na temat tej mini szczoteczki stwierdziłam że spróbuje. I to był strzał w 10! W pudełeczku wraz ze szczoteczką jest dołączony kabelek, sakieweczka w która można wsadzić szczoteczkę - idealnie nadaje się do podróży. Co do samej szczoteczki: Najbardziej się bałam, że włoski szczoteczki będą tandetnie sztywne, wręcz plastikowe. Na szczęście moje obawy zostały rozwiane. Włoski są krótkie, ale tak mięciutkie! Wspaniale myje się nią twarz, bo dzięki delikatnym wibracjom mamy w gratisie świetny masaż ???? co 20s szczoteczka robi sobie króciutką pauzę żeby poinformować nas o zmianie strefy na twarzy. Dodatkowo szczoteczka super nadaje się do rozprowadzania np. serum. Po jej użyciu ma się wrażenie ze kosmetyk został fajnie wchłonięty przez skórę. Jak dla mnie to świetny produkt za odpowiednią cenę. Zdecydowanie polecam ☺️

W momencie pojawienia się na rynku szczoteczek Foreo, bardzo dużo osób oszalało na ich punkcie. Mnie one zaciekawiły, ale nie na tyle, żeby wydać jednorazowo tyle pieniędzy na taki gadżet. Dlatego postanowiłam poszukać czegoś co w jakimś stopniu nadawałoby się jako zamiennik. I któregoś dnia natrafiłam w Rossmannie na szczoteczkę mini do twarzy od Ewy Schmitt. W pierwszej kolejności spodobała mi się jej wielkość, idealna w podróż. Mam swoją metodę oczyszczania twarzy, a tej szczoteczki chciałam używać do bardziej efektywnego rozprowadzania witaminy C oraz serum. I właśnie do tego dla mnie sprawdza się idealnie. Szczoteczka posiada tryb przypominający o zmianie partii twarzy z obecnie używanej na inną. Jest łatwa w czyszczeniu, wystarczy przemyć ją ciepłą wodą a potem osuszyć, ja zostawiam ją na całą noc do wyschnięcia. Co ważne, szczoteczka jest wodoodporna. W zestawie posiada również kabel USB do ładowania aczkolwiek ja posiadam ją kilka miesięcy, używam 3 razy w tygodniu i jeszcze ani razu nie musiałam jej ładować. Posiada również woreczek, który super nadaje się w podróż. Dla mnie jest idealna.

Kupiłam zachęcona licznymi opiniami na innym portalu. Oczywiście miało być super, a prawda jest taka że szczoteczka przestała działać po około miesiącu od zakupu. Dodam, ze nie przyzwyczaiłam się jeszcze do jej stosowania i ładowałam ją zaledwie 3 razy! Przy czym jak trzeci raz już się nie naładowała. Uważałam na nią bardzo, zawsze osuszałam po użyciu i starałam się jej nadmiernie na wkładać pod wodę. Nie podobało mi się też to, że wibracje są zbyt mocne i kiedy stosowałam ją na miejscach gdzie skóra jest cieńsza i nie ma pod nią warstwy tłuszczu np na żuchwie, to czułam jak wibracje rozchodzą mi się po kościach, zębach, nieprzyjemne uczucie. Może i skóra była oczyszczona, ale ten sam efekt teraz jestem w stanie osiągnąć myjąc zepsutą szczoteczką... szkoda, można było lepiej wydać tą kasę...

Już od samego początku byłam nią zachwycona. Moja cera wymaga bardzo szczególnej pielęgnacji, dlatego też już od dawna szukałam czegoś co pomoże mi ją dobrze oczyszczać. W taki właśnie sposób trafiłam na szczoteczkę Ewy Schmitt i już nie wyobrażam sobie oczyszczania twarzy bez niej. Moja cera się poprawiła, jest dużo lepiej oczyszczona i gładsza, mniej się świeci i liczba zaskórników i wyprysków również się zmniejszyła. Dodatkowo jej rozmiar jest na tyle mały, że bez problemu można ją ze sobą wszędzie zabrać. Dużym atutem jest również jej wodoodporność i wbudowany akumulator, który wystarcza na długo (stosuje ją dwa razy dziennie od ok 2 tygodni i na razie nie musiałam jej jeszcze ładować). Ponadto można ją kupić w przystępnej cenie. Polecam!

Akumulatorowa szczoteczka przeznaczona jest do mycia twarzy. Szczoteczka jest w 100% wodoodporna, zasilana przez kabel Usb, przy całkowitym naładowaniu pozwala na 100 min.pracy. W zestawie znajduje się instrukcja oraz woreczek, aby wygodnie przechowywać szczoteczkę. Wg instrukcji należy środek myjący do twarzy (ja używałam żelu do mycia, ale równie dobrze może to być też mydło) nałożyć na szczoteczkę i włączyć urządzenie. Po uruchomieniu wibruje przez 2 minuty, zatrzymując się na chwilę co 20 sekund, czym daje sygnał o przesunięciu szczoteczki na inną część twarzy. Po użyciu wystarczy ją włożyć pod ciepłą wodę i opłukać. Ta szczoteczka idealnie nadaje się do każdego typu cery, również wrażliwej. Polecam stosować szczoteczkę wieczorem, żeby usunąć makijaż oraz zanieczyszczenia i sebum, które nagromadziły się na skórze w ciągu dnia. Ta szczoteczka to świetny sposób na przygotowanie skóry do nałożenia naszego ulubionego kremu na noc. Po umyciu skóra jest jędrna i napięta. Świetnie leży w dłoni , jest mięciutka i dobrze wyprofilowana.Możliwość ustawienia siły wibracji - 3 poziomy. Mam wrażenie, że moja skóra nigdy nie była tak " czysta" - mam wrażenie że oddycha. Pory stały się mniej widoczne, niweluje zaskórniki.Po około dwóch tygodniach używania mogę stwierdzić, że moja skóra odżyła. Rano twarz wygląda na wypoczętą , jest gładka i milutka w dotyku. Mam też wrażenie, że podkład lepiej , równomiernie się rozprowadza. Uwielbiam ten gadżet i nie oddam!:)

Ze szczoteczką polubiłyśmy się od pierwszego użycia i tak naprawdę nie wyobrażam już sobie oczyszczania skóry bez jej pomocy. Producent opakował produkt w plastikowe etui, które skutecznie chroni ją jeszcze na poziomie sklepu. Do zestawu załączono także czytelną instrukcję i akcesorium: woreczek do codziennego przechowania i kabel USB. Bateria jest bardzo trwała- swoją szczoteczkę stosuje dwa razy dziennie, od tygodnia i póki co ładowania nie wymaga. Od kiedy jestem w jej posiadaniu, zaczęłam stosować dwuetapowy demakijaż- pierw przy pomocy wacika i płynu micelarnego, a następnie żelem myjącym i właśnie szczoteczką. Pozwala ona na dobre spienienie kosmetyku, przy jednoczesnym mniejszym jego użyciu. Jej ergonomiczny kształt dociera nawet do skrzydełek nosa i skutecznie oczyszcza z pozostałości makijażu i codziennych zabrudzeń. Szczoteczka ma wbudowany timer, który zatrzymuje wibracje co 20 sekund- co wskazuje na zmianę oczyszczanego pola skóry. Przy regularnym stosowaniu działa cuda- zapewniam, że skóra za to podziękuję! Efektem jest wyraźne zmniejszenie i oczyszczenie porów, niwelacja zaskorników i niedoskonałości, oraz poprawa kolorytu skóry. Jako posiadaczka cery tłustej śmiało stwierdzić mogę, że również ilość wytwarzanego sebum uległa zmniejszeniu, a całość jest świeższa na dłużej. Czy polecam? Zdecydowanie!