Currara Touch and Die EDT 

Flakonik kupowałam w ciemno - w drogerii nie uświadczyłam testera i po kilku godzinach wąchania innych specyfików zdecydowałam się w końcu na szczelnie zamknięty kartonik z fioletową Currarą w środku; złapałam go, ponieważ wydawał mi się mroczny i tajemniczy... Czy mroczny? Nie, nie jest zbyt poważny (ta słodycz!), i za to odejmuję pół gwiazdki. Nie grzeszy też jakąś szczególną trwałością, ale nie oszukujmy się - cena też zawrotna nie jest, poza tym utrzymuje się całkiem długo, nawet po kilku godzinach czuć jego delikatne pozostałości. Poza tym drobnym mankamentem jest to mój ukochany zapach. Słodki, to prawda, może przyciężki - co w moim przypadku jest zaletą, bo uwielbiam wyraziste perfumy - i.. tajemniczy. Nie jest mroczną, przerażającą historią, której się spodziewałam, ale właśnie słodką trucizną - uroczą i niebezpiecznie kuszącą. Słodycz w tych perfumach jest, jak dla mnie, własnie taka uwodzicielska, ale czuć, ze uwodzi, by \'\'zabić\'\' :) Wyczuwam w niej jakieś takie niepokojące nutki, co tylko podnoszą adrenalinę wąchającego - i zasługuje w pełni na tytuł Currary. Ale owszem, jest słodka i dość intensywna - warto powąchać przed zakupem. Bardzo kobiecy. Raczej nocny, nie dla pełnej życia nastolatki bądź współczesnej bizneswoman, ale to oczywiście kwestia gustu. Osobiście.. polecam. :) Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 pełne

Dostałam go jakieś 3 lata temu na urodziny... przeraził mnie. Gorzko-słodki, dziwny zapach. Bardzo chciałam się do niego przekonać, ale kiedy tylko się nim wypsikałam, uciekałam przed samą sobą. Bardzo chciałabym się do niego przekonać, bo jego orientalny styl wydaje się być bardzo sexy i kuszący. Hmmm , powoli się do niego przekonuję po takim czasie... Sama nie wiem co o nim powiedzieć :) Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: pół jednego

Najpierw spodobał mi się flakon, potem cena, a zapach? Zapach mnie uwiódł i ten stan trwa do dziś. Wprost zabójczy aromat mojej ukochanej herbaty,bergamotki i kwiatu pomarańczy. Czuję się jak po kąpieli w herbacie, uwielbiam ten zapach! Jest zdecydowany, słodkawy i piękny. Trwałość zaskoczyła mnie-oczywiście na plus- utrzymuje się wyjątkowo długo. Używam tego produktu od: parę lat Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Zapach łudząco podobny do Flowerbomb ale nie bedę się tu rozwodzić nad jego pięknem, bo nie lubię flowerbomba więc nic dziwnego że ten też mi się nie podoba, ale to akurat najmniej istotne w tej recenzji bo trwałośc tego zapachu powala! Moja mama która miłuje cacko viktor&rolf zakupiła małą buteleczke tego zapachu, jak dobrze pamiętam 10 ml za 2 złote z hakiem, miały jej służyć jako codzienny uprzyjemniacz gdzie szkoda jej było psikać się perfumami za kilka stówek idąc do sklepu po bułki. Mamuśka wstaje do pracy o 4.30, nie inaczej było pewnego, zimowego dnia gdzie mama kwiatową bombe zastąpiła currarą, złożyłam jej wizyte w tym samym dniu i o godzinie 16, czekając już na swoją kochaną rodzicielke a następnie otwierając jej drzwi na przywitanie pierwsze co uderzyło mnie w nos to intensywna woń tego zapachu "ale się spsikałaś" to były moje pierwsze słowa, odpowiedz mnie zaskoczyła "jak to? dwa psiki za uszami o 5 rano, no wiesz tą currarą" Nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć że jestem pod wrażeniem, nie jeden zapach z wyższej półki nie dorównuje trwałością temu cudeńkowi, jeśli chodzi o sam zapach , no cóż, kwestia gustu....Lubisz Flowerbomb? zapoznaj się z jego tańszym odopiednikiem o nazwie Currara touch and die Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: testy

Zalety: - tani (kupiłam za ok. 20 zł) - długotrwały zapach - ciekawy, konkretny, oryginalny, kobiecy zapach - na wieczór - ładny flakonik Wady: - ciężko dostępny Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Jestem zwolenniczką słodkich zapachów :) Ten jest w wprost idealny, słodziutki jak diabli xD Długotrwały i nie wyobrażam sobie nie kupić tych perfum ponownie... zwłaszcza że cena jest nawet nawet :) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 50 ml

Zapach śliczny,kobiecy i słodki.Jestem posiadaczką FLOWERBOMB wyczytałam iż CURRARA Touch&die jest kserokopią właśnie tego zapachu.Postanowiłam zakupić go z ciekawości. Wypróbowałam iii... jest ogromna różnica ,ale tylko cenowa!!! Zapach ten sam ...trwałość także rewelacyjna. Flakon znośny ,ale to nie jest tak ważne. POLECAM! Używam tego produktu od: 2-3dniIlość zużytych opakowań: rozpoczęte 1 opakowanie PS: Po dłuższym zapoznaniu się za CURRARĄ jednak w trakcie rozwijania się zapachu jest różnica z FLOWERBOMB ,nie ma w końcowej fazie tej słodyczy tego czegoś co tak zniewala .

Currara chodziła za mną odkąd w zimie wypróbowałam sklepowy tester. Zaskoczyła mnie wyjątkowa w tej kategorii cenowej gęstość i trwałość zapachu oraz to, że się on rozwija. Jest słodycz, z początku herbaciana, mocna ale orzeźwiająca, po której w miarę upływu czasu zostaje solidna dawka orientalnej wanilii. Flowerbomb jakoś mnie nie poruszył tak jak currara, będzie trzeba jeszcze raz go sprawdzić ;-). Podsumowując: perfumy nie ustępują wielu górnopółkowym, flakon znośny (wrażenie psuje okropna, powyginana na wszystkie strony rurka), cena bardzo przystępna. Niestety poznikały ze sklepów, ostatnie sztuki można kupić na allegro, ale trzeba czyhać na okazję, bo niektórzy sprzedawcy liczą za nie słono. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: początek 1

aaaaaa dam sie pokroić za ten perfum!! idealnie trafia w moje gusta. Słodki, ale głęboki. wyrafinowany, dla prawdziwej kobiety , drapieżnej, seksownej, pewnej siebie. KOCHAM KOCHAM KOCHAM :) Dość długo utrzymuje się na skórze i na ubraniach. Jego trochę gorszym odpowiednikiem w avonie jest Tresselle Seduction.

Na samym początku byłam zachwycona tym zapachem - taki zdecydowany, wyrazisty... Jednak po upływie 2 tyg zaczął mi ciążyć. Teraz sądzę, że jest fatalny. To co wydawało mi się fajne (ten jego wyrazisty aromat) jest duszące, przyprawia o ból głowy. Kojarzy mi się z jakąś starszą kobietą siedzącą w kościele. Okropny Używam tego produktu od: kiedys 2 tyg Ilość zużytych opakowań: 1/4 i oddalam

tak jak każda Currara jest łądny , ja wybróbowałam kilka , ale ten mi najbardziej przypadł do gustu . jest w miare długotrwały i kojarzy mi sie z majem ;d moze dlatego ze wtedy go używalam . Używam tego produktu od: używałam Ilość zużytych opakowań: 1

To jak sądzę "zapach inspirowany Flowerbomb" ;) ale czuję w nim wyraźniej herbatę niż w oryginale. Ogólnie: zapach fajny, miły w noszeniu, jak na swoją cenę jakość też w porządku, ale jest rozwodniony i oczywiście brakuje mu zmiany w rozwoju nut tak powalającej, jaką ma Flowerbomb. Że o jakości składników i oryginalnym pomyśle nie wspomnę ;) Używam tego produktu od: dziś Ilość zużytych opakowań: testerek

Bardzo lubię mocne, zdecydowane zapachy i on do takich należy. Jest trwały. Kolejny plus to cena ( ja kupiłam go w cenie 19,99). Nie żałuję tego wyboru. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tak jak w podsumowaniu, zapach jest moim zdaniem bardzo udany. Jest zdecydowany, mocny, ciężki, słodki, ale bardzo spójny i dobrze skonstruowany. Rozwija się w trakcie noszenia. Na początku wibruje ostrzejsza nuta, kwiaty i może odrobina kadzidła. Z czasem staje się upojnie słodki, ciepły. Trwa na skórze cały dzień, a ubrania nim spryskane pachną Currarą wiele dni. Opakowanie jest proste, tanie, ale całkiem ładne, w moim ulubionym kolorze. Jak na zapachy za 30zł uważam, że Currary są po prostu świetne. Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Zapach orientalny, długo się utrzymuje na ubraniach czy włosach. Zdecydowanie przyciąga uwagę. Moim zdaniem lepiej nadaje się na jesienno-zimowe chłody. Wydaje mi się, że jakość jest niewspółmierna do ceny. Na korzyść oczywiście. Rzadko się zdarza żeby zapachy z tzw. średniej półki wykazywały taką trwałość i tak pięknie się rozwijały na skórze. Używam tego produktu od: Około pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uwielbiam ten zapach, taki słodki, kobiecy, ale nie jest tez mdły. jest trwały, ale wieczorem czuje juz tylko landrynkowa słodycz, dlatego co jakis czas musze od niego odpocząć :) ale i tak jest moim faworytem :) polecam, zwlaszcza,że mozna go nabyc za dwadzieścia kilka złotych. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: jedno

Ten zapach uzależnia! kupiłam butelke rok temu lecz miesiąc temu zbiłam je ..:/ i nie mogę zapomnieć o tym zmysłowym zapachu potrzebuje ich tutaj i teraz! są niezastąpione dla mnie, ten zapach mnie użekł jest niezwykły dosłownie touch and die :-) zachwycił chłopaka, kolega kiedyś mi powiedział że ładnie pachnę. Ich trwałość jest średnia. Teraz ich poszukuje namiętnie i już nie mogę się doczekać kiedy wezmę je w dłoń i spryskam nimi mój szalik;-)... Używam tego produktu od:1 rok Ilość zużytych opakowań:1 nie całe

Najlepszy zapach jaki do tej pory spotkałam. Nie znudził mi się mimo że używam go od dłuższego czasu. Po prostu mój ulubiony. :) Uzależniłam się od niego i najchętniej psikałabym się tylko nim. :P Uwielbiam go od pierwszej do ostatniej nuty. Plusy: + śliczny zapach - (zmysłowy, delikatny, kobiecy, nienachalny, nieduszący), + ładna buteleczka - motyw skóry węża jest bardzo ciekawy. No i ten kolor, + trwały - na mojej skórze utrzymuje się prawie 10 godzin, a na ubraniach jeszcze dłużej. Minusów nie znalazłam. :)Używam tego produktu od: 10 m-cy Ilość zużytych opakowań: 0,5