Palette Intensive Color Creme Krem koloryzujący z olejkiem z pomarańczy - Odcienie czarne

Używałam Granatowej Czerni przez ładne 2 lata. Wtedy ten kolor bardzo mi się podobał, wyglądałam też ciekawie (opalona cera - na solarium nie chodzę, samoopalacza nie używam, urodziłam się opalona - i mocno zielone oczy). Jednak moje włosy dość szybko rosną, tak że 2 farbowania w miesiącu to było absolutne minimum... Nakładałam więc farbę 2x na miesiąc, nie zawracając sobie gitary tym, że najpierw odrosty, potem reszta, tylko ciapałam wszystko równo na łeb, jak leci. Różnicy między odrostami a długością nie było żadnej. Po tych 2 latach uznałam, że farbowanie łba 2x w miesiącu na pewno nie pozostanie bez wpływu na kondycję włosów, choć moje wyglądały świetnie. Kiedy jednak poszłam do fryzjerki, spytała czym farbowałam i jak długo. Powiedziałam że Granatową czernią z Palette jakieś dobre 2 lata, to złapała się za głowę. Nie chciała zniszczyć moich włosów, więc użyła bardzo delikatnego dekoloryzatora, co dało efekt zejścia do bardzo ciemnego brązu, a włosy nie ucierpiały. Na następne rozjaśnianie umówiłyśmy się za 3m-ce. Oczywiście nie wytrzymałam i już po tygodniu kombinowałam w domu - uparłam się do szybkiego powrotu do mojego naturalnego, karmelowego jasnego brązu. W tym celu zakupiłam 2 opakowania rozjaśniacza z Joanny i ciapnęłam na łeb. Poszłam oglądać M jak Miłość, w związku z czym przesiedziałam z substancją 45 minut/20-25 zalecanych :) Nie wyłysiałam, włosów mi nie zniszczyło, zeszłam lekko do średniego brązu i przestałam się wygłupiać :)) Ta farba tak niesamowicie wżera się we włosy, że późniejsze jej usunięcie graniczy z cudem. Jeśli ktoś nią farbuje, niech ma pewność, że przez ileś lat nie zechce zmienić koloru. Na plus ma to, że kolor trzyma się jak mało co.

Używałam tego produktu kilka razy. Na różnych rodzajach włosów. Mogę stwierdzić że kolor jest na prawdę trwały i mocny ale z drugiej strony włosy za każdym razem wypadały. Zalety: -cena -trwałość Wady: -niszczy włosy Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: siedem

Palette to firma, której jestem wierna od lat. Mój kolor to granatowa czerń. Przygotowanie farby jest proste, nałożenie dziecinnie łatwe. Warto przy granicy włosów wysmarować się jakiś kremem bądź oliwką, inaczej mogą zostać ślady. Nie wypadają po niej włosy, jak na przykład po L\'Orealu (myślałam, że wyłysieję, jak ją spłukiwałam). Kolor jest głęboki i trwały. Farba godna polecenia za niewygórowaną cenę. Używam tego produktu od: Od lat Ilość zużytych opakowań: nie zliczę

używałam granatowa czerń pierwsze farbowanie było ok ,bardzo zadowolona byłam ,piękny kolor , za druga po około miesiącu zaczął się koszmar który trwa do dziś:( wlosy wypadają garściami ,kolor nie schodzi, naprawdę przerażona jestem , niesprawdzialam opinii na temat farby i bardzo zaluje .Teraz ratuje jak mogę moje wlosy które już nie sa geste i mocne :(( Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: dwa cale opakowania

Uzylam odcienia C1. Co było tragedią w mym życiu... Nie potrafie sobie wyobraźić kobiet które chwalą te farbę, a nuż mają ją za KWC swoje.. Farba okropnie spalila mi włosy. Juz sam zapach podraznił mi nos, i nie bylam pewna co do stosowania jej.. Po namysle jak chcialam z rudych wrócić do czerni i zakupilam te farbe złapałam sie za głowe jak cala sie uciapałam tym czymś.. Cała toaletka była brudna i cięzko to było zmyć! Co więcej stan mych włosow pogorszył sie niemiłosiernie... Rano gdy obudzilam się na poduszcze bylo sporo wlosow, jedynym ratunkiem był fryzjer a potem dermatolog.... Nie wiem co w tej farbie siedzi, ale nie polecam jej nakladac na swoje wlosy, a już tymbardziej jeżeli macie słabe, i łamliwe włosy... Moja głowa swędziała pare dni po farbowaniu, mimo ze mylam włosy starannie, oraz suszyłam. Nie przekonam sie wiecej do tego typu farb za 5-15 złotych ponieważ to jest wyrok dla włosów. Nie zakupię jej więcej. Szkoda mi pieniążków. Nie widze plusow co do tego kosmetyku, i gdybym mogla nie dalabym ani pol gwiazdki Używam tego produktu od: Jedno farbowanie Ilość zużytych opakowań: Połowa tubki

Moja ulubiona wraz z Natural Colors. Zgadzam się z poprzedniczką...kolor utrzymuje się naprawdę długo, nic się nie wymywa, w dodatku kolor długo jest świeży. Włosy są lśniące. Nie szkodzi moim włosom. Jest także nie droga..Jedyny minus intensywny, duszący, śmierdzący zapach. Ale dla efektów da się wytzrymać ;) Używam tego produktu od: rok temu Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Wszyscy fryzjerzy, z jakimi się spotkałam, zawsze odradzali mi farby Palette, ale ze względu na to, że wiele słyszałam o ich trwałości, zdecydowałam się jednak na jej zakup. Farbuję włosy na granatową czerń i zawsze miałam problem z trwałością koloru- kto próbował, ten na pewno zna ten ból, gdy zaczynają się pojawiać doprowadzające do białej gorączki brązowawe prześwity. Dzięki tej farbie mój problem z tym się skończył. +w przypadku błękitnej czerni, jakiej używam, odcień jest taki, jak być powinien, +trzyma się najdłużej ze wszystkich farb, jakie próbowałam [a próbowałam chyba wszystkiego -.-] +jest stosunkowo niedroga, +często można dorwać opakowanie z pędzelkiem, Na szczęście mam mocne i gęste włosy, które póki co, a używam tej farby z przerwami już od ładnych kilku lat, nie są podatne na zniszczenia. Jako obiektywny minus mogę podać : -strasznie mocno pachnie amoniakiem, ale mnie to już zupełnie nie przeszkadza. Używam tego produktu od: około 5 lat Ilość zużytych opakowań: praktycznie co miesiąc jedno, więc trochę się nazbierało

uzywalam jej dosyc dawno temu, kolor po zmyciu farby byl znakomity,gleboka,intensywna granatowa czern,prawie wogole sie nie zmywal,byla nawet w miare wydajna, ale jak to z palette cos kosztem czegos... uzywalam jej kilka razy ze wzgledu na piekny kolor, jednak doprowadzila moje wlosy do tragicznego stanu, byly bardzo przesuszone,ciagle sie rozwajaly,lamaly, wogolnie nie mozna bylo ich ogarnac,nawet regularne podcinanie, odzywianie nic nie dawalo, wkoncu w efekcie musialam sciac az 10cm wlosow... zapach ma okropnie chemiczny no i brak odzywki... rowniez dekolorycja byla bardzo trudna po tej farbie Używam tego produktu od: 2007-2008 Ilość zużytych opakowań: 3albo 4

farba jest świetna, bardzo długo się trzyma co dla mnie jest bardzo ważne, ponieważ nie chcę mi się non stop farbować włosów. Poza tym jest blask i intensywny kolor. Włosy mi nie wypadają, skóra nie szczypie ani nie pali. Jedyny minus jaki zauważyłam to z czasem włosy stają się suche, ale jak się zadba o włosy odżywkami to wszystko wraca do normy. No i farba śmierdzi tak, że aż kręci się w głowie, ale to jak każda Palette. Ogólnie nie jest źle, plus za niesamowitą trwałość. Używam tego produktu od: od dawna Ilość zużytych opakowań: 5 normalne

uzyłam granatowej czerni, kolor byl lśniacy przez długi czas. Na moich włosach w kolorze ciemny blond wyszedł intensywnie granatowy. Nie zniszczył mocno włosów lecz mimo tego ze uzyłam farby tylko raz zmiana koloru włosów była koszmarem. Fryzjerzy nie chcieli podjac sie dekoloryzacji, przez 10 miesiecy chodziłam nie farbowałam włosow, chodziłam w odrostami na poł głowy. Farba ta jest dobra jesli nie chcemy zmieniac koloru włosów, jest wyjatkowo trwała ( przy codziennym myciu po 3 miesiacach granatowy zniknoł i przez kolejne 7 były czarne), zaznaczyłam ze nie kupie jej wiecej poniewaz nie mam zamiaru wracac to czarnego koloru włosów Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 1

Granatową czernią farbowałam włosy przez rok, byłam bardzo zadowolona i mogę z czystym sumieniem polecić. Kolor się nie zmywał i wychodził zawsze bardzo ładny. Potem postanowiłam przefarbować się na rudo(inna historia), a po jakimś czasie wróciłam do czerni i tym razem zdecydowałam się na hebanową czerń i tu niestety byłam rozczarowana. Kolor się szybko spierał i brązowiał,a ponad to wcale nie wychodził intensywny. Granatową czerń polecam, hebanowej NIE. Używam tego produktu od: dwóch lat z przerwami Ilość zużytych opakowań: duuużo

kupiłam tą farbę, jako deskę ratunku jednak, nie była to farba którą chciała bym kupić na pewno. Niestety nic innego nie było pod ręką wiec kupiłam ciemny brąz. No wiadomo wyszedł czarny, spłukał się po miesiącu, ale co tu będziemy mówić wiadomo, że za taką cene nie można się spodziewać dobrej jakości. Nic nie mam do tej farby tak szczerze mówiąc.. Ale jakaś świetna nie jest. Na szczęście jest ogulnodstępna w każdym spożywczaku więc jeśli nie wyjdzie wam domowe farbowanie, sprawdzi się jako deska ratunku. Używam tego produktu od:pól roku temu? Ilość zużytych opakowań:1

trochę piekła mnie skóra przy aplikacji, ale efekt bardzo dobry - miękkie, puszyste, błyszczące, równo pokryte kolorem włosy - testuję rózne farbki ale wciąż wracam do Palette, bo najdłużej utrzymuje się na moich włosach, najlepsze efekty kolorystyczne uzyskiwałam właśnie dzięki niej... i te załączane odżywki również są wysokiej jakości - świetnie dopełniają koloryzację efektami pielęgnacyjnymi - wchłaniają się we włosy a nie pozostawiają śliskiej ciężkiej warstwy tak jak np; w L`orealach... Super pokrywają siwe włosy - ważne aby farba na włosach pozostała przez czas określony w instrukcji, nic się nie dzieje jeśli czas się wydłuży (przy ciemnych kolorach jest po prostu ciemniejszy, ale włosów nie przepala na siano) Używam tego produktu od: 20 lat Ilość zużytych opakowań: hohoho