AA, Skóra Pod Kontrolą, Girls, Enzymatyczny peeling w piance

Mój ostatni zakup - żałuję.
Po pierwsze produkt wcale nie ma konsystencji pianki ani nawet przy wmasowaniu w skórę pianka się nie tworzy.

Po drugie: nie jestem posiadaczką skóry wrażliwej a maska piecze niesamowicie! Po 3 minutach nie wytrzymałam i zmyłam wodą.

Plusy:
niska cena
nawet wygładza skórę - ale bez szału..


Ogólnie: nie polecam.

Używam tego produktu od: Tygodnia
Ilość zużytych opakowań: Nawet nie 1

Sądzę, że jest to wspaniały produkt!
Plusy:
+cena
+jest wydajny
+dokładnie oczyszcza
+nie wysusza
+nie podrażnia skóry

Minusy? Nie :)
Z czystym sercem polecam Ci ten produkt, jest bardzo wydajny, przystępny cenowo oraz idealny dla młodej cery. Pozdrawiam :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: narazie 4, ale zamierzam stosować dalej

Standardowo zawsze lubie kombinowac i próbowac ;)

jak dla mnie
+cenowo i dostepność
+ delikatość- nadaje sie do cery suchej [takie zadanie maja w koncu p. enz] choć nie ukrywam tego ze po jego pierwszym zastosowaniu na 15 min moja twarz przypominala indianina, ale to tylko raz ;) - zawsze po dobrze nalozyc krem i po kłopocie
+wygładza skóre i widocznie oczyszcza - stosuje go naprzemiennie z peelingami drobnoziarnistymi

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 10

Jako peeling nie spełnił swojego zadania.

Plusy:

* nie podrażnia
* dobrze się nakłada
* wydajna saszetka
* cena
* nie powoduje ściągnięcia skóry, nie wysusza

Minusy:

* nie oczyszcza dobrze
* skóra nie jest gładka (gładziutką mam po kawowym peelingu który robię samodzielnie)
* źle się zmywa z buzi

Podsumowanie:

na mojej wrażliwej cerze nie zrobił nic złego ani dobrego. daję 2 gwiazdki za to, że nie podrażnił mnie, nie wysypało mnie po nim i za cenę.

Używam tego produktu od: lipiec
Ilość zużytych opakowań: 4 saszetki

Nie znajduję żadnych plusów tego produktu. Konsystencja wcale nie przypomina pianki,zapach średni ale do przeżycia. Fakt, że jest to peeling enzymatyczny dla cery wrażliwej i skłonnej do alergii to chyba jakaś bajka :/ Z moich 2 podejść każde zakończyło się okładami z wapna... Buzia wręcz pali, boli i piecze, robi się purpurowa :( Kompletnie nietrafiony produkt. Nie polecam.

Używam tego produktu od: miesiąc temu
Ilość zużytych opakowań: 2 małe

Zawsze myślałam, że moja skóra należy do grupy tych najwrażliwszych, bo na każdą próbę z kosmetykami "nie dla wrażliwców" reagowała protestem. Tymczasem ten peeling w najmniejszym stopniu jej nie podrażnił, a z pozostałych opinii wynika, że powinien.

Zacznę od tego, że ów produkt trzymałam dłużej niż nakazuje producent (koło 17, może nawet 20 minut). Ani przy zmywaniu, ani dnia następnego nie odczuwałam żadnego dyskomfortu - to jest nie piekło, nie paliło, nie swędziało. Nic.
Jeżeli idzie o samo działanie, to w pierwszej chwili miałam wrażenie, że nic się nie stało. Dopiero następnego dnia zauważyłam, że cera jest znacznie gładsza i czystsza. I to mnie zaskoczyło, bardzo pozytywnie zresztą.

To najlepszy peeling, z jakim się dotychczas spotkałam. Te "ziarniste" dają początkowo efekt, który można określić "pupcią niemowlaka", a na dłuższą metę efektów brak. W produkcie od aa nie ma "efektu pupci", jest za to wyraźnie zdrowsza cera.




Używam tego produktu od: 1 dzień
Ilość zużytych opakowań: jedno

Może nie jest świetny, ale najgorszy też nie.
Oczyszcza i wygładza cerę, ale niestety krótkotrwale.
Zaskórniki znikają, ale po dwóch dniach się pojawiają znów.

Plusy:
+ dobrze nawilża,
+ wygładza,
+ ładnie pachnie.

Minusy:
- działa krótkotrwale,
- nie oczyszcza dokładnie.

Używam, zazwyczaj przed wyjściem.
Ale na dłuższą metę nie jest to dobry produkt.

Używam tego produktu od: Trzech miesięcy.
Ilość zużytych opakowań: 5-6.

Dokładnie jak w tytule...
Moim zdaniem firma powinna ponosić konsekwencje za wprowadzanie potencjalnych konsumentów w błąd: "dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii" - w żadnym wypadku!
Obawiam się, że ten peeling nadaje się tylko dla gruboskórnych cer, którym nawet pumeks nie zaszkodzi.
Kupiłam go bo sugestia "peeling w piance" i wspomniana wcześniej adnotacja sugerowały, że będzie delikatny...
Nic błędnego - skóra pali, piecze, płonie żywym ogniem i to cała, łącznie z miejscami, które ominęłam (oczy, usta). A konsystencja w niczym nie przypomina pianki...
Dałam aż 1 całą gwiazdkę, ponieważ coś tam cerę wygładził - ale za taką cenę podrażnienia - NIGDY WIĘCEJ!


Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka

Nie wiem czemu ma tak straszne oceny na wizazu. Kupilam go przez przypadek i dobrze, ze wczesniej nie sprawdzilam jego opinii, bo bym go nie kupila a szkoda.
Po pierwsze opakowanie wystarczylo mi az na 6 zastosowan. Moze dlatego, ze uzylam go mniej nic mie nie uczulilo a mam cere wrazliwa, tradzikowa i w zimie z suchymi policzkami i skora miedzy brwiami.

+ wydajny i tani
+ co was pewnie zaskoczy - delikatny, przynajmniej dla mnie, ale wiadome, ze kazda cera jest inna, ma inne potrzeby, dlatego nie warto patrzec na opinie jesli chodzi o pielegnacje ciala, bo kazde ma inne potrzeby i kosmetyki trzeba wyprobowac na sobie, sama sie o tym niejednokrotnie przekonalam widzac opinie ludzi calkiem inne niz moje
+ na nosie zniknely mi czesciowo zaskorniki, mam nadzieje, ze przy nastepnej saszetce zejda calkowicie ;)
+ dosc latwo sie zmywa
+ w zimie zawsze mam szara cere a te peeling poprawil jej koloryt
+ sucha skora miedzy brwiami i na policzkach zniknela, nie wiem jednak czy to jego zasluga, poniewaz w tym samym czasie uzylam tez maseczki nawilzajacej, ale razem te kosmetyki sa niezawodne ;)

- jak dla mnie smierdzi ;)
- szkoda, ze nie ma peelingu w tubce, nie lubie saszetek, ale bede sie musiala poswiecic, bo peeling jest tego wart ;)

Ja po uzyciu peelingu uzylam jeszcze nawilzajacej maseczki, przeciwtradzikowego toniku
i nawilzajacego kremu, moze to tez dzieki temu nic mnie nie pieklo i nie swedzialo a trzymalam go na twarzy okolo 15 minut.

Na początku muszę przyznać że przeraziła mnie liczba negatywnych opinii na temat tego produktu, tym bardziej że kupując go nie miałam o tym pojęcia, więc jak już potem przeczytałam to ciężko się zastanawiałam czy przetestować ten peeling na własnej skórze czy nie ryzykować..:)

Na szczęście moja cera zareagowała pozytywnie. Mimo że mam wrażliwą to nie wystąpiło żadne uczulenie, zaczerwienienie, podrażnienie ani nic co mogłoby mnie zaniepokoić. Dodam że użyłam peelingu kilkakrotnie. Buzia po użyciu jest delikatna.

Niestety mimo że nic złego się nie działo to nie raczej do tego peelingu nie wrócę gdyż działanie jest zdecydowanie za słabe, krótkotrwałe, na dobrą sprawę nie widziałam prawie żadnych rezultatów.

Ze względu na cerę wrażliwą chciałam spróbować delikatnego, enzymatycznego peelingu, ale stwierdzam że to chyba jednak nie dla mnie.

Poza tym dodam że mam dużo blizn po trądziku i szczególnie dla ich rozjaśnienia zdecydowałam się na peeling, ale o jakichkolwiek rezultatach w tej kwestii też nie ma mowy..

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 2 saszetki

Kupiłam zanim przeczytałam opinie o tym produkcie i to był BŁĄD! Po nałożeniu twarz zaczęła mnie niesamowicie piec. Po chwili spojrzałam w lustro i zobaczyłam czerwone plamy. Natychmiast to zmyłam i sie przeraziłam. Cała twarz byla czerwona. Nałożyłam duzo kremu nawilżającego i po paru godzinach wszystko wróciło do normy. Nikomu nie życze takiego widoku.

Używam tego produktu od: uzylam pierwszy i ostatni raz
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka

okropny, przeokropny peeling enzymatyczny! to co zrobił z moja skóra to koszmar, okropne plamy na policzkach, wysypka, podrażnienie, czerwony nos. NIE POLECAM!

Używam tego produktu od: nigdy więcej!
Ilość zużytych opakowań: pół