Palette Palette Color XXL (Farba do włosów z kofeiną) 

Do tej pory używałam loreala, a na wiosne nabrałam ochoty na bardzo jasny blond, jakiego nie ma loreal. I tak skusiłam sie na najjaśniejszy odcień platynowego blondu. Niestety farbę trudno sie kładzie, trzeba dużej precyzji zeby włosy zafarbowały sie równomiernie. Poza tym wyszły brzydkie żółte refleksy, które udało sie zniwelować fioletową płukanką. Nie pozostaje mi nic innego jak wrócic do loreala... Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Farba jest fajna i ma żywe odcienie i idelanie pokrywa oraz rozjaśnia włosy Używałam "Czysta platyna" i "Mroźny blond" efekt ? Białe włosy praktycznie w nie naruszonym stanie :) Plusy: -Świetna zmiękczająca odżywka o cudownym zapachu mlecznym z kofeiną. -Pojemna butelka z dozownikiem do rozrobienia mieszanki. -Duża ilość farby w opakowaniu (starczyła Mi na całe włosy za ramiona) Minusy: Jedyny taki że farba ma rzadką konsystencję i można "chlapnąć" na ubranie ale to raczej nic takiego Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Zawiodlam sie na tej farbie !!!! Kupilam odcien slodko-gorzka czekolada...niestety wyszedl czarny(trzymalam 10min)nie dosc ze w ogole sie nie zmywala to zniszczyla starsznie wlosy!! do tej pory a scinalam 4razy nie moga dojsc do ladu z nimi;/;/ takze nie polecam!!! szkodaa pieniedzy a tym bardziej wlosow:( Używam tego produktu od: rok temu uzylam i nigdy wiecej!! Ilość zużytych opakowań: 5 cale

Ludzie, co się stało z tą farbą? Nigdzie nie mogę jej znaleźć! Jeśli chodzi o moje włosy, to raz są blond raz rude. To dwa kolory na które sobie pozwalam. Bardzo dawno temu raz użyłam tej farby. Tylko raz. Ognisty feniks. W życiu nie widziałam tak pięknej głębokiej rudości wpadającej w pomarańcz. Trzymało się dwa tygodnie-wyczyn jak na rude włosy. Później wróciłam do swoich naturii i loreali, a tej farby na oczy nie widziałam. Nigdzie, w żadnej drogerii. A szkoda, bo gdybym znowu chciała wrócić do rudego (a wrócę bo kocham rudy) z chęcią użyłabym tej farby. Jest niesamowita. Wycofali ją z produkcji czy co? Używam tego produktu od: raz Ilość zużytych opakowań: jedno

Farbowałam nią kilkakrotnie jakiś rok temu (ostatni raz)...Była najlepsza!! Miała najpiękniejszy odcień czerni i najdłużej się utrzymywała...Teraz niestety nigdzie jej nie mogę znaleźć (wszystko przez faze na czerwone włosy) Czerń kosmosu najpiękniejszy odcień czerni <3 Używam tego produktu od: wielu lat Ilość zużytych opakowań: dużoooo

jedna gwiazdka mniej bo przy splukiwaniu przez kolejny tydzien dalej farbuje recznik poza tym nie mam zadnych zastrzezen - posiadam kolor na glowie black red, nalozony na zwykly red, wiec dlatego kolor jasniejszy niz \\\\\\\\\\\\\\\"black\\\\\\\\\\\\\\\" w nazwie sugeruje wersje mam waterproof, live color xxl + brak amonii, a przynajmniej nie smierdzi +nie barwi skory trwale +dobra odzywka, ladnie pachnie +musial schwarzkopf sie postarac bo nie niszczy wlosow jak kiedys +wlosy sie blyszcza nawet kiedy farba sie wyplukuje +poreczna tuba do nakladania +nie splywa - kiepskie rekawiczki -tubke z kolorem mozna by dopasowac do tubki z glownej tak, zeby podczas wyciskania nie wyskakiwala ogolnie to dla mnie dobra, solidna farba zdjecie robione w swietle dziennym bez lampy blyskowej, moja wlasna grzywka

Na początku otrzymałam kolor jak ze zdjęcia na opakowaniu (ognisty feniks), co ucieszyło mnie bardzo, ale niestety po jakichś 2 tygodniach kolor wypłowiał, zmatowiał. A producent zapewniał o czymś innym. Color XXL tylko w nazwie. Chyba wszystkie czerwono-pomarańczowe farby jednakowo się zmywają, nie ma takiej, która wytrzymałaby cały miesiąc na włosach w niezmienionym stanie:( Używam tego produktu od: ... Ilość zużytych opakowań: 1

Użyłam platynowego blondu tego ze zdjęcia.Wcześniej miałam miodowy blond więc rozjaśnił włosy dość ładnie niestety nie które pasemka wyszły zółte.Bardzo agresywna farba naprawe powypadało mi po niej trochę włośów wydaje mi się też że miałam je kiedyś dłuższe i po prostu się spaliły:( naprawdę uważajcie dziewczyny z tą farbą Używam tego produktu od:użyłam 2 msc.temu Ilość zużytych opakowań:2

Wprawdzie chciałam jej użyć do przykrycia czarnego, ale zakładałam że wyjdzie jakikolwiek efekt po użyciu farby o żenującej nazwie sexy jasny brąż Niestety.. Załamana smolistą czernią po szamponie do 24 myć palette, miałam nadzieję czymkolwiek złamać tą czerń, by mieć coś co chociaż błyszczy na brązowo.. A zapomnij.. Nie zniszczyła mi włosów.. W sumie nie zrobiła z nimi nic, ale domyślam się że zakrycie czerni palette, nawet szmaponetki 24 mycia, to wyczyn. Niemiły zapach, miałam wrażenie że piecze, ale możliwe że miałam wtedy troszkę podrażnioną skórę głowy. Do normalnego farobowania - nie widzę przeszkód. Moja koleżanka z naturalnego brązu, uzyskała idealnie rude (płomienny feniks). Ciężko powiedzieć jak jej się trzymał, dość długo, ale przy minimalnych odrostach zafarbowała na czarno i tyle feniksa widziano. Używam tego produktu od:2 tygodnie Ilość zużytych opakowań:1

Jak w tytule. Używałam kiedyś palette xxl płomienny feniks i mimo tego, że farba zniszczyła włosy kolor był JAK MARZENIE. I w zasadzie to podkusiło mnie do tego, żeby kupić tę farbę (raz na rok można sobie pozwolić na takie zniszczenie). Miałam nadzieję, że kolor będzie jeszcze piękniejszy, a tu klops. To nie jest tu ten płomienny feniks co kiedyś, trąci czerwienią i w świetle sztucznym wygląda fatalnie. Nie wiem czy to wina tego balsamu, czy farba ma jakiś inny skład, ale tamten feniks był dużo ładniejszy. Nie wiem czy skuszę się na ponowny zakup. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 2

Kupiłam dziś, bo jak wiadomo - już wakacje, skzoły nie ma ożna szaleć. Marzył mi się płomieno rudy kolor, wybrałam płomiennego feniksa, wyszło bardzo fajnie, ale farba strasznie piekła w skórę głowy. Może dlatego, zę mam wrażliwą skórę. Dla efektu dla się wycierpieć te 30 minut. ;) Używam tego produktu od: 25.06.10 Ilość zużytych opakowań: 1

Moje włosy to ciemny blond zawsze rozjasnialam je do platyny tylko ze najpierw nakladalam rozjasniacz na 20 min a pozniej farbe platynowa i dopiero w tedy wychodzil mi piekny blond, ale w koncu mialam juz dosc tego farbowania odrostow poniewaz okropnie duzo czasu z tym schodzilo i w ogole od rozjasniacza mialam zniszczone wlosy.Az w koncu w sklepie zobaczylam odcien 00A czysta platyna. Bałam sie troche go uzyc ze wzgledu na zle opinie farb palette. Jednak zaryzykowalam i jestem zachwycona. Bez poprzedniego rozjasniania wyszedl mi sliczny blondzik platynowy. Wlosy w cale mi po tej farbie nie wypadają i sie nie zniszczyly. Najlepsza farba na swiecie!!!Używam tego produktu od:2 miesiecy Ilość zużytych opakowań:3

Kolory tej farby są zachęcające, mnie skusił płomienny feniks. Niestety farba nie nadaje się do włosów nierozjaśnionych. Na czerwono farbuję się od kilku lat i moje włosy są raczej jasne. Jedno opakowanie wystarczyło na ufarbowanie moich włosów nieco za ramiona. Farba złapała odrosty na pomarańczowo nie zmieniając prawie wcale odcienia reszty włosów. Wypłukała się po dwóch tygodniach. Nieco zniszczyła włosy, ale w umiarkowanym stopniu. Niestety nie polecam, bo mimo ładnych kolorów efekt jest nietrwały i inny niż oczekiwany. Użyłam tego produktu raz jakieś pół roku temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupowałam płomiennego feniksa przez jakieś pół roku i byłam bardzo zadowolona. Kolor wychodził intensywny i nawet nie spierał się tak bardzo szybko jak np.Garnier. Farba nie śmierdzi i nie niszczy włosów. Obecnie testuję czernie innych firm ale nie wiem czy nie wrócę do tej firmy :) Polecam! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: z osiem :P

Kupiłam płomiennego feniksa,żeby mieć piękny żywy odcień włosów, niestety mogłam się nim cieszyć wyjątkowo krótko, bo bardzo szybko się wypłukał (aczkolwiek wyszedł idealnie taki jak chciałam :)). Poza tym farba bardzo zniszczyła mi końcówki... Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2

Po pierwsze kolor miał być intensywny. Użyłam czekoladowego brązu, wyszedł przeciętny,jakby szarawy,spłukał się szybko. Po drugie,jeszcze nigdy nie miałam tak zniszczonych włosów po użyciu farb z serii Palette.Dołączona do niej odżywka nic nie robi,farba ma nieprzyjemną konsystencję(w porównaniu z innymi Palette,np. Brillance)okropny zapach i podrażnia skórę .Naprawdę nie warto. Używam tego produktu od:1 Ilość zużytych opakowań:raz,kiedyś tam...

Miałam włosy koluru średni/ciemny blond z białymi (platynowymi) pasemkami. Ogólnie całe włosy były jasne.. ale nie platynowe. Zamierzałam je rozjaśnić, nawet fryzjerka mi powiedziała że mam bardzo jasne włosy i wystarczy raz nałożyć rozjaśniacz na 20 minut i będą białe. Ale zobaczyłam farbe XXL \Czysta Platyna\ z tyłu napisane bylo, że z średnich brąz wychodzi nawet bardzo jasny. Pomyślałam, że z moich napewno wyjdzie, co tam w domu zrobie nie będę do fryzjera iść. Nałożyłam tą farbe, czekałam 45 minut. Zmywam ii.. włosy w kolorze cytryny. naprawde nie polecam, nie wiem jak inne odcienie.. ale z blondem oszustwo! poprostu zrobili taki chwyt marketingowy. Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: 1

Napisze tak używałam z tej serii farbę mroźny blond..rozjaśnia fakt, ale włosy stają się po szybkim czasie żółte:(..Używam tej farby, ale szczerze napisze, że tylko ona daje śnieżnobiałe włosy. Dodam, że farbowałam je na rozjaśniane włosy, także nie wiem jak wychodzi kolor na włosach naturalnych, tyle co na odrostach widzę,że są żółte, ale względnie, farba dobrze się nie kryje jak na moich włosach i mało jej jest, ponieważ przy długości włosów nawet nie ramion ledwo co starcza, a jak wprowadzili tą nową serie to wydaje być jeszcze gorsza. Teraz spróbuje czegoś nowego:) Używam tego produktu od:2miesięcy Ilość zużytych opakowań:2