Donegal Wałki do trwałej ondulacji średnica 1,4 cm 

Zacznę od tego że mam proste włosy. Moim marzeniem było mieć kręcone. Ale jak nie ma się tego co się chce a bardzo pragnie się mieć loczki to sięga się po wałeczki. Wałki kupiłam w drogerii Jawa. Walki znajdują się w foliowym przezroczystym opakowaniu. Lubię rozwiązanie przezroczystych opakowań bo dzięki temu widzimy co znajduje się w środku. W opakowaniu znajduje się 12 sztuk walków. Walki kore posiadam są dwukolorowe różowo żółte. Wałki wykonane z plastiku . Wałki posiadają gumkę z dobrej jakości gumy która przytrzymuje je na swoim miejscu . Gumkę bez porblemu można ściągnąć przy sięganiu walków z głowy. Wałki świetnie trzymają się włosów, nie zjeżdżają. Wałki dobrze się ściąga. Podczas ściągania nie szarpią za włosy oraz ich nie uszkadzają. Walki zakładam na noc ,chociaż spanie z nimi graniczy z cudem bo wbijają się w głowę. Jeśli nie chce w nich spać to zakładam z rana i trzymam parę godzin. Efekt jest piorunujący. Moje włosy wyglądają jak makaronki. Loki długo się utrzymują na głowie a skręt jest wenomenalny. Polecam

Raz na jakiś czas marzą mi się loki. Mam włosy średniej długości, rude, proste. Jak mam ochotę na loki, to sięgam po moje ukochane walki z marki Donegal. Choć w nazwie mają ‘do trwałej ondulacji’, ja używam ich w domu z niewielką ilością produktu o nazwie Lotion. W zestawie jest 12 sztuk i do mojej długości i ilości włosów, sprawdzają się idealnie. Zazwyczaj wałki mam na włosach około 1-1.5 godz. Na początku pasma włosów zwilżam Lotionem, a później nawijam włosy i zapinam wałki używając tej elastycznej gumki. Loki za każdym razem są trochę inne, ale to bardzo mi się podoba. Ja jestem zakochana w tych wałkach i w moich lokach.