Christian Dior, Miss Dior Cherie EDP

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Dostałam je na pierwszej randce i tak jak nie od początku spodobał mi się mój potencjalny, tak samo te perfumy budziły we mnie mieszane uczucia. Zapach był dla mnie zbyt specyficzny, ostry, nie byłam w stanie ich używać. Po kilku miesiącach nieużytku jednak sięgnęłam po nie i po dwóch godzinach totalnie mnie oczarował. Trochę słodki, trochę ciepły, romantyczny, dziewczęcy ale i uwodzicielski. Czuć truskawkę, jaśmin, trochę pudrowo, ale nie jak stary puder babci, tylko elegancko. To jest bogaty zapach, skomplikowany pod powierzchnią różu, ciężko do opisać, ale kiedy przechodzi obok mnie kobieta spryskana tymi perfumami, to od razu wiem, że to te- nie da się ich zapomnieć, zignorować, przejść obok nich obojętnie.

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: 1x50ml

Jakiś czas temu nabyłam próbki Miss Dior i Miss Dior Cherie. Wątpiłam w to ze mi się spodobają(nie lubię dusznych szyprów), ale skusiły mnie recenzje...No cóż-na pierwszy rzut poszły popcornowe Cherie...Zrobiłam test po kapieli, używając mini kropli....chyba nie miałam na nie ochoty...Ale!Cóż to była za intensywność!!!Samo otwarcie powiedziało mi -Nie!!Nie!!Owszem zapach poprawny, ładny-ale nie dla mnie!!!Przypomniało mi się też kto nosił ten aromat..Tak!To zapach z przed lat-od mojej daaawnej koleżanki;-)Do niej pasowały jak ulał.Dla mnie zbyt geste, duszne, zawiesiste....I jakoś nos ciągle wędrował ku tej maleńkiej kropli na nadgarstku....Następnego dnia juz miałam je na sobie!Powoli, powoli i....zakochałam się!W międzyczasie przetestowałam aktualną wersję Miss Dior- no cóż- bardziej szyprowa, mniej słodka...ale to nie do końca to samo....troszkę szkoda że stara Cherie jest teraz trudno dostępna i kosztuje sporo...Mimo wszystko i z nową wersją sie polubiłam;-)
\\nW Cherie wyczuwam na pewno truskawkę, karmel spowite w kwiecie ...popcornu niestety nie bardzo...aż do czasu....Niedawno robiłam synkowi popcorn i nagle....cóż to ???Miss Dior Cherie???!!!Tak!!!!Teraz już wiem, nutki Cherie mogę wyzwolić nad garnuchem z prażoną kukurydzą, popijając truskawkowy kompot;-)

Zapach jest ciekawy. Przyjemny. Ale przy tym jest bardzo ciężki. Nadaje się na wieczór, upojną noc, ale nie na stałe używanie. Po pewnym czasie staje się nudny. Trzeba przyznać (co w wypadku Diora nie jest nowością), że perfumy są bardzo trwałe. Dość mocny zapach utrzymuje się bardzo długo. Dlatego też jest bardzo wydajny, wystarczy odrobina i czuć go z oległości. Mam buteleczke 50ml ok. rok, używam do na wieczorne wyjścia i wtedy pachnie na prawdę rewelacyjnie.

Moje pierwsze zetknięcie z Miss Dior Cherie to 2005 r. - zapach rozreklamowany w prasie kobiecej, głównie w Cosmopolitanie. Miałam wtedy 15 lat i byłam oczarowana Riley, która reklamowała te perfumy. Piękny, uroczy flakonik, na widok którego świeciły mi się oczy. Nie sądziłam, że kiedyś będę pachniała tym zapachem ;)

Dziś, niecałe 10 lat po pierwszym zauroczeniu, mogłam sobie pozwolić na spełnienie nastoletniego marzenia. 30 ml dumnie ozdabiało moją toaletkę. Flakonik jest dla mnie dziewczęcy, prosty, choć nie do końca oddaje charakter zapachu, który jest cięższy, niż sugerowałaby butelka.

Sam zapach jest dla mnie piękny, klasyczny i elegancki. Nijak się ma do tej miss, cherie i młodej wnuczki Presley\'a. To ten zapach, do którego (przynajmniej ja) musiałam dojrzeć. Nie potrafię za nic wyodrębnic w nim poszczególnych nut, nie potrafie porównac do żadnego innego zapachu. Nosząc je, czuję sie elegancka, pewna siebie, taka "dojrzała" i świadoma tego, kim jestem. Skończyłam flakon, który miał być rozsądnie dozowany n "szczególne okazje" w 3 miesiące i nie mogę się doczekać poniedziałku - idę po nastepny flakon...

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno 30 ml

ZAPACH
Wielbicielki słodkich perfum powinny być zachwycone. Ja do nich nie należę, ale zapach mi się podoba.
Zapach z modnej ostatnio kategorii "jedzeniowej". Na początku słodko-owocowy (truskawki), potem jest bardziej kwiatowy, na końcu znów bardzo słodki, tym razem od karmelu i na samym końcu pudrowy. Fajnie, że nie jest jednostajny i ewoluuje na skórze.
PLUSY
Są zauważalne przez otoczenie
Bardzo słodkie, ale mają w sobie głębię, nie wiem co w nich jest, ale czuje się, ze to "drogi" zapach :-)
Jak na Diora przystało - długotrwałe na skórze, jeszcze trwalsze na ubraniach
Dość mocne, dla mnie bardziej noszalne niż np. Coco Mademoiselle czy Miss Dior
MINUSY
Cena - ale ze względu na trwałość można używać oszczędnie i starczą na długo
Tyle słodyczy może męczyć i dusić (dla mojego męża są za słodkie)
NA JAKĄ OKAZJĘ
Zapach na zimę / wieczór , nie nosiłabym go na co dzień
DLA KOGO
Dla świadomej siebie młodej (wiekiem lub duchem ) kobiety szukającej słodkiego, ale wyrafinowanego zapachu na specjalne okazje


Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: testy w perfumerii

Flakonik mnie urzekł, w szczególności słodką kokardką przy korku :-) zapach jest bardzo dziewczęcy, słodki (ale nie ulepkowaty), kwiatki pomieszane z cudownym aromatem truskawek. Niestety trwałość nie jest powalająca, jak na EDP, ok. 5h, ale wybaczam ze względu na wspaniały zapach. Na pewno kupię kolejną flaszkę :-)

Używam tego produktu od: kilkanaście miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego - 30ml.

perfumy dla bardzo młodej dziewczyny, która uwielbia zapachy w stylu różowej waty cukrowej.
po całym dniu noszenia zapachu jest mi mdło...słodko i duszno. Przyznam, że przy pierwszym psiknięciu miałam bardziej pozytywne odczucia, ale po kilku godzinach już nie...

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: próbka

Jak mam je na sobie to aż mam ochotę siebie pochłonąć nosem, chcę je czuć, pragnę ich. Mmmm.... Cudo. Obezwładniające, obłędne. W sposób wyrafinowany wtapia się w skórę i staje się "mój". Czuję się cudownie, dodają mi energii, ale odbierają umysł, do pracy nie wskazane, nie sposób się skupić. Są delikatne ale jednocześnie mega kobiece, nie krzyczą, nie są wulgarne, one obłędnie obezwładniają swoją ofiarę jak niewinnie wyglądająca lolitka ze spuszczonym wzrokiem robi z faceta osła.
A myślałam, że nie ma nic piękniejszego od Lady Million. A może to przez tą porę roku. LM są cięższe, zdecydowanie na jesień/zimę. Kupiłam 50-tkę Miss Dior, na pewno będą mi towarzyszyć przez wiosnę i lato.
Ale zdecydowanie są one perfumami nadającymi się na każdą porę roku, ale nie na każdą okazję, one są na specjalne wyjątkowe chwile, dzięki nim można poczuć się naprawdę wyjątkowo... Oczywiście chcę go czuć na sobie non stop. Ale na wyjątkowe uroczystości takie jak własny ślub nadają się idealnie. W nich można poczuć się jak prawdziwa księżniczka, siedząca na tronie i wydająca rozkazy swoim zapachem.
Obezwładnia na łopatki niestety też cena... Ale będę wykorzystywać wszystkie okazje typu urodziny, walentynki itp, żeby je mieć :)
Wiele osób interesuje trwałość, tak zdecydowanie są trwałe, wystarczy odrobina, pięknie rozwijająca się na skórze. Mmmmmm.....

Aha, teraz nazwa miss dior cherie jest już nieaktualna, od 2012 roku zmieniła się na miss dior edp. Cherie znikła ale zapach pozostał :)

+zapach jest cudowny. Bardzo mi się podoba. Niewinny, ale jednak wyrazisty. Ma to coś co zwraca na niego uwagę. Wyrafinowana elegancja dla młodych, co podkreśla również buteleczka.

-trwałość, wydajność w odniesieniu do ceny

Podsumowując. Czuję je jedynie w buteleczce, na sobie wcale. Zapach przepiękny, niestety raczej już nie kupię, ponieważ uwielbiam gdy czuję na sb perfumy i gdy czują je inni. Te raczej się wtapiają, nie są zauważane.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: Niecałe 1 (30 ml)

Jestem oczarowana tym zapachem więc postanowiłam dodać recenzję.

Kupiłabym go z chęcią ale nieco odstrasza mnie cena. Ale myślę, że gdy znajdę jakąś promocję z chęcią się skuszę. Póki co dostałam w prezencie miniaturkę perfum 5 ml i jestem zachwycona. Od dawna używam Amor amor i szukałam jakieś alternatywy dla nich, wielokrotnie wchodziłam do perfumerii ale nic nie zwróciło specjalnie mojej uwagi. A te zdecydowanie są strzałem w dziesiątkę ;)

Plusy:
+lubię mocne, intensywne i trwałe perfumy a te takie są
+są delikatnie słodkie ale nie przesłodzone i kobiece

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie miniaturki 5 ml

Cudowne, dziewczęce, słodkie! Najpiękniejszy zapach jaki kiedykolwiek miałam na sobie:) Zapach się utrzymuje długo, na początku może zdawać się troszkę duszący bo jest z tych słodkich, ale po chwili jest idealny. Polecam szczególnie na wyjątkowe chwile!

Używam tego produktu od: roku, okazyjnie na wielkie wyjścia (szkoda mi na co dzień)
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie 100ml

Zapach ten jest bardzo oryginalny , slodki troche ciezki , ale naprawde przyjemnie sie go nosi na sobie .
Mysle , ze jest przeznaczony dla mlodych dziewczyn bo pachnie dosc ifantylnie mi ten zapach kojarzy sie z wata cukrowa mimo to ma cos w sobie i po prostu je uwielbiam

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: jedno