Clinique Youth Surge, Age Decelerating Moisturizer SPF 15 (Krem przeciw oznakom starzenia się do cery suchej i mieszanej) 

Wydawało mi się, że krem będzie strzałem w 10, bo koleżanki w moim wieku tak go zachwalały, a tu okazał się niestety zawodem i jednym wielkim rozczarowaniem…. -podrażnił moją skórę -spowodował uczulenie i wysypkę Dalszych efektów nie obserwowałam, bo nie było okazji. Początkowo wydawało mi się, że nie jest to wina kremu, bo czasami dopada mnie alergia i różnie moja skóra na nią reaguje. Niestety po odstawieniu kremu wszystko ustąpiło, więc ewidentnie jest to sprawka kosmetyku. Mimo wielu pozytywów tj. np. wchłaniania się, konsystencji, zapachu, lekkości kremu, nie mogę go stosować. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Nie pasuje mi ten krem, po prostu nie współgra dobrze z moją skórą. Szybko się wchłania, ale zostawia na skórze film, który mi nie pasuje (pewnie to filtr UV). Nawilża dobrze, czy chroni to nie wiem, a działanie przeciwzmarszczkowe byłoby widoczne za parę lat, nie teraz. Mam jedno główne zastrzeżenie co do tego kremu: potwornie mnie zapycha. Przy regularnym stosowaniu miałam bardzo nierówną skórę z grudkami, które zniknęły jak odstawiłam krem. Po prostu ten krem nie polubił się z moją skórą. Używam tego produktu od: od paru lat, z przerwami. Ilość zużytych opakowań: trzy miniatury 15 ml.

Krem mi się spodobał, ponieważ dobrze nawilża i zawiera filtr UV. Co prawda jest drogi, ale miałam zniżkę więc kupiłam, w dodatku kosmetyk występuje w opakowaniu 50 ml, więc cena do przyjęcia. Jest nie tylko nawilżaczem, ale obiecuje nam prewencję przeciwzmarszczkową, bo w działanie nie wierzę, bo nie ma czegoś takiego jak najpierw zmarszczki potem krem, tylko krem pomoże raczej w zapobieganiu aniżeli w prasowaniu. Jak stosuję ten krem: nakładam go na serum lub zwyczajnie na oczyszczoną tonikiem skórę, czekam troche aby sie wchłonął, a że jest gęsty, trzeba czekać, żeby możliwe stało się nakładanie makijażu. Więc pod makijażem skóra utrzymuje całodzienne nawilżenie, i właśnie o to mi chodziło:) Krem ma delikatny zapach, lekko wpadający w ~aromat Superdefense spf 25 tej firmy, ale kto zna, niech sie nie martwi, bo to moje bardzo dalekie skojarzenie i krem na pewno pachnie o wiele delikatniej niż wspomniany straszny Superdefense spf 25. Jestem z tego kremu o wiele bardziej zadowolona aniżeli z osławionego serum laser focus tej samej firmy:D Konkluzja jest taka, że warto ten krem wypróbować a może nawet kupić:) Ja jeszcze kupię, ale nieprędko, bo kremik jest b. wydajny:) Edit* dziś 16.09.12, mam ten krem do dziś, jest wydajny. Odejmuję niestety pół gwiazdki, bo krem się na mojej skórze roluje, nawet nałożony w normalnej ilości, stąd wnioskuję, że chyba mam na niego jeszcze czas. Dla mnie trochę za bogaty;) Używam tego produktu od: 1 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie, codziennie

Krem z gatunku tych przyzwoitych, acz nie porywajacych ( zupełnie, jak niektorzy mężczyzni :D) Opakowanie typowe dla firmy, brak zapachu tez. Osobiscie wole kremy pachnace, ktore zamieniaja codzienna pielegnacje w zmysłowa przyjemnosc, ale wiedziałam, co kupuje, skoro to clinique ;) Krem jest lekki, dobrze sie rozsmarowuje, dosc szybko wchłania. Nadaje sie pod makijaz i ma podstawowe filtry. na lato troche za małe, wiec zaczełam uzywac go jesienia. niestety - na jesien z kolei jest dla mnie troche za lekki - teraz wolałabym cos solidniejszego, bardziej masełkowego...Chcac nie chcac - dokładam cos na wierzch ( solidniejszy decleor z wyzszym filtrem) lub pod spód ( YR). Dla mojej normalnej cery - byłby lepszy latem... Cena ok, wydajnosc tez. Krem nawilza i przyzwoicie pielegnuje skore, ale jednak znam bardziej frapujace kosmetyki ;) Używam tego produktu od: 1,5 miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Dobry krem , nie szkodzi mojej skórze. Mam cere mieszaną , trądzikową i jestem po kuracji roacutanem . Krem ładnie nawilża, twarz wydaje sie wypoczęta, nie potrafie stwierdzić czy likwiduje zmarszczki, możliwe że im zapobiega ,bo od czasu używania nie zauważyłm niczego nowego na twarzy. Pachnie typowo jak kosmetyki clinique, nadaje sie pod makijaż. Ma bardzo przyjemną konsystencje. Mimo filtra 15 spf dosyć dobrze chrni przed słońcem. Napewno do niego wróce. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 cały 30ml

Bardzo lubię kosmetyki Clinique ale ten krem to dla mnie jakaś pomyłka. Na cerze mieszanej świeci się, bardzo wolno się wchłania na tyle że jak wstaje rano po wieczornej aplikacji wciąż "ślimaczy" się na buzi. Zero efektów, wygładzenia czy tez nawilżenia. Na plus tylko to że jest bardzo wydajny i mimo swojej konsystencji nie powoduje powstawania zaskórników. Używam tego produktu od: dwa misiące Ilość zużytych opakowań: 15 ml

Bardzo polubiłam ten krem, jak na razie nie widzę jakichkolwiek minusów. - bardzo wydajny, - lekka konsystencja, - szybko się wchłania, - pozostawia skórę ładnie nawilżoną do samego wieczora, - dobrze komponuje się z bazą i podkładem, - nie uczula, - nie podrażnia, - nie zapycha. Zapewne zakupię ponownie:-) Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: kilka próbek + rozpoczęte 50 ml

+ rewelacyjnie nawilża + nie powoduje świecenia + nie zatyka + ekspresowa się wchłania + przyjemnie pachnie + superwydajny + w połączeniu z wersją na noc - rewelacja minusów brak Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań:

Konsystencja tego kremu jest dość ciężka, nie wchłania się tak od razu, dlatego nie wiem jak sprawdzi się na dzień w lato (używam go w zimie). Zapach jest żaden, producent oznacza go jako bezzapachowy, a ja niestety lubię, jak krem do twarzy ładnie i delikatnie zapachnie przy nałożeniu. Zmarszczki niestety bez zmian... I to by było na tyle z wad. Potężną zaletą tego kremu jest to, że nie zapycha moich porów przy cerze mieszanej, wygładził cerę, nawilżył, odżywił, rozjaśnił. Cena wcale nie jest powalająca jak na kosmetyk ze średnio-górnej półki. Dlatego - warto kupić go jeszcze raz. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Naprawdę dobry krem, dobrze się wchłania, mimo dość treściwej konsystencji, świetnie współgra z podkładem even better cliniqua ale nie tylko, używałam też z vichy i wszystko było ok. Ładnie pachnie, przyzwoicie wygładza drobne zmarszczki, nie podrażnia nawet okolic oczu. Wersja do bardzo suchej cery dobrze zaspokaja jej potrzeby i zapewnia komfort. Mam miłe wspomnienia po tym kremie, może dlatego że wyleczyłam się już ze złudzeń i nie wierzę w kremy które mają cofnąć czas... ten ma zatrzymać jego wpływ na skórę. Zamierzam kupić kolejne opakowanie, może zatrzyma moją twarz taką jaka jest, cofać już nic nie musi, cudów nie ma... Używam tego produktu od: ponad 4 mce Ilość zużytych opakowań: 1x50ml 1x30ml

Krem wspaniale nawilża. Dosyć szybko wchłania się w skórę, co jest bardzo ważne przy porannym makijażu. Skóra rzeczywiście staje się bardziej promienna i gładka. Używanie tego kremu sprawiało mi ogromną przyjemność. Konsystencję miał typową. Wydajność była przeciętna. Jedyny, do czego można się przyczepić, to niestety wysoka cena. Używam tego produktu od: pół roku temu Ilość zużytych opakowań: jedno