Biały Jeleń Apteka Alergika, Aksamitna kuracja do micelarnego demakijażu 

Aksamitną Kurację do micelarnego demakijażu otrzymałam wraz z kilkoma innymi produktami Biały Jeleń od znajomej. Bardzo zaciekawił mnie ten płyn bo jeszcze takiego nie widziałam w żadnym sklepie. Z dużym optymizmem zaczęłam go stosować, niestety po kilku użyciach okazał się nie dla mnie. Płyn ma bardzo ciekawe opakowanie. Wydaje się że takie opakowania miały kosmetyki naszych babć. Jest to plastikowa butelka w kolorze brązowym, półprzeźroczysta, co jest na plus bo widać ile płynu jeszcze zostało. Na przodzie i z tyłu etykietka z napisami, również w kolorze lekko brązowym. Butelka jest duża ma aż 400 ml. Kiedy ją zobaczyłam pomyślałam sobie że chyba nigdy się nie skończy:). Konsystencja płynu o bardzo ładnym, a nawet powiedziałabym że pięknym zapachu. Nie wiem z czym go porównać, ale jest to zapach z serii tych, które chce się wąchać non stop. Długo utrzymuje się na twarzy. Kolor ma przeźroczysty. Podczas stosowania płyn wylewam na wacik i wacikiem oczyszczam twarz i oczy. Używam kosmetyków wodoodpornych, więc ważne dla mnie jest aby dawał radę i nie było efektu pandy w okolicach oczu. I właśnie te oczy są dużym problemem, ponieważ producent zapewnia że płyn nie podrażnia spojówek,a tu taki klops. Tak podrażnił moje oczy, że ledwo widziałam. musiałam szybko przemywać oczy wodą żeby przestało palić. Dla pewności kazałam spróbować mamie i ją również piekły oczy. Po jakimś czasie spróbowałam znowu o znowu to samo. Płyn nie nadaje się do demakijażu oczu absolutnie. Trochę inna bajka jest przy demakijażu skóry twarzy. Płyn radzi sobie z makijażem wodoodpornym, pozostawia skórę gładką, miękką, nawilżona, nie wysusza. Mam odczucie fajnego komfortu, skóra jest oczyszczona i świeża i bardzo dobrze przygotowana do dalszych zabiegów kosmetycznych. Piękny zapach dodatkowo zwiększa uczucie komfortu. Na twarzy nie wystąpiły żadne reakcje alergiczne czy podrażnienia. Podsumowując to dobry płyn do twarzy, natomiast do oczu kompletnie się nie nadaje.