Dr Irena Eris The Highest Technology Inside Ecology, Krem nawilżająco - wygładzający na dzień SPF15 

Choć nie mam jeszcze 25 lat, ten krem po tym roku życia jest polecany to muszę powiedzieć że miło mi się używało. Zużyłam dwa słoiczki 50ml, kupione w outlecie jeden za 38zł normalnie kosztował drugie tyle. Ostatnio znowu widziałam go w outlecie ale ta linia chyba została już wycofana, nie wiem dlaczego. Dobrze że ten kremik posiada filtr 15, pozostawia delikatny film, ładnie nawilża, nie podrażnia, nie do końca nie wiem czy nie zapycha, producent tego nie zadeklarował. Szkoda że tak dobra dla mnie linia jaką wypuściła Dr Irena Eris została wycofana, po tym kremie musiałam znaleźć coś innego co jest dostępne w stałej ofercie postawiłam na La Roche Posay. Ten krem nie roluje się, używałam go na dzień i na noc, delikatnie pachnie i od otwarcia trzeba go zużyć w przeciągu 6 miesięcy. Akurat dla mnie opakowanie nie gra jakieś szczególnie ważnej roli ważne by normalnie wyglądało, nie rozleciało się. Używam tego produktu od: pażdziernika 2011 Ilość zużytych opakowań: dwa, w sumie 100ml

Długo szukałam kremu, który podołałby wymaganiom mojej cery. Z jednej strony moja skóra jest wrażliwa, skłonna do podrażnień, przesuszania i naczynek, a z drugiej.. w wieku 30 lat nie mogę się pozbyć zaskórników z okolic nosa. Ten krem to dla mnie strzał w 10 ponieważ: - dobrze nawilża i wygładza drobne zmarszczki - łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia - nie zapycha porów, walczy z niedoskonałościami - ładnie pachnie - jest wydajny Po 2 miesiącach stosowania moja skóra naprawdę lepiej wygląda. Co do uwag moich poprzedniczek- mi akurat opakowanie bardzo się podoba. Za całokształt wielki ukłon dla dr Ireny Eris :) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zaskoczenie roku! Dostałam kilka próek tego kremu w perfumerii. Bez entuzjazmu postanowiłam wykończyć próbki, i co? Okazało się że to super krem. Plusy: + bardzo wydajny! używam od mają, codziennie, a zostało jeszcze ponad pół słoiczka + wygodny w aplikacji + nie zapycha i nie podrażnia cery + przyjemny zapach i konsystencja + spf 15 + dobrze współgra z różnymi podkładami i różnymi konsystencjami (mus, fluid, puder, róż w kamieniu, w kremie...) +twarz jest promienna, doskonale nawilżona, dobrze napięta i zregenerowana Mały minus: brzydkie opakowanie. Używam tego produktu od: maj Ilość zużytych opakowań: jedno, w trakcie

Kilka razy sprawdzałam, czy to aby na pewno ten sam krem, który stosuję. Niemożliwe, żeby nikt go nie używał, nikt o nim nie pisał, bo jest wspaniały! Smaruję go na twarzy codziennie rano, na serum lub bez serum, czasem na krem antyoksydacyjny owocowy. Efekt nawilżenia utrzymuje się do wieczora. Wchłania się zbyt długo, ale ja się nie przejmuję, po 20 minutach nakładam makeup Dior (ciągle ten Nude) albo bazę nawilż. Kanebo i później CD Nude i wyobraź sobie, nic się nie klei i nie smuży. Cały dzień z Ecology na twarzy bez maski, bez wysuszenia, bez ściągnięcia, więc moje zadowolenie z polskiego kremu jest ogromne. Zawiera kilka cennych składników, nie uczula, jest wydajny (od 2 mies. codziennego stos. wyszło około 1/3 opakowania), filtr ma, krem ładnie pachnie. Słoiczek taki sobie, kartonik stylizowany na ekologiczną zajawkę ma swój urok. Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1