Palette Color & Gloss, Farba Odcienie czerwone i brązowe 

Sceptycznie podchodziłam do Palette, usłyszałam kiedyś (farba cement przy ciemniejszych kolorach). Kupiłam ją (kilka odcieni) i mam mieszane uczucia. Na + - cena - dostępność - wybór odcieni - dobre krycie Na - - wydajność (przy włosach lekko za ramiona, farby było za mało, musiałam się nieźle natrudzić) - przy dekoloryzacji tęcza na głowie (dużo gorsza niż normalnie) - włosy nie wypadały ale łamały się + siano na głowie Używam tego produktu od: Ok rok Ilość zużytych opakowań: kilka opakowań

pamiętam jak dziś gdy rok temu w pierwszej połowie sierpnia przefarbowałam się na "wiśniowo" przy pomocy tej farby. dokładnie nie pamiętam, który to był odcień, aczkolwiek gdybym pewnie przeszukała Google to bym sobie przypomniała. pamiętam jednak, że gdy wróciłam do szkoły 1 września to po kolorze prawie nie było śladu...:) włosów jakoś bardzo mi nie zniszczyła ta farba, wygładziła trochę i włosy były dość sypkie :) największy minus - może to i moja wina, ale takie jedno opakowanie niezbyt dobrze mi je pokryło, a miałam wtedy włosy zaledwie do ramion. to była moja pierwsza przygoda z taką normalną, niby trwałą farbą i, i tak dobrze ją wspominam :D Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: jedno

Niestety u mnie wyszło fatalnie mimo dokładnego przestrzegania instrukcji :( -nie pokryła jednolicie mimo dokładnego nakładania -kolor zaraz po farbowaniu jest niezły,ale z każdym myciem robi się co raz gorzej -farba ta bardzo niszczy włosy, po użyciu są niesamowicie suche -wlosy byly szorstkie i splątane -włosy pachniały nieprzyjemnie długo po myciu -teraz są szorstkie, matowe mimo odżywek -słabo pokrywa pierwsze siwe włosy -bardzo barwi skórę -no i najgorsze: wypadają włosy i to bardzo :( Odradzam. Używam tego produktu od: cztery tygodnie temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Włosy farbowałam prawie 2 tygodnie temu odcieniem 6-0 Karmelowe olśnienie. Kolor wyszedł taki jak na pudełku, (co zdarza się raczej rzadko), ale z ciepłym połyskiem, ponieważ był kładziony na rude włosy, farbowane henną, z szarym odrostem. Po paru myciach lekko zjaśniał. Zmywa się bardzo ładnie i równo. Wygląda bardzo naturalnie. Nawet po wielu myciach nie widać granicy "starych" odrostów. Farba w ogóle nie zniszczyła mi włosów, są wręcz gładsze i bardziej błyszczące niż przed (efekt nadal się utrzymuje) i uwaga! - po raz pierwszy nie wypadają mi włosy po farbowaniu. Jestem zadowolona i na pewno jeszcze do niej wrócę. Do tej pory chemiczne farby kojarzyły mi się bardzo źle (poza Joanną Naturia), ale ta jest niezwykle delikatna dla skory i włosów, a kolor jest dokładnie taki jak trzeba. Jedyny minusi za to, że farby jest mało i na włosy prawie do ramion leeeedwo starczyło jedno opakowanie (w trakcie nakładania bałam się że braknie)

Kupiłam go po rozczarowaniu Castingiem, który spiera się po tygodniu, a kosztuje coraz drożej, dodatkowo likwidują wszystkie moje ukochane jego odcienie. Mój ukochany odcień to Smakowite Toffee. Niestety nie jest tak ciepły jak na opakowaniu, ale i tak jest fajnym ciepłym średnim brązem. Nie wychodzi ciemno, nie ma sztucznego koloru. Włosy ładnie się po nim rozczesują, mają blask, są równo i ładnie pokryte. Ostatnio zrobiłam nim włosy, które miały 3 kolorowe odrosty, pozostałe po różnych farbowaniach. Kolor ku mojemu zdziwieniu wyszedł jasny i jednolity! Jedyny minus to to, że spiera się dość szybko (choć i tak później niż Casting) i nie błyszczy tak jak Casting. Wypróbowałam też Karmelowe Lśnienie i niestety ten kolor jest okropny. Z karmelem nie ma kompletnie nic wspólnej i wyszedł mega ciemny, szaro-bury. Do tego jak na złość nie chciał się sprać. Oba kolory są z tej samej grupy odcieni, a ten wyszedł tak ciemno, że nie musiałam czekać z pół roku jak włosy znów się spiorą do jasnych. EDIT: Zużyłam Orzechową Pralinę, którą kupiłam w promocji za 8 zł 2 sztuki :). Kolor niestety nie jest aż tak rudy jak na opakowaniu. Wychodzi ciemny blond/jasny ciepły brąz. Refleksy są rudawe, ale głownie przy skórze. Przy czym generalnie włosy mam w większości naturalnego odcienia ciemny blond mysi (jedynie końcówki spierający się ciepły brąz). Wyszło ok, równo, włosy są ładne, układają się, nie są oklapnięte. Kolor jest na pewno bardziej twarzowy niż mój naturalny mysi. Cena produktu jest do tego bardzo zachęcająca do kupna, nie to co Casting. Włosy wcale nie są zniszczone.

Pallette to najgorsze co może być. Farbowałam nią pierwszy i ostatni raz. Jakiś miesiąc temu farbowałam na kolor Truskawkowy koktajl. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że farba nie zeszła do tej pory, a farbowałam grubo ponad 2 miesiące temu, przy czym myje włosy codziennie. NICZYM nie da się jej pokryć; żadnym rozjaśniaczem, bo chcę wrócić do swojego blondu. Jedynym plusem jest to, że wyszedł ładny kolor. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Bałam się trochę tego farbowania, bo po szamponetkach Palette włosy zwykle zaczynały mi wypadać garściami, ale miałam straszną ochotę na jakąś zmianę, a akurat były dwa opakowania w cenie jednego, co biorąc pod uwagę, że mam włosy do talii, było mi bardzo na rękę. Mam kolor 4,99 Purpurowa wiśnia. Ani to purpura ani wiśnia, początkowo wyszedł bardzo elegancki czarny z fioletowo-rózowym blaskiem, po kilku myciach rzeczywiście robi się wiśniowy, taki dość ciemny. Jestem z niego zadowolona. Włosy są bardzo błyszczące, miękkie, do tej pory nie wypadają, co jest miłym zaskoczeniem. Do minusów muszę zaliczyć to, że sporządzenie mieszaniny i jej nałożenie nie jest najłatwiejsze. Zapach amoniakowy. Używam tego produktu od: jednego farbowania Ilość zużytych opakowań: dwa

Użyłam koloru 5-0 Mrożona mocca. Jestem dwa tygodnie po farbowaniu. Bardzo dobry szampon koloryzujący pokrywa równo, nawet siwe włosy, kolor wyszedł ładny, włosy błyszczą, są miękkie i nie wypadają po niej. Włoski wychodzą trochę ciemniejsze ale nie tak jak w przypadku Castinga czy Garniera Color&Shine, po Garnierze miałam wręcz czarne włosy chodź użyłam brązu. Tak jak pisała poprzedniczka gdy się ją spłukuję nie leci brązowa woda jak w przypadku innych. Polecam, najlepsza wśród farb koloryzujących na 28 myć :) Używam tego produktu od: 2 tyg. Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Jest to chyba pierwsza farba, po ktorej przy myciu nie splywa potok brazowej wody! Ma konsystencje bialego żelu, o przyjemnym zapachu. Wlosy ladnie sie blyszcza, nie sa zniszczone, choc troche szorstkie, wiec odzywka konieczna. Na razie trudno mi cos powiedziec o trwalosci, ale pierwsze wrazenie bardzo dobre. Użuwałam koloru: 3.65 gorąca czekolada

Od razu zaznaczę, ze użyłam koloru 3-0 Podwójne espresso. Jak jedna z moich poprzedniczek mam włosy do ramion i 1 farba spokojnie starczyła, choć cudem ;) Kupiłam Palette bo tylko po tej farbie moje włosy (głównie odrosty) nie robią się rude ! Wiem, że po Palette robią się różne dziwne rzeczy z włosami bo to mocne farby dlatego zdecydowałam się kupić farbę bez amoniaku i jak dotąd jestem bardzo zadowolona. Kolor wyszedł idealny, nawet jak wyjdzie trochę za ciemny to z doświadczenia wiem, ze po 1 czy 2 myciach to się spłuka i będzie jak na pudełku. Polecam ! Edit: Jestem już miesiąc po farbowaniu i kolor jest dalej przepiękny ! Jest teraz taki ciemno brązowy jak dla mnie idealny ! Daję farbie 5*. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1

oceniałem tą farbę z tym że odcienie czarne, który oceniłem niestety bardzo nisko, po prostu byłem bardzo niezadowolony z jagodowej czerni. ale 3-0 Podwójne espresso jest świetne, kładłem odcień na włosy ciemno czerwone z pasemkami jasnej czerwieni, pokryło równomiernie, kolor chłodny, są czerwone refleksy ale jak dla mnie kolor i tak jest chłodny, plus za brak amoniaku, za blask, miękkość, wyszedł ciemniej niz na opakowaniu, wiedziałem o tym wybierając ten odcień ponieważ 3 odpowiada ciemnemu brązowi, nie wyszły czarne, są bardzo ciemne, ale jednak są ciemno brązowe a nie czarne a na tym mi zależało wybierając ten odcień. Oceniałem czerń dość nisko za trwałość, zobaczymy jak ten kolor mi się utrzyma. zaznaczyłem ze ożywam produktu od pół roku ponieważ wtedy użyłem czerni. Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: 2

kupiłam ostatnio odcien podwójne espresso aby ożywić swoje włosy:) i jak narazie a minał tydz jestem bardzo zadowolona .Kolor pięknie błyszczy nie wypłukuje sie,włosy nie sa zniszczone(zasługa braku amoniaku).W przeciwieństwie do garniera color&shine kolorek sie nie wypłukuje .Wielki plus dla produktu.Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:1

Użyłam odcienia podwójne espresso, ponieważ chciałam sprawdzić, jak będę wyglądać w zimnym brązie (jestem jasną szatynką). Włosy do ok. tygodnia po farbowaniu mają piękny połysk i są miękkie w dotyku, kolor jest praktycznie identyczny z tym na opakowaniu. Na moich włosach trzymał się ponad 2 miesiące przy codziennym myciu. Właśnie kupiłam odcień mrożona mokka, mam nadzieję, że będę równie zadowolona. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Na razie są to 4 gwiazdki, lecz niewykluczone, że po następnej aplikacji dorzucę mu jeszcze jedną (o ile wszystko będzie ok). Jest znacznie delikatniejszy od trwałych farb(wiadomo inny typ farby, jednakże po farbowaniu się uprzednio farbami trwałymi byłam niebywale zadowolona, że włosy przestały wychodzić mi garściami).Jest wydajny. Pokrył moje włosy sięgające za ramiona mimo, iż producent zaleca użycie 2 opakowań dla takiej długości włosów.Intensywny kolor utrzymuje się około miesiąca, po czym zaczyna blednąć. Jeśli chodzi o mnie to użyłam koloru o nazwie "podwójne espresso" i jestem zadowolona z koloru: ciemny, intensywny, chłodny odcień, nie wymywa się na rudawo/rdzawo/kasztanowo. Będę testować jeszcze inne odcienie. Edycja: Po zastosowaniu drugiego opakowania-ten sam odcień- nie podnoszę oceny. Włoski trochę wypadają, na szczęście w stopniu który można jeszcze tolerować. Edycja: Odejmuję jedną gwiazdkę. Z 4 na 3. Mam wrażenie, że po garnierze wypada mi mniej włosów. Używam tego produktu od:5 m-cy Ilość zużytych opakowań:2