Lierac Gel Demaquillant Fraicheur (Żel do mycia dla cery normalnej i mieszanej) 

Ten żel ma dla mnie 3 zasadnicze wady: - wogóle nie zmywa makijażu - trudno się go zmywa z twarzy, jak jakąś silikonową maseczkę (może to za sprawą kwasu hialuronowego) - szczypie w oczy Od ponad 2 lat używałam LRP Toleriane, który jest idealny (sprostuje moim oczekiwaniom, co do tego typu produktów)- zmywa make up, nie szczypie, jest mega wydajny i nie wysusza skóry. A wcześniej były pianki- Biotherm i Vichy Oligo, tak więc od jakiś 5 lat nie miałam problemów z oczyszczaniem twarzy. Zawsze miałam pod ręką coś, czym oczyszczałam twarz i już (nie musiałam się przy tym irytować). Tego żelu używam z niezadowoleniem. Nie pasuję mi ta maziasta konsystencja, po zmyciu twarz jest cała zanieczyszczona od próby zmycia make upu- tusz jest na całej twarzy, a następnie po toniku zostaje na waciku sporo innych brudów. Zanim ktoś zarzuci, że można robić demakijaż innymi produkatami, dodam, że pozostałe produkty jakie stosowałam nie robiły takich problemów, a mleczek i tym podobnych nie toleruje, tak więc kompletnie nie widzę powodów dla których miałabym się wypowiadać przychylnie o tym produkcie. Używam razem z tonikiem Lieraca. Jedyne zalety to to, że ten duet nie wysusza czy nie podrażnia mojej mieszano- naczynkowej cery i faktycznie estetyczne opakowanie. Ale swojej podstawowej funkcji na mojej twarzy wogóle nie spełnia. Używam tego produktu od:kilka tygodni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Delikatny i równocześnie świetnie czyszczący żel do mycia twarzy. Przyjemny zapach. Nie szczypie w oczy. Nie wysusza skóry jak mydło. Jest bardzo wydajny mam pierwsze opakowanie żelu w tym czasie zużyłam już 3 pudełka kremu. Estetyczne i super wygodne opakowanie. Używam tego produktu od:4 miesiące Ilość zużytych opakowań:1