Ziaja Ogórkowa, Krem nawilżający do cery normalnej, tłustej i mieszanej (nowa wersja) 

Mój słoiczek kupiłam dosyć dawno w miejskim sklepie Ziai. Był to pierwszy krem typowo nawilżający, którego miałam okazję używać. Według mnie jest świetny - ma fajne opakowanie, świeży i ładny zapach, szybko się wchłania i jest ( klasycznie dla produktów od Ziai ) bardzo wydajny, a co najważniejsze - działa. Spełnia obietnice producenta. Nawilża, lecz nie natłuszcza, więc lepiej sprawdza się w sezonie letnim ( teraz już mi nie wystarcza ). Uspokaja skórę i, wkomponowany w odpowiednią pielęgnację, zmniejsza liczbę zaskórników. Zauważyłam również, że delikatnie ujednolica koloryt cery, choć może być to efekt placebo - jestem młoda i moja twarz jest jeszcze gładka i bez przebarwień (: Podsumowując, krem ten nie wywoła upadłości konsumenckiej, a zadziała i nawilży. Oczywiście nie wywoła cudów i potrzeba tutaj systematyczności, ale używanie tak cudownie pachnącego produktu o miłej konsystencji nie jest żadnym dyskomfortem. Serdecznie polecam, głownie posiadaczom mieszanej cery. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

mam cerę mieszaną, krem doskonale nawilża, nie podrażnia, nie zapycha, nie matuje, ale to nie jest minus, idealnie współgra z moim podkładem. daje uczucie świeżości, pięknie pachnie, mało kosztuje, czego chcieć więcej :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Idealny, lekki krem do cery mieszanej, a taką posiadam :) jako jedyny krem sprawdził się w 100 % a mam bardzo wymagającą skórę twarzy, inne kremy ( a wypróbowałam już wiele) działają i matują tylko na chwilę a do tego są za tłuste bardzo często podrażniają co kończy się okropnym pieczeniem całej twarzy. Krem bardzo ładnie pachnie i jest super wydajny, duże opakowanie starcza nawet na kilka miesięcy. plusy: + bardzo wydajny + cena + bardzo świeży zapach + działa w 100 % minusy: brak Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: kilka

Mam cerę mieszaną w kierunku do tłustej. Używałam tego kremu wcześniej parę razy, nic się nie działo, ładnie się wchłaniał. Potem przeszłam na zupełnie inne kremy które w połączeniu z tonikiem oczyściły mi skórę z większości wszystkiego co chciałam się pozbyć ze skóry twarzy. Mając prawie pełne opakowanie tego kremu ogórkowego, chcąc spróbować czy będzie działam może lepiej niż kremy też z Ziai, ale z serii z liśćmi manuka. Jakże się zawiodłam. Po nałożeniu przez moment było ok, potem zaczęło się piekło. Skóra zaczęła piec niemiłosiernie, zrobiły mi się czerwone plamy do rana (użyłam tego kremu na noc). Potem cały dzień dosłownie skóra mnie paliła. Pomyślałam, że to wina podkładu bo akurat tego samego dnia zaczęłam używać innego niż wcześniej. Jednakże podkład mnie nie podrażnił, ani nie zapchał. Tylko ten krem. Na mojej skórze, z którą walczyłam tyle czasu od nowa pojawiły się czerwone plamy, krostki, moja skóra zaczęła się o wiele bardziej świecić. Plusy: - brak Minusy: - podrażnia - zapycha - zostawia tłustą warstwę na twarzy Podsumowując, krem być może dla innych może dobrze działać jednak dla mojej skóry jest okropny. Otwarte opakowanie muszę albo wyrzucić albo wykorzystać inaczej. Używam tego produktu od: pół roku, z większymi przerwami Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 średniego

Przez całą zimę używałam półtłustego kremu ochronnego z filtrami, który był za ciężki dla mojej trądzikowej cery. Wraz z nadejściem wiosny kupiłam ogórasowy krem pod koniec marca na firmowym stoisku Ziaji. Na początku byłam nim zachwycona, ale później czasy zachwytów minęły: Na początku plusy: +nawilżona i zmatowiona skóra +nie podrażnia +tani +dostępność +nietestowany na zwierzętach +zawartość ekstraktu z ogórka oraz witamin +zapach Po miesiącu okazało się, że: -koszmarnie zapchał mi pory na nosie, policzkach i brodzie (pełno wągrów) -w ciepłe i gorące dni trudno się wchłaniał Używam tego produktu od: 1 kwietnia do sierpnia Ilość zużytych opakowań: jedno 100 ml, zużyte do połowy

To jest chyba jedyny krem, który naprawdę, ale to naprawdę nawilża i matuje tłustą cerę. Na ten kosmetyk trafiłam zupełnie przypadkiem, przez stronę ziaji. W efekcie wszystkie "obietnice" producenta się spełniły, skóra jest nawilżona, zmatowiona, ukojona i rzeczywiście rozjaśniona. Mam bardzo wymagającą cerę, jednakże krem ten potrafi ją ujarzmić. + konsystencja - krem szybko się wchłania; + nawilżenie; +cena (w sklepie ziaji jest to jakieś 8 zł za 100ml); + mat (sic!) + rozjaśnienie (mam trochę przebarwień a krem całkiem całkiem sobie z nimi radzi); +/- zapach - zależy kto co lubi. Minusów oczywiście nie ma. Szczerze polecam! Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Długo, bardzo długo szukałam odpowiedniego dla mojej twarzy kremu. Wsześniej moja cera była problemowa, tłusta, często występowały kroski czy podrażnienia. Stosowałam wiele kremów, często dla skóry tłustej, efekt były różne: Moja cera była podobna do szorskiej gąbki, nic się nie zmieniało albo jej stan się pogarszał. Na początku byłam więc sceptycznie nastawiona do tego produktu, myślałam, że będzie zapychać, a moja skóra będzie się świecić. Jednakże pozytywnie sie zaskoczyłam! I od ponad pół roku zawsze ma miejsce na mojej półce. Na plus: +nawilżenie +cena +łagodzenie podrażnień +delikatny ogórkowy zapach (dla mnie plus) +wydajność (u mnie starcza na około miesiąc) +konsystencja (szybko się wchłania) +nie zapycha +idealny dla skóry tłustej Nie wiem jak jest z dostępnością, ponieważ zawsze kupuje go w Ziaji. Polecam! Używam tego produktu od: Pół roku Ilość zużytych opakowań: 5 dużych

Używam tego kremu od kilku lat. Potrzebowałam kremu który trochę wyrównałby koloryt cery po lecie. Kiedyś używałam innego, ale w związku z tym że go wycofali postanowiłam spróbować tego z serii ZIAJA. Mam cerę mieszaną dojrzałą i na dodatek wrażliwą. Krem fajnie matuje moją cerę. Używam go zawsze w zimę. Ma lekką konsystencję, dobrze się wchłania. Nie zatyka porów. Nie powoduje reakcji uczuleniowej, której zawsze obawiam się gdy zmieniam krem. Jak dla mnie nadaje się idealnie. Zapach ma oczywiście ogórkowy, na szczęście nie intensywny. Duże ekonomiczne opakowanie w przystępnej cenie. Na pewno jeszcze nie raz go kupię. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: kilka

Krem na początku sprawdzil sie bardzo dobrze, swietnie matowal moja cere nieastety po czasie przestal juz tak dobrze dzialac jak na początku i juz w ogole nie matuje.. :( Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam klasyczny przypadek cery mieszanej. Długo szukałam jakiegoś fajnego kremu - te "uniwersalne" się nie sprawdzały, te do tłustej - wysuszały. Wreszcie się skusiłam na Ziaję i nie zawiodłam się. Konsystencja kremu jest dość niezwykła, jakby trochę galaretowata, ale nie przeszkadza mi to zupełnie. Jest bardzo wydajny, na oczyszczonej skórze niewielka ilość łatwo się rozsmarowuje. Producent zaleca, by go wklepać - faktycznie, dobrze się wtedy wchłania. Nie matuje, ale nie takie jest jego zadanie. Skóra jest miękka i gładka, lekko rozświetlona, ale na pewno nie tłusta. Po prostu dobrze się czuje :) Policzki, które mam nieco suche, są dobrze nawilżone, a strefa T nie błyszczy się już tak bardzo. Przy regularnym (!) stosowaniu spełnia założenia producenta i normalizuje, "uspokaja" skórę. Nigdy nie zdarzyło się żeby zapchał mi pory. Zapach specyficzny, kojarzy mi się ze świeżo skrojonymi plasterkami ogórków na mizerię - czyli dość pozytywnie :D jednak na skórze jest już raczej niewyczuwalny. Stosowałam codziennie, na noc. Będę do niego wracać! Używam tego produktu od: ponad 2 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego

Ogólnie lubię kosmetyki Ziaji. Używam mleczka i toniku z serii ogórkowej, ale krem jest okropny. Już po pierwszym nałożeniu zaczęła bardzo piec mnie skóra (zwłaszcza na policzkach). Odczekałam kilka minut, lecz pieczenie nie tylko nie ustąpiło, ale jeszcze się nasiliło... Po zmyciu naskórek był dziwnie wysuszony. Po kilku dniach przerwy spróbowałam ponownie - efekt ten sam. Poza tym krem ma zbyt gęstą konsystencję i jest dziwnie "galaretowaty" w dotyku. Używam tego produktu od: kilku dni (i na tym koniec) Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego

najlepszy krem jaki dotychczas stosowałam plusy: +nawilża +tak jakby wysuszał niedoskonałości +dzieki niemu jest mniej niedoskonalosci +cena minusy -dostepnosc -zapach jak dla mnie jeden z najlepszych, nie zamierzam zamienic go na zaden inny Używam tego produktu od: dawna, z przerwami Ilość zużytych opakowań: 2, trzecie w trakcie

Super produkt! Używam go codziennie i jestem z niego bardzo zadowolona. Skóra po nim jest nawilżona i zauważam nawet, że zaczerwienia znikają. Kosztuje niewiele (ok.5 zł), a jest bardzo wydajny. Do tego całkiem przyjemnie pachnie :) + nawilża + znikają zaczerwienia + cena + zapach + wydajność - brak Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: pół jednego

Fajny krem, używam co 2 dzień rano, matuje lekko. Plusy: +cena (dałam 6zł) +duży (aż 100ml) +zapach ogórkowy, ja lubię :) +lekko nawilża, trochę matuje +mnie nie zapycha :D +szybko się wchłania, można stosować pod makijaż. +gdy zastosowałam na noc skóra rano nie była tłusta, a tak zawsze budzę się i wyglądam jakbym posmarowała się oliwą Minusy: -przy częstym stosowaniu mam suche placki na policzkach -skład nie jest przyjemny i jest bardzo długi, stosuję jednak co 2 dzień i jestem zadowolona -podkład w musie z nim nie współpracuje, waży się Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Plusy - ogórkowy zapach - lekka konsystencja, szybko się wchłania, nie obciąża skóry - delikatnie nawilża skórę -cena rewelacyjna - wydajny Minusy - używam go tylko na noc, ponieważ po aplkacji skóra się błyszczy - skład kremiku nie jest w 100% zdrowy dla skóry - nie rozjaśnia cery Używam tego produktu od: ok. 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Szukam kremu nawilżającego (na noc) dla mojej tłustej, skorej do pryszczy cery, na dzień używam kremu na trądzik, do tego mocno oczyszczających kosmetyków, i w sezonie grzewczym moja cera zapragnęła nawilżenia. Sięgnęłam więc po ten krem, bo Ziaję znam i lubię. On jednak u mnie się nie sprawdził, niestety. Ma lekką konsystencję, ale nie wchłania się do matu, nawilża jak dla mnie dobrze, ale z sucharkami koło nosa sobie nie poradził. Niestety na moich policzkach wywołał kaszkę-wysypkę, tzn zapchał mi pory. Spróbowałam więc w kombinacji Ziaja na dzień krem na trądzik-noc Stosowany na dzień też się nie popisał, skóra świeciła się już po 4 godzinach, była taka nieprzyjemnie tłusta, jakby spocona, choć cera była gładka i miękka, nawilżona. Zapach ogórka w porządku, choć jest trochę chemiczny, na skórze go już nie czuć, minusem jest dla mnie też ten wielki słój, wolałabym mniejsze opakowanie :D Dla mnie nie, szukam nawilżacza dalej... Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedna czwarta

Na ten krem trafiłam przypadkiem w drogerii i choć obił mi się o uszy już dawno temu, dopiero wówczas miałam okazję go wypróbować. Bardzo spodobał mi się fakt, że ma ogórek naprawdę wysoko w składzie. Do tego bardzo korzystna cena. Mam skórę mieszaną z naczynkami na nosie i policzkach. Krem zwykle nakładałam na noc po umyciu i tonizowaniu. Krem nieźle się wchłania (choć nie całkowicie), ale po kilku godzinach czułam, że moja skóra jest już tłusta. Czynności gruczołów łojowych nie reguluje. Nałożony po peelingu lub masce oczyszczającej może powodować pieczenie, u mnie zwłaszcza na policzkach. Niesamowicie wydajny: opakowanie 100 ml mam od kilku miesięcy, a jeszcze została mi 1/4. Silny zapach ogórka nie jest specjalnie zachęcający: nie muszę pachnieć jak mizeria, zwłaszcza, że jej nie lubię. Niestety nie zauważyłam poprawy ogólnego stanu skóry. Faktycznie nawilża, ale nie na jakimś wysokim poziomie. Raczej średnio. Nie wiem, czy jeszcze go kupię. Używam tego produktu od: ok. 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3/4 opakowania

Krem niestety nie spełnił moich oczekiwań, ani obietnic producenta. Ma kilka zalet: + bardzo ładnie pachnie; uwielbiam zapach świeżego ogórka, kojarzy mi się z naturalnymi kosmetykami; zapach świeży, delikatny; + nieźle nawilża skórę + tani; kosztował niecałe 6 zł; + bardzo wydajny, głównie za sprawą gęstej, kremowej konsystencji Niestety na tym koniec plusów. Minusy: - moja skóra po nim jest jeszcze bardziej tłusta niż przed stosowaniem; normalnie mam skórę mieszaną, ze skłonnościami do przetłuszczania się i widzę, że ten krem niestet rozregulował wydzielanie sebum i teraz ciągle się świecę;/ - twarz nie jest rozjaśniona, a koloryt się nie zmienił; - gdy mam podrażnioną skórę po oczyszczaniu, to niestety krem powoduje pieczenie i mnie podrażnia; Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe