Avon Super Magnify (Tusz do rzęs `Hipnotyczne spojrzenie`) 

Nie stosuję mocnego makijażu, lubię efekt rzęs jedynie podkreślonych tuszem i ten jest do tego idealny. Absolutnie nie skleja, nie osadza się na rzęsach, pokrywa włoski w całości kolorem i lekko pogrubia. Wytrzymuje cały dzień, nie osypuje się, nie odciska i bardzo łatwo się zmywa. To mój ulubiony tusz, ale ... chyba nie jest już produkowany, bo nie mogę go znaleźć na all. Opakowanie, którego teraz używam wystarczy mi jeszcze na kilka miesięcy i chyba będę musiała szukać godnego następcy, co w tej chwili wydaje mi się niemożliwe. Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: kilka

Kupiłam ten tusz bardzo dawno temu... Po zakupie użyłam go kilka razy i stwierdziłam, że nie jest dla mnie, ponieważ daje bardzo naturalny efekt. Zniechęcona tym jak słabo podkreślał moje górne rzęsy (jestem zwolenniczką pogrubionych, wyraźnych rzęs) wrzuciłam go do szuflady i tak sobie przeleżał kilka dobrych miesięcy. Parę tygodni temu robiąc porządki w kosmetykach przypomniałam sobie o nim i dałam mu kolejną szansę. Teraz muszę przyznać, że jest to bardzo dobry tusz ale... do dolnych rzęs. Tak więc, znalazłam dla niego zastosowanie i jestem zdziwiona, że wcześniej nie przyszło mi do głowy, aby używać go tylko do podkreślania dolnych rzęs. Mascara lekko wydłuża rzęsy, nie odbija się i nie kruszy. Wytrzymuje cały dzień w nienaruszonym stanie. Mimo tego, że mam ją już bardzo długo formuła nie wyschła - jest taka sama jak na początku. Polecam osobom szukającym mascary do dolnych rzęs lub takiej, która daje naturalny efekt bez dużego pogrubienia. Odjęłam jedną gwiazdkę za to, że dla mnie nie nadaje się do górnych rzęs. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ten tusz jest jedyny w swoim rodzaju! Na co dzień nie lubię mocnego makijażu, a strasznie denerwują mnie posklejane rzęsy. Ta szczoteczka jest cudowna - rozdziela idealnie rzęsy i naprawdę ciężko jest sobie nią dźgnąć w oko. Owszem, efekt nie jest mocny, ale nie znalazłam jeszcze takiej rewelacyjnej szczoteczki. Nawet przy używaniu innego tuszu, na koniec przeczesuje rzęsy szczoteczką od Magnify.... Dla mnie bomba. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: pięć

Po pierwszym otwarciu tego tuszu gapiłam się na szczoteczkę dobre kilka minut, po czym stwierdziłam "ta szczoteczka jest łysa, jak ja mam się tym umalować?!" i wtedy zaczęłam żałować zakupu. Po nałożeniu jednej warstwy efekt był praktycznie niewidoczny. Przypomniał mi się tusz z kolekcji do makijażu "Little Red Dress", którego używałam 2 lata temu. Chyba nawet miał identyczną szczoteczkę. W każdym razie druga warstwa też mnie nie zadowoliła (lubię naprawdę mocno podkreślone rzęsy), więc postanowiłam zaryzykować i nałożyć więcej warstw (co tam, najwyżej później będzie już tylko gorzej i jedynym ratunkiem będzie zmycie wszystkiego i wybranie się po nowy tusz). 3 warstwy później moje dzieło wyglądało całkiem ładnie. Tak, wiem, 5 to sporo, nie każdy ma na to czas, a już mało kto cierpliwość. Ale ta kolosalna ilość tuszu wcale nie posklejała mi rzęs. To chyba własnie zasługa tej "łysej" szczoteczki. Naprawdę dobrze rozdziela rzęsy. O wiele dokładniej niż te grubsze, które robią mi na oku jedną wielką rzęsę. A malowanie nią dolnych rzęs to czysta przyjemność. Właśnie dlatego, że jest mała, właśnie dlatego, że jest wąska, właśnie dlatego, że ma mnóstwo włosków i przede wszystkim dlatego, że nie aplikuje pół opakowania tuszu na raz, co może być pożądane w przypadku górnych rzęs, ale na dolnych wygląda tragicznie. Jest to dobry produkt, ale trzeba się do niego przyzwyczaić. A jeśli zależy wam, na wyrazistym efekcie w szybkim czasie, to lepiej zainwestować w coś innego. Jemu trzeba poświęcić trochę więcej czasu, by go docenić. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1; 7 ml

Skusiłam się na niego, bo zapowiadał się obiecująco. Odpowiednia, niezbyt masywna szczoteczka - to jest to co lubię. :) A jednak tusz okazał się niewypałem. Nadawał się wyłącznie do tuszowania dolnych rzęs. Szczoteczka rzeczywiście dobrze je rozdzielała. Jeśli chodzi o górne rzęsy to tu już nie spisywała się najlepiej, ponieważ te włoski (wupustki) były (w moim odczuciu) za krótkie. A efekt? Efekt po nałożeniu tego tuszu na rzęsy był zerowy. Mogłam nim maziać i maziać ruchem zygzakowatym i nic. Wydłużenia brak, że o pogrubieniu już nie wspomnę. Plus jednak za to, że nie sklejał rzęs. Konsystencja jest rzadkai z czasem nie robi się bardziej treściwa. Tusz to w rzeczywistości wodnista, szarawa maź. Jest oczywiście lekki, nie obciąża rzęs, łatwo go zmyć i tak dalej, no ale cóż z tego? Polecam za to tusz Avon Super Shock. :) Na szczęście kupiłam go w promocji, bo plułabym sobie w brodę gdybym wydała na niego te 35 zł. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Co prawda to moja pierwsza avon\\\'\\\'owa mascara ale był to bardzo udany zakup:) Chyba jest z nią tak, że albo się ją kocha albo nienawidzi, ja zaliczam się do tych pierwszych, ciężko dobrać mi dobry tusz, bo rzęsy są oporne, mimo że gęste i czarne kompletnie nie poddają się podkręceniu, są sztywne. Plusy: + ROZDZIELA, serio, widocznie rozdziela; + tusz ma świetną konsystencję tzn nie jest za rzadki/ mokry, jest lekki; + Podkreśla oko, nie nadając tym samym teatralnego efektu; + Szczoteczka REWELACJA (choć początkowo dość sceptycznie do niej podchodziłam) precyzyjnie pokrywa każdą rzęsę, a już zwłaszcza te dolne, do tego nabiera odpowiednią ilość tuszu idealnie na jedno oko; + nie rozmazuje się i nie skleja rzęs tworząc grudki; + szybko wysycha na rzęsach, nie odbijając się na powiece; + trwałość: kilka-kilkanaście godzin; + nie zasycha (mam buteleczkę już przeszło rok fakt, że w międzyczasie eksperymentowałam z innymi tuszami, ale jednak ten póki co najbardziej się sprawdza i wciąż nadaje się do użytku, ale to już finish:( + wydajny + łatwy w demakijażu; Minusy: - nie jest to ekstramalna czerń - nie koniecznie pogrubia Za pomocą tego kosmetyku można uzyskać naturalny aczkolwiek wyraźny rysunek oka z pięknie rozdzielonymi rzęsami:) Nie daję wszystkich gwiazdek bo wciąż szukam ideału, który wydłuży i podkręci moje niesforne rzęsy. Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Zalety tuszu: -precyzyjna szczoteczka idealna do dolnych rzęsy ale również do ładnego rodzielania górnych, Wady -trzeba się troche "namachać" żeby dostatecznie dobrze pokryć wszystkie rzesy z uwagi na małe gabaryty szczoteczki - mało intensywyna czerń - dość szybko wysycha Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Jak dla mnie tusz jest świetny. Bardzo ładnie rodziela i podkreśla rzęsy, nie tworzy \'pajęczych nóżek\' . Ma malutką szczoteczkę, która działa cuda i jest łatwy w obsłudze, tzn. nie rozmazuje sie i można nim mega szybko pomalować oczy, co jest dla mnie ważne szczególnie rano. Pół gwiazdki odjęłam za to, że czasami się osypuje.

Oto tusz, który posiada szczoteczkę przeznaczoną do moich rzęs. Malowanie ich jest o wiele szybsze i efektowniejsze. Nie skleja rzęs, nie pogrubia je na tyle, że wstyd wyjść z domu, ładnie rozdziela i do tego wydłuża. Nie przyjrzałam się jak szybko wysycha, bo zazwyczaj zmieniam go z powodu zakończenia produktu. Jedynym minusem tego tuszu jest to, że nie jest wodoodporny, więc w czasie opadów deszczu/śniegu trzeba zachować ostrożność, by makijaż nie zmienił swego oblicza. Używam tego produktu od: ponad dwóch lat Ilość zużytych opakowań: cztery, w trakcie piątego

Wreszcie znalazłam tusz, w którym szczoteczka jest na tyle mała, że nie maziam sobie nią w okół oczu ani nie wkładam do oka. Mam bardzo mocno wciśnięte oczy przez co praktycznie z każdym tuszem mam ogromne problemy, żeby porządnie wytuszować rzęsy - zawsze któreś były niedomalowane albo próbując pomalować je równo kończyło się wielkim łzawieniem, bo szczotka wylądowała w oku i efekt był tragiczny. Szczoteczka oprócz tego, że pasuje do mojego oka, to dzięki temu, że ma tak dużo włosków i są krótkie docierają praktycznie do wszystkich rzęs i ładnie je podkreślają - jeszcze z żadnym innym tuszem nie udało mi się osiągnąć efektu firany z rzęs, a tutaj mam to codziennie. Co do trwałości, to tutaj minusik, bo dość szybko wysycha. Swój tusz mam około dwóch miesięcy i muszę kupić nowy, bo tym coraz trudniej się maluje. Tusz się nie osypuje i łatwo zmywa (używam płynu z Rossmana). Zaznaczyłam, że kupię ponownie tak długo aż Avon nie stwierdzi, że wycofuje..

Testuje dużo tuszy do rzęs az natrafiłam na ten i nie zawiodłam sie, choć na pierwszy rzut oka szczoteczka troche dziwnie wygląda. Plus za to że dobrze rozdziela nie skleja rzes i fajnie wydłuża! Elegancko sie rozprowadza i dobrze dozuje! Dla mnie świetny! Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie

Lubię tusze z Avonu. Jedne są lepsze inne gorsze ale generalnie dają radę. Nie mam też w zwyczaju kupowania kosmetyków za 40-50 zł. Jeśli chodzi jednak o tusze Avon wszystkie mają jedną wspólną wadę - szybko się kończą, 2-3 miesiące i tuszu nie ma. Cena jednak to rekompensuje. W przypadku innych cech i plusów trzeba rozpatrywać to indywidualnie. Super Magnify ma bardzo fajną szczoteczkę. Choć malutka i niby niepozorna ładnie rozdziela rzęsy i je rozczesuje. Spełnia obietnice producenta - pogrubia bez grudek. Tusz długo się utrzymuje, nie kruszy się pod koniec dnia. Szczoteczka silikonowa i krótkimi włoskami. Używam tego produktu od: prawie 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Zamówiłam go całkiem przypadkiem, zachęcona niską ceną zaraz po wprowadzeniu do katalogu. Wcześniej używałam SuperShock\\\'a, więc rozmiar szczoteczki w pierwszej chwili mnie zadziwił, bo tych włosków prawie wcale nie widać, od razu musiałam wypróbować i od tamtej chwili się zakochałam :) + pięknie rozdziela rzęsy, daje delikatny efekt, ale przy dwóch warstwach i umiejętnym nałożeniu można uzyskać zalotną "firankę" + nadaje się na co dzień, efekt nie jest zbyt spektakularny, można regulować intensywność warstwami + fajna szczoteczka, bardzo elastyczna, króciutkie włoski docierają do samej nasady i po całości wydłużają rzęsy, co ładnie otwiera oko + świetnie się nadaje do malowania dolnych rzęs + nie brudzi twarzy podczas tuszowania + nie skleja + nie pozostawia grudek + w promocyjnej cenie jest dość tani Mam jedynie dwa minusy, niemniej jednak są one do zaakceptowania patrząc na wyżej wymienione zalety - dość szybko się kończy, prosto po otwarciu ciężko się go aplikuje, bo jest bardzo świeży i mokry, po miesiącu konsystencja się poprawia, ale nie zasycha - jeśli chodzi o dolne rzęsy po około 8 godzinach lekko się rozmazuje i może tworzyć szare cienie pod oczami (ale wystarczy przetrzeć patyczkiem kosmetycznym i jest ok, jednak jeśli ktoś maluje dolną powiekę wyraźnym kolorem na cały dzień np. do pracy może być różnie) - górne rzęsy są jednak nienaruszone Te dwie małe wady jednak mnie nie zniechęcają, jak na razie ma miejsce na górnej półce razem z SuperShockiem i jak do tej pory sprawdza się świetnie :)

Tusz Avon Super Magnify to jeden z tych produktów, którym należy się miejsce w mojej kosmetyczce. Po dość długim używaniu tuszu SuperShock z Avonu i przyzwyczajeniu się do dużej szczoteczki, zobaczenie szczoteczki-maleństwa postawiło mnie znów przed problemem - jak tego używać? Na szczęście nie ma z tym żadnego problemu. Szczoteczka jest naprawdę świetna, jej budowa dociera nawet do najmniejszych rzęs w kącikach oczu, a malutkie grzebyczki dokładnie otulają każdą z nich tuszem. Konsystencja tuszu jest jak najbardziej ok. Nie zostawia grudek,nie sypie się. Po raz kolejny pochwalę szczoteczkę - jest po prostu idealna, jeśli zależy nam na naturalnym wyglądzie - nie ma możliwości nią przesadzić. I dla moich rzęs, rzadkich i krótkich (czyli takich z którymi wachlarzy nie wyczaruję) jest perfekcyjna. Minusem jest dla mnie tylko wydajność. Nie używam go codziennie, mimo wszystko znika w tempie ekspresowym. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: trzy

Świetny tusz to makijażu dziennego. -Banalna aplikacja, nie wymaga dużej zręczności, szczoteczką ciężko zrobić sobie krzywdę. -Nie skleja, nie tworzy grudek. - Ładnie rozdziela, podkreśla rzęsy, przy użyciu zalotki i dwóch warstwach są naprawdę widoczne, choć nie spektakularne. -Nie kruszy się, nie odbija, co jest dla mnie ważne, gdyż noszę soczewki. Łatwo się zmywa, ale nie rozmazuje. Dobry, choć wolałabym coś "mocniejszego" :) Używam tego produktu od: 1 msc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Super Magnify to zdecydowanie mój ulubiony tusz:) Kilka razy wypróbowywałam tusze innych marek, ale za każdym razem wracałam właśnie do tego. Jak dla mnie ma same plusy: + tusz ładnie podkreśla rzęsy + nie skleja ich + nie pozostawia grudek + podkręca rzęsy (co jest dla mnie ważne, ponieważ mam długie i gęste, ale całkiem proste rzęsy) + nie rozmazuje się i nie osypuje się + wytrzymuje w dobrym stanie kilkanaście godzin + nie wysycha zbyt szybko (jedno opakowanie starcza mi na około 4 miesiące przy codzienny użytkowaniu) Minusów nie zauważyłam. Zdecydowanie mój KWC:) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4 całe

Skusiłam się na niego z powodu niskiej ceny i dobrych recenzji na wizażu :) produkt nie osypuje się, nie powstają pod okiem czarne ślady jak u pandy :) ogółem jest świetny, nadaje rzęsom naturalny wygląd ale będę go musiała iestety oddać mamie. Jestem uczulona na jakiś jego składnik, a pierwszy raz mi się to zdarza. Pieką mnie po nim oczy, czasem lekko łzawią, więc za to odejmuję mu 1 gwiazdkę, no i oczywiście nie będę mogła go kupić ponownie, bo to zmarnowane pieniądze w moim przypadku :) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Myślę, że zostanę jego użytkowniczką na dłużej. Jest genialny. Byłam zadziwiona wielkością szczoteczki i myślałam, że nie ma szans, aby dało sie nim w ogóle pomalować rzęsy. Tymczasem okazało się, że poza tym, że fajnie się nim maluje, to można to zrobić bardzo dokładnie. Bardzo podoba mi się ten tusz. Trzyma się na rzęsach cały dzień nie wykrusza się. WADY: - trzeba pociągnąć po rzęsach dwa razy i to szybko, bo wysycha raz dwa. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie zużywania