L'Oreal Paris Ideal Balance, Quick Stick (Podkład w sztyfcie) 

A mi właśnie pasuje idealnie :) Fakt, że wysusza, ale producent zaznaczył, że jest przeznaczony do cery mieszanej. Dzięki niemu nie wyskakują mi syfki, nawet po upalnym dniu, z make-upem na twarzy przez wiele godzin, co zdarzało się nawet z fluidami z Vichy i innymi, przeznaczonymi do takiej skóry. Kolory są okej, raduje mnie to zwłaszcza zimą, bo jestem bardzo blada wtedy. Ale na zimę podkład nadaje się tylko na dobrze nawilżoną twarz, bo zgadzam się, nieco uwidacznie różne suche skórki. Ale który podkład tego nie robi ? ^^ Moje ewentualne czerwone niespodzianki kryje nienajgorzej :) Matuje tak do 5-6 godzin. Nie czuję efektu maski tudzież ynku na twarzy :) Ładnie wyrównuje moją skórę, nie muszę nakładać kolejnych warstw kosmetyków, czego zresztą nie lubię :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: hm... może 3, 4 ?

Dla mnie rewelacja- mam tłustą cerę i trzyma się świetnie, nie widać efektu maski, a powiem, że odświeżanie makijażu też na poziomie, inne podkłady średnio lubią poprawki a ten super. Bardzo dobrze i wygodnie się rozprowadza. Jedyną wadą jest to, że bardzo szybko się zużywa. POLECAM Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3

Zaznaczyłam, że nie kupię tego produktu, gdyż jest już chyba niedostępny. Pamiętam, że byłam z niego zadowolona, chociaż używałam go tylko w zimie, bo kolory faktycznie są jasne, a ja kupiłam najjaśniejszy. Za to sztyft fajnie matowił, nie spływał i krył całkiem nieźle. Sprawiał wrażenie porządnego, pudrowa konsystencja mi nie przeszkadzała. Używam tego produktu od: kiedyś Ilość zużytych opakowań:1

Podkład ten był dostępny bardzo dawno temu i kupiłam go na fali zainteresowania nowinkami kosmetycznymi. Odradzam, odradzam, odradzam. Ma paskudne kolory wpadające w żółty ocień, pasujące jedynie Chinkom. Nakłada się grubą warstwą i tworzy kredową maskę na twarzy. Miałam wrażenie, że powoduje szybsze się przetłuszczanie skóry. Spływa z twarzy. Porażka. Używam tego produktu od: zużyłam w 2 miesiące Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo fajny i zarazem uniwersalny podkład. Można go stosować solo na całą twarz, można jako korektor miejscowo i można też używać go do poprawek w ciągu dnia. Forma sztyftu jest wygodna, ale nie ma co się łudzić, że obejdzie się bez brudzenia palców :nie: bo jednak najlepiej delikatnie rozetrzeć czy wklepać podkład. Poziom krycia raczej średni, ale wystarczający. Sam podkład nie wysusza, nie podrażnia, ładnie się stapia z cerą. Ogólnie polecam, aczkolwiek sama nie wiem czy się na niego ponownie skuszę, bo zanim ten wykończę to wieki miną, a w sumie to taki bajer. Fajny, acz nie niezbędny. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Podkład posiadam dzięki wizażowej wymianie i jestem bardzo zadowolona z niego, mam kolory Pale i Nude Beige, na codzień używam go jako korektoru i w tej roli sprawdza się doskonale, tuszuje syfki i zaczerwienienia, jest bardzo wydajny, posiada estetyczne opakowanie, jako podkład jednak nie matuje mnie wystarczająco i czuć go trochę na twarzy, ale może to wynika z niewprawnej reki w tego typu podkładach, jednak i tak podziwiam go krycie ;) plus za jasne kolory ilość zużytych opakowań: 2

Podpisuje się pod recenzjami niektórych wizażanek - daje efekt KREDY lub TYNKU na twarzy. Beznadzieja!!! Mam cerę mieszana, a ten podkład jest zdecydowanie za suchy nawet na tłustawą i błyszczącą strefe T. Podkresla wszystkie niedoskonałości!!! Feeee...!!!

Bardzo lubię sztyft L'oreal'a i zdziwiły mnie tak negatywne recenzje :)Podkład jest z tych średnio kryjących, trzyma się na mojej buzi około 4 godzin, potem muszę poprawić makijaż. Nałożony cienką warstwą wygląda bardzo naturalnie. Mi tam się nie wałkował ani nie zbijał, nawet na tłustym jak masło Antheliosie. Matuje bardzo delikatnie. I, co dla mnie ma ogromne znaczenie, nie zatyka porów:jupi: Cenię go również za fantastyczne kolory.

Jak ktoś chce mieć piękne wałeczki na twarzy to zdecydowanie polecam! Chyba żaden inny podkład nie wałkuje się w tak urokliwy sposób. Poza tym: sprawie wogóle nie matuje, fatalnie się rozprowadza, po jakimś czasie ślicznie spływa (oczywiście tylko to co się wcześniej nie zwałkowało). Jeden wielki bubel za całkiem spore pieniądze.Po nałożeniu tego podkładu wyglądałam jakym była chora (w ostrym świetle miałam siną twarz, choć wybrałam odcień z palety ciepłych barw)

Na twarzy tworzy sztuczną maskę, ale nie wiem jak przy iiej cerze, ja mam tłustą. Ten podkład mało tego że nie kryje dobrze zmian skórnych to jeszcze je wyostrza. Zdecydowanie bardziej byłam zadowolona z serii Teint Captif i Air Were, pewnie dlatego że miały lekką konsystencję. Teraz przekonałam się że do cery tłustej sztyft się nie nadaje. Osobom o takiej cerze jak ja - odradzam.

Twarz jest jak pomalowana kredą-wydaje się, że wystarczy dmuchnąc i wzniesie się kurzawa;-) W żadnym wypadku nie polecam.

Rzeczywiście jest "za suchy", kolorki jasne, ale w ładnych naturalnych odcieniach - udało mi się dobrać idealnie. Dla mnie nie nadaje się na co dzień, ale nie żałuję zakupu - przydaje się w torebce do poprawek w "nagłych przypadkach"

beznadzieja, wygląda się jak z tynkiem na twarzy, "jak w tył glowy pukniesz to z twarzy odpadnie"!!! :)))

Noszę go w torebce na wypadek awarii (np. zaspałam na pociąg jadąc na delegację), ale nie jestem zachwycona - przede wszystkim na twarzy wygląda jaśniej, niż inne podkłady L'Oreala oznaczone ta samą nazwą (mam Beige Nu). Zawiera chyba zbyt dużo pudru - wprawdzie dobrze matuje, ale eksponuje wszystkie niedoskonałości (drobinki złuszczonej skóry, rozszerzone pory), a twarz wygląda na bladą i niewyspaną. Może należało kupić ciemniejszą wersję..

widac bardzo go na twarzy. nie kryje zupelnie. no i trzeba miec przy nim bardoz dobrze nawilzona skore, inaczej podkresli kazde przesuszenie.

Forma sztyftu jest dla mnie rewelacyjna. Idealny na pośpieszne poranki, w podróży, do poprawek w ciągu dnia. Daje pudrowy efekt (przez pierwsze kilka godzin). Jak dla mnie, to za słabo kryje i na pewno nie nadaje się jako korektor. Mógłby być trwalszy. Nie miałam problemu z doborem koloru, co jest rzadkością przy mojej bladej cerze.

Jak dla mnie za pudrowy, nieprzyjemny w nakładaniu, trochę maskowaty. Miałam wrażenie, że moja twarz w ogóle nie oddycha. Jedyne plusy to odcienie (wreszcie jakieś jasne!) i praktyczna forma kosmetyku. Następnym razem na pewno wybiorę coś bardziej nawilżającego, mimo że mam cerę mieszaną i ten teoretycznie powinien mi pasować.

Kryjący, sprawdza się jako korektor, mnie osobiście nieco się "mazał" przy nakładaniu i tworzył maskę. Mały wybór "przyjaznych" odcieni. Bardzo mnie nie rozczarował, ale też nie zachwycił.