Marion Spa Studio, Manicure, Pielęgnacja dłoni w 3 krokach 

Latem w popularnej drogerii pojawiła się ciekawa seria kosmetyków do pielęgnacji stóp i dłoni od marki Marion. Kupiłam wtedy w promocji wszystkie dostępne zestawy, gdyż bardzo lubię takie intensywne, kompleksowe kuracje do stóp i dłoni. Bardzo lubię mieć wszystkie kosmetyki potrzebne do wykonania kompletnego zabiegu w jednym zestawie i to tutaj właśnie otrzymujemy. Zabieg do pielęgnacji dłoni to peeling, serum do rąk i paznokci oraz masło do masażu zapewniają wygładzenie, nawilżenie i regenerację dłoni. OPAKOWANIE Opakowanie produktu to praktyczny, sporej wielkości kartonik. Na przedniej części mamy wizualizację saszetek, w centralnej części znajdziemy informacje na temat tego, co zawiera dana saszetka, z tyłu zaś rozpisany kompletny rytuał pielęgnacyjny, kolejność i sposób stosowania produktu. Podoba mi się to, że każdy kosmetyk ma oddzielną saszetkę, swój własny opis, sposób zastosowania oraz skład. Kosmetyków jest naprawdę sporo, bo 9 ml + 2x12 ml, więc taki zestaw wystarczył mi na 2 kompletne zabiegi, a nie żałowałam sobie kosmetyków. PEELING To typowy cukrowo-olejowy peeling o różowej barwie, z widocznymi kryształkami cukru. Ma dość przyjemny owocowo-kwiatowy zapach, jednak z taką specyficzną nutą zapachową w tle. Producent zaleca nałożenie peelingu na zwilżone dłonie, dokładny masaż a następnie zmycie go wodą. Podczas masażu drobinki cukru rozpuszczają się a peeling zmienia się w olejową mieszankę z cukrem, pod koniec zalecanego czasu masażu drobinki praktycznie całkowicie się rozpuszczają. Po wykonaniu kilkuminutowego masażu i zmyciu resztek peelingu wodą, skóra była wygładzona, jednak minimalnie ściągnięta, wyraźnie potrzebowała nawilżenia w postaci kolejnego kroku jakim jest masło do masażu. SERUM Serum do skórek i paznokci przypomina mi bezbarwną galaretkę o przyjemnym, słodkim zapachu. Serum jest naprawdę dużo w opakowaniu, więc wystarczy na kilka zastosowań. Należy je wmasować w paznokcie i skórki. To odżywcza terapia z olejkiem arganowym i olejem rycynowym. Produkt po wyciśnięciu z saszetki i pod wpływem ciepła palców zmienia się w treściwy olejek. Wmasowuję go dokładnie w skórki i paznokcie, które są nawilżone, odżywione i zmiękczone. MASŁO Masło do masażu dłoni zamknięte zostało w saszetce. To bardzo gęsty, treściwy i bogaty biały krem o słodkim zapachu. Masło nałożyłam na osuszone dłonie i wykonałam kilkuminutowy masaż. Produkt jest mocno odżywczy i nawilżający ze względu na olejki zawarte w jego formule. Sprawdzi się świetnie do przesuszonych dłoni, które potrzebują dogłębnego nawilżenia i regeneracji. Masło sprawiło, że skóra dłoni była miękka, gładka, wyraźnie zregenerowana i przyjemna w dotyku. Przesuszenia i efekt ściągnięcia zniknęły ekspresowo. Efekt utrzymywał długo, więc cieszyłam się komfortem przez kilka kolejnych dni. Cena regularna to 19,99 zł, mi udało się dorwać w promocji za 6,99 zł. Chętnie kupiłabym ponownie ten zestaw, jednak nie widzę już go w drogeriach ani na stronie producenta. PLUSY + przyjemny zapach produktów + praktyczne opakowanie – kartonik, każdy etap zabiegu w oddzielnej saszetce + mocno nawilżająco-odżywcze masło do masażu dłoni + wygładzający peeling cukrowy z dodatkiem olei + odżywcze serum z olejkami do paznokci i skórek + łatwość wykonania całości zabiegu + cena (w promocji już za 6,99 zł) + efekty po zastosowaniu utrzymują się przez kolejne dni (jednak musimy pamiętać o codziennej, regularnej pielęgnacji w postaci kremu do rąk) + duża ilość produktów sprawia, że wystarczą na kilka użyć MINUSY - peeling pozostawia skórę nieco ściągniętą

Zadbane dłonie to wizytówka kobiety,dlatego tak ważna jest troska o ich piękny wygląd. Kosmetyczny set zawiera 3 ,plastikowe saszetki,które pozwolą nam zrobić pełne spa dłoni w zaciszu domowym. Każda saszetka jest opisana w dwóch językach,a kształtem przypomina pełnowartościowy kosmetyk. Zabieg nr.1 to peeling. Pozwala na wygładzenie skóry,pozbycie się martwego naskórka i przygotowuje dłonie do dalszych etapów pielęgnacji. Peeling ten to cukrowa,gęsta mieszanka. Pomimo,że jest drobnoziarnisty to może pokaleczyć.Nie jest barwiony i pachnie w moim odczuciu niezaprzyjemnie.Nie jest to aromat do którego bym chętnie wracała i który zapada w pamięć. Ogólnie produkt wydajny.Wystarczył na kilka sesji. Zabieg nr.2 to serum do skórek i paznokci. Oleiste,lejące,pachnie przeciętnie. Łatwo się rozmarowuje,wystarczy odrobina na pokrycie paznokci. Dobrze odżywia i niweluje suche skórki.Wystarczyło mi na kilka zastosowań. Ostatni krok to masło do masażu. Kosmetyk jest w białym kolorze. Bardzo gęste, treściwe i tluste.Bez problemu się rozmarowuje.W tym przypadku również zapach rozczarowuje. Pozwala na odżywienie cienkiej skóry dłoni.Szybko się wchłania,wygładza i regeneruje wysuszony naskórek. Również i ta saszetka zaskakuje wydajnością i mogłam użyć jej kilkukrotnie.

Zestaw z Marion przyciągnął moją uwagę niską ceną i ładnym, kartonowym opakowaniem. Znajdziemy w nim trzy saszetki z produktami do pielęgnacji dłoni - peeling, masło i serum do skórek. Produkty mają bardzo przyjemny zapach. 1. Peeling cukrowy do dłoni najmniej przypadł mi do gustu. Jedna saszetka wystarczyła mi na dwa zastosowania. Drobinki cukru są zbyt grube, za bardzo podrażniają skórę. Tego typu zestawy do dłoni stosuję w sytuacjach, gdy skóra jest naprawdę sucha i potrzebuje regeneracji. Zdecydowanie jestem "team" drobne peelingi cukrowe. Z innych właściwości - jego konsystencja jest gęsta, nietłusta, nie zostawia żadnej warstwy na skórze. 2. Masło do dłoni jest z kolei gęste... i bardzo, bardzo tłuste, znacznie bardziej niż większość kremów do rąk, z jakimi miałam do czynienia. Słabo się wchłania, ale generalnie przyjemnie regeneruje skórę. Rozumiem też, że ten poziom tłustości ma swoje uzasadnienie - masło jest przeznaczone do masażu dłoni i tutaj dobrze spełnia swoje zadanie - nadaje długotrwały poślizg. Mimo wszystko, wolałabym mniej tłustą, lepiej wchłaniającą się formułę. Masło wystarczyło na wieeele aplikacji. 3. Serum do skórek z kolei przełożyłam sobie do małego słoiczka - mimo niewielkiej saszetki, wystarczy na bardzo wiele aplikacji. Jest gęste, o konsystencji nieco galaretowatej, ale tłustej - choć mniej tłustej niż masło do dłoni. Ogólnie... popularne regenerum sprawdza mi się znacznie lepiej :). Serum z Marion dobrze się sprawdza na bardzo suche skórki, ale daje krótkotrwałe ukojenie, brak jest długotrwałego efektu pielęgnacyjnego zarówno dla skórek, jak i dla płytki paznokcia. Podsumowując - peeling, jak dla mnie, jest słaby, a masło i serum - meh, znam lepsze, ale lepsze to niż nic w przypadku bardzo suchych dłoni.