Sinsay Gumki sprężynki 

Gumki do włosów to w mojej łazience produktu niezbędne. Kupuję ich naprawdę sporo od najróżniejszych producentów, bo jak wiadomo akcesorium to lubi się gubić. Najbardziej lubię gumki typu scrunchie, które są robione z miękkich, elastycznych materiałów, co znacznie zmniejsza ryzyko zniszczenia naszej czupryny. Tym razem jednak, podczas zakupów w jednym ze stacjonarnych sklepów marki Sinsay, zakupiłam dla siebie zestaw klasycznych sprężynek. Swego czasu tego rodzaju rozwiązania były niesamowicie popularne, ja sama również prędko się do nich przekonałam. Uznawane był one oczywiście za najmniej inwazyjne dla naszej fryzury rozwiązanie do wszelakich upięć, jednak scrunchie szybko je wyparły. Kosmetyk zakupiłam w opakowaniu, w którym znajdziemy aż dziesięć sztuk gumeczek. Jest to naprawdę spora ilość, biorąc pod uwagę fakt, że musimy za nasz zestaw zapłacić mniej niż osiem złotych w cenie regularnej. Ja dorwałam je na promocji za bodajże około pięć złotych. Design tego produktu, nie ma co ukrywać, jest naprawdę bardzo prosty. Jest to zwyczajna, czarna, elastyczna gumka w kształcie zaokrąglonej sprężynki. Produkt wykonany jest z materiału przypominający miękki plastik. Jest rozciągliwy, co sprawia, że sprawdza się również w przypadku grubszych włosów. Niestety, z czasem dana gumka przestaje już wracać do swojej pierwotnej formy, a robi się coraz bardziej luźna. Oczywiście wszystko zależy od tego, jaką mamy fryzurę i jak często nasz produkt będzie przez nas używany, ale i tak jest to wada, która sprawia, że częściej decyduję się właśnie na zakup scrunchie a nie sprężynek. Mimo to nasz produkt marki Sinsay dobrze trzyma włosy w ryzach przez cały dzień, nie plącze ich, nie kołtuni i nie wyrywa. Moim zdaniem gumki sprężynki od marki Sinsay są dobrą propozycją w swojej kategorii. Są rozciągliwe, wygodne i nie robią krzywdy włosom. Mimo to nie jestem z nich do końca zadowolona i raczej nie kupię kolejnego opakowania, chodź oczywiście dalej będę używać posiadanych przeze mnie gumek.