BaByliss Falownica W2447E 

Nad zakupem falownicy do wlosow zastanawiałam się bardzo długo, w końcu po długim czasie zdecydowałam się na babyliss ponieważ mam zaufanie do ich urządzeń do stylizacji włosów. Falownica dość lekka, łatwo nią operować aby uzyskać zadowalający efekt. Daje piękne fale które długo się utrzymują. Nie szarpie włosów. Pierwsze użycie dało fajny efekt, przy każdym następnym efekt jest coraz lepszy, trzeba po prostu dojść do wprawy. Fale są równe, utrzymują się pięknie cały dzień jedynie lekko utrwalone lakierem. Dla wszystkich którzy tak jak ja mają wątpliwości, warto bo naprawdę działa i efekt jest super.

Falownica pierwsza klasa! Szybko się nagrzewa, jest łatwa w użyciu a włosy fajnie się prezentują po jej zastosowaniu. była to dobra inwestycja. Używam jej dość często, bo efekt mi się mega spodobał.

Falownicę marki BaByliss otrzymałam w ramach Klubu Recenzentki za co bardzo dziękuję. Urządzenie ma bardzo ładny design. Kolory to czerń i różowe złoto, wpadający w taki miedziany, który pięknie połyskuje. Falownica ma z boku przyciski, które służą do wyboru preferowanej temperatury. Szybko się nagrzewa. Posiada duże, turmalinowo-ceramiczne płytki, służące do stylizacji włosów. Do falownicy dołączono eleganckie, czarne etui. Użytkowanie falownicy jest bardzo łatwe. Należy oddzielić pasma włosów. Jeśli chcemy więcej fal, to bierzemy cieńkie pasma. Gdy chcemy uzyskać grubsze a delikatniejsze fale, to przygotowujemy szersze pasma włosów. Najwygodniej związać sobie kucyk, lub dwa i zaczynać od wewnętrznych i najkrótszych pasm włosów. Należy wziąć pasmo włosów i poprostu zacisnąć je w falownicy. Przytrzymać chwilę , puścić i mamy perfekcyjną falę:) Kluczowe jest przygotowanie włosów w odpowiedni sposób, aby fale trzymały się dłużej. Wszystko też zależy od podatności włosów na stylizację. Na pewno falownica jest bardzo dobrym urządzeniem, marka BaByliss zawsze mi się sprawdza więc gorąco polecam, jeśli ktoś rozważa jej zakup.

Od zawsze marzyłam o kręconych włosach ale natura obdarzyła mnie prostymi jak drut. Plus taki ze mogę z nimi kombinować na różne sposoby a od teraz mogę mieć swoje ukochane fale dzięki tej falownicy. Do tej pory robiłam wieczorem warkocz aby rano mieć falowane włosy, niestety często mi przeszkadzał bo mam długie włosy a teraz w zaledwie 10 min na kucyku lub 15 min na całej długości mogę mieć bujny efekt pięknych fal. No coś pięknego ???? Falownica ma piękny stylowy desing, w czarno-miedzianym kolorze, który mi się bardzo podoba. Posiada ceramiczno-turmalinowe płytki, które równomiernie się nagrzewają a podczas tego wytwarzają jony ujemne co wnikają w łuskę włosa i chronią przed uszkodzeniem. Zauważyłam także że płytki zapobiegają elektryzowaniu się i puszeniu włosów. Natomiast nienagrzewająca końcówka gwarantuje że nie poparzymy sobie paluszka. Ale podczas jej używania musimy pamiętać aby falować płytkami do zewnątrz a czarną gładką strone mieć od wewnątrz w przeciwnym razie możemy zrobić sobie nie ładne akuku i się oparzyć. Falownica ma 3 poziomy ustawienia temperatury od 160°C do 200°C Tak aby odpowiednio dopasować temperaturę do potrzeb i stanu naszych włosów. Ja mam włosy średnioporowate, cienkie, farbowane i troszkę zniszczone, więc dla mnie dużym plusem jest fakt że ta falownica nie niszczy włosów za to je chroni. Posiada przycisk on/off ze wskaźnikiem oraz automatyczne wyłączenie i zabezpieczenie przed przegrzaniem. Dzięki temu możemy czuć się bezpiecznie bo której z nas nie zdarzyło się zapomnieć o wyłączeniu np.prostownicy???? Zwłaszcza gdy rano szykujemy się w pośpiechu do pracy lub szkoły. Dodatkowym plusem jest obrotowy, 2.5m kabel, który umożliwia swobodne manewrowanie i wygodne używanie falownicy. Oraz dłuższy żywot falownicy a nasze bezpieczeństwo. A dodatkowa mata termiczna zapewnia bezpieczne miejsce gdzie możemy ją odłożyć oraz wygodne przechowywanie i transport. Podsumowując: Jestem ogromnie zadowolona z falownicy BABYLISS. Jest lekka, poręczna, szybko się nagrzewa i pięknie faluje włosy, wydobywając ich naturalny blask. Z tą falownicą mogę stworzyć w szybki i prosty sposób wiele fryzów zarówno tych codziennych jak i na specjalne okazje. W zależności jaką ilość włosów będziemy falować taki efekt uzyskamy, od lekkich fal po te wyraziste i mocne. Ja polecam brać mniejszą ilość włosów bo wtedy fale ładniej się prezentują i dłużej utrzymują w idealnym stanie przez wiele godzin. A na koniec spryskuje je lakierem i utrzymują się nawet na drugi dzień. Nareszcie nie muszę wieczorem myć głowy i robić warkocza by mieć piękny efekt fal. Teraz z tą falownicą jest to proste i szybkie a efekt jest taki objakim marzyłam. Polecam

Mówią, że kobieta zmienną jest i choć w wielu kwestiach jestem typową tradycjonalistką, to w przypadku fryzury - mam totalnego bzika i kocham metamorfozy. Ale chodzi o takie, szybkie, bezpieczne i domowe odnowy! Bo jak wiecie z dnia na dzień ciężko dostać się do dobrego fryzjera.. Ogólnie lubię moje włosy, bo jest ich sporo, z natury są lekko falowanie, ale nie grymaszą podczas prostowania i z łatwością ulegają czarom lokówki, co oczywiście dodatkowo mnie cieszy. Ostatnio odkryłam, że moje włosy i ja również uwielbiamy fale, a raczej burzę fal! Tak to zdecydowanie dobre określenie. Falownica Babyliss W2447E posiada tytanowo – ceramiczną powłokę, która równomiernie się nagrzewa, chroniąc włosy przed uszkodzeniem. Ma aż 3 stopnie regulacji temperatury, które pomagają bezpiecznie stosować ten produkt w zależności od rodzaju posiadanych włosów. Super opcją jest automatyczne wyłączenie i zabezpieczenie przed przegrzaniem, które podnoszą nasze bezpieczeństwo i komfort długiego stosowania tego produktu. W zestawie znalazłam urocze etui, które z pewnością przyda się na wyjazdy. W skrócie, jeśli mam ochotę na szybkie i widoczne dla oka efekty to chętnie wybieram tę falownicę.

Ten sprzęt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Falownica ma zastosowaną turmalinowo-ceramiczną powłokę dzięki temu jest łagodna dla włosów gdyż jony ujemne wnikają w głąb łuski włosa i chronią przed uszkodzeniem co zapobiega również elektryzowaniu się włosów. 3 moce nagrzewania pozwalają dostosować temperaturę (160-200 stopni) do potrzeb włosów. Pozytywnie zaskoczyła mnie szybkość stylizacji a to za sprawą równomiernego nagrzewania i utrzymywania stałej temperatury. Oczywiście dodatkowym plusem jest to, że możemy uzyskać lekkie lub bardziej głębsze pasma w zależności od czasu nagrzewania włosów i grubości pasma jakie falujemy. Falownica jest poręczna, lekka i ma bardzo ładny i porządny wygląd. W zestawie mamy termoodporne etui. Obrotowy przewód ułatwia użytkowanie. Po pierwszym paśmie nie byłam przekonana do efektu jaki uzyskałam ale po zrobieniu całej fryzury jestem zdecydowanie zachwycona jak za pomocą tego sprzętu można ładnie wystylizować włosy. W takiej fryzurze poczułam się świetnie i bardzo kobieco❤️

Falownica do włosów jest moim pierwszym urządzeniem BaByliss, nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tą marką. Zwykle też jeśli korzystam z jakichś sprzętów na bazie temperatury to jest to prostownica, suszarka lub szczotka prostująca, więc raczej jestem #teamprostewłosy :) Stwierdziłam jednak, że pokręcenie włosów będzie dla mnie miłą odmianą, jesień zdecydowanie inspiruje mnie do próbowania innych fryzur niż ta na co dzień :-) Falownica jest poręczna i wygodna w użyciu. Posiada długi (aż 2,5m) kabel, który dzięki temu, że jest obrotowy to w ogóle nie przeszkadza w pracy. Mamy tu turmalinowo-ceramiczne płytki, które po uruchomieniu urządzenia szybko się nagrzewają, właściwie za chwilę urządzenie jest gotowe do pracy. Wystarczy tylko dobrać odpowiednią dla swoich włosów temperaturę a są aż 3 do wyboru: 160, 180 i 200 stopni. Do mojego typu włosów, czyli normalnych, średnioporowatych, nie za cienkich i nie za grubych najlepiej sprawdza się pośrednia temperatura. Myślę, że dobranie tu odpowiedniej temperatury jest kluczem do osiągnięcia pięknych fal, bo początkowo, kiedy wybrałam najniższą temperaturę to włosy nie tylko słabo mi się kręciły, ale i szybko prostowały. Podkręcając ją o 20 stopni różnica była kolosalna i zdaje się do moich włosów idealna. Najwyższą stosuje się do grubych włosów. Sama praca z urządzeniem jest prosta. W temacie kręcenia włosów jestem laikiem a sądzę, że poradziłam sobie całkiem nieźle. Wystarczy tylko zachować płynność fal na każdym paśmie, czyli odpowiednio przykładać płytki (początkiem następnej fali jest koniec poprzedniej, itd). Jak już to się ogarnie to wszystko idzie gładko :-) Podoba mi się, że fale ładnie uwydatniają blask włosów, no pięknie to wygląda <3 Ogólnie efekt końcowy bardzo mi się podoba a wcale nie poświęcam na to dużo czasu. Dla wzmocnienia efektu i trwałości fal polecam użyć pianki do stylizacji, dzięki niej fale wychodzą jeszcze ładniej, bo włosy są bardziej podatne na stylizację. Po zakończonej pracy utrwalam wszystko lakierem i jestem gotowa do wyjścia z pięknymi, efektownymi falami <3 Podoba mi się, że cena urządzenie nie rujnuje portfela, bo kosztuje 199zł w cenie regularnej a na pewno to zakup na lata. Do zestawu dołączone jest termoodporne etui, które na pewno mi się przyda. Jedyny minus, a właściwie taki plus/minus to tak naprawdę ryzyko oparzenia. Mówię plus minus dlatego, że same operujemy urządzeniem i nie bardzo jest jak te płytki zabezpieczyć, bo otwieramy je, wkładamy pasmo włosów i zamykamy. Niemniej takie ryzyko jest a jednak wystarczy chwila nieuwagi a skóra głowy lub co gorsza twarz może to boleśnie odczuć (a po oparzeniu zostanie jeszcze blizna w gratisie). Bądźmy ostrożni przy tego typu urządzeniach a tym bardziej trzymajmy je poza zasięgiem dzieci. Reasumując: polecam to urządzenie każdemu kto chciałby osiągnąć piękne fale w domowym zaciszu przy małym nakładzie pracy. No i ważne! Niezależnie jak odporne na wyższą temperaturę masz włosy - zawsze zabezpieczaj je przed pracą z takimi urządzeniami a samym włosom funduj odżywki, maski i olejki tak często jak to możliwe. Przecież każda z nas chce mieć piękne włosy bez zniszczeń, prawda? :-)

Cześć ☺️ Falownicę Babyliss otrzymałam w ramach testowania od wizaż.pl Przede wszystkim, ucieszył mnie fakt, że falownica Babyliss jest łagodna dla włosów. Płytki są wykonane z ceramiczno-turmalinowej powłoki. Oznacza to, że minerały (turmaliny) wytwarzają jony ujemne, które wnikają w głąb łuski włosa i zapewniją skuteczną ochronę przed uszkodzeniami. Płytki z turmalinem zapobiegają również elektryzowaniu i puszeniu się włosów. Oprócz tego, falownica nagrzewa się równomiernie, nie niszczy włosów oraz pozwala precyzyjnie i skutecznie pofalować włosy. Skręt utrzymuje się na włosach bardzo długo. Falownica Babyliss posiada trzy ustawienia temperatury - od 160 do 200 stopni. Jest to duże ułatwienie, ponieważ pozwala to nam wymodelować włosy w sposób, jaki chcemy oraz dostosować temperaturę do kondycji naszych włosów. Jestem posiadaczką włosów wysokoporowatych, średniej grubości. Mają one ogromną skłonność do puszenia się, pochłaniania wilgoci i łamania się. Jedynym plusem posiadania tego typu włosów jest to, że różne fryzury typu loki, fale, koki itp., naprawdę długo się utrzymują. Są one bardzo podatne na stylizacje. Oczywiście, ważne również jest to, aby zachować równowagę PEH - żeby włosy były silniejsze i bardziej nawilżone. Dzięki świadomej pielęgnacji włosów, są one w dużo lepszej kondycji. Falownica Babyliss jest lekka, bardzo poręczna i wygodnie się ją trzyma podczas użytkowania. Jest wykonana z dobrego materiału, co widać na pierwszy rzut oka. Szybko się nagrzewa, dzięki czemu możemy szybko przejść "do działania". Falownicę trzymałam w pozycji poziomej - równo i regularnie modelowałam włosy. Przed rozpoczęciem podzieliłam włosy na trzy części, aby dokładnie i łatwo pofalowac wszystkie włosy. Zaczynałam od dolnych parti włosów, mniej więcej 5/6 cm od skóry głowy. Robiłam fale pasmo po paśmie. Nie dotykałam już zrobionych fal, pozwalałam im wystygnąć. Jeżeli chciałam uzyskać bardziej szałowy, wyjściowy wygląd - czyli bardziej dokładne fale - brałam cienkie pasma włosów. Na włosach powstaly piękne, regularne fale, które od razu zwiększyły objętość włosów. Fale były sprężyste, precyzyjne i błyszczące. Nie były zlepione, zbite w strąki ani obciążone. A żeby uzyskać bardziej dzienny wygląd, brałam grubsze pasma. Stawały się one trochę nieregularne. Za każdym jednak razem wyglądały przepięknie. Były idealne. Skręt utrzymał się naprawdę długo. Godzinę po pierwszym użyciu fale nadal były sprężyste i lśniące, jedynie trochę bardziej w stylu messy hair. Idealne ❤️ Nawet wietrzna pogoda nad morzem nie zepsuła mi tej pięknej fryzury ???? Uważam, że to jest magia, co potrafi zrobić falownica Babyliss. Wymodelujemy nią włosy na różne okazje - czy to na co dzień, czy na imprezę. Bardzo polecam.

Razem z córką jesteśmy posiadaczkami długich włosów i bardzo lubimy z nimi eksperymentować. Jakiś czas temu trafiła w nasze ręce falownica marki Babyliss. Urządzenie posiada elegancki design w czarno - miedzianym kolorze. Powłoka ceramiczno-turmalinowa równomiernie się nagrzewa i chroni włosy przed przypaleniem. Długi,obrotowy kabel pozwala na pracę w każdym miejscu. W ciągu 15 minut jesteśmy w stanie wyczarować piękne fale. Fale utrzymują się całkiem dobrze, mimo tego, że posiadamy grube i twarde włosy. Falownica jest prosta i wygodna w obsłudze. Sprzęt spełnił moje oczekiwania i polecam w 100%

Każdy ma inny patent na perfekcyjne fale: jedni robią je za pomocą prostownicy, drudzy mają swoje sposoby na fale robione lokówką, a jeszcze inni robią je za pomocą wałków do włosów. Marka BaByliss stworzyła produkt, który pozwala osiągnąć efekt idealnych fal - szybko i bezproblemowo! OPAKOWANIE: Klasyczne kartonowe pudełko, bardzo solidne. Utrzymane w białej oraz różowo-złotej kolorystyce. Znajdziemy na nim podstawowe informacje odnośnie falownicy. Zawartość opakowania: -Falownica Deep Waves W2447E -Termoodporne etui -Karta gwarancyjna oraz instrukcja obsługi FALOWNICA: Bardzo podoba mi się to, jak wygląda i fakt, że jest prosta w obsłudze. Ma czarny kolor, natomiast płytki są w kolorze różowego złota/miedzi i pokrywają je malutkie, multikolorowe drobinki. Myślałam, że będzie ciężka, a w rzeczywistości jest bardzo lekka i poręczna. *Płytki Są pokryte turmalinowo-ceramiczną powłoką chroniącą włosy (oraz zapobiegającą ich elektryzowaniu się) i mają dużą powierzchnię. Nagrzewają się szybko, bo ok. 1,5 minuty i co ważne - równomiernie. *Kabel: Jest bardzo długi (2,5m), gruby i naprawdę solidny. Dodatkowo jest też obrotowy, co zapewnia pełną wygodę podczas używania sprzętu. *Temperatura i regulacja W tym modelu zastosowano przycisk on/off ze wskaźnikiem włączenia. Kiedy urządzenie będzie gotowe do pracy to wskaźnik przestanie migać i śmiało możemy wtedy przejść do stylizowania włosów. Urządzenie ma trzy ustawienia temperatury: I = 160°C, III = 200°C (polecany do trudno układających się, grubych i gęstych włosów), a jeśli chodzi o II stopień to nie znalazłam informacji jaka to dokładnie temperatura, ale domyślam się, że może to być 180°C. Dzięki technologii Advanced Ceramics™ falownica stale utrzymuje taką samą temperaturę na całej powierzchni płytek. Podoba mi się fakt, że w falownicy zastosowano technologię, która po jakimś czasie sama wyłączy sprzęt. Nie ukrywam, że parę razy zdarzyło mi się wyjść z domu, a po powrocie zastałam piekielnie gorącą prostownicę czy lokówkę, która niepotrzebnie pobrała prąd i zniszczyła mi meble... Tutaj na szczęście nie muszę mieć obaw co się stanie, gdy zapomnę o wyłączeniu urządzenia i nie muszę niepotrzebnie wracać do domu, aby się upewnić, czy na pewno je wyłączyłam. *Termoodporne etui Do zestawu dołączone było termoodporne etui w postaci czarnej maty z kieszonką w środku. Po rozwinięciu etui służy jako podkładka, na którą można odkładać gorącą falownicę, a po zakończeniu układania fryzury wystarczy wsunąć falownicę do kieszonki w macie i zamknąć matę przewiązując ją wszytą czarną wstążką. Etui wykonane jest naprawdę dobrze i jestem w stu procentach pewna, że doskonale zabezpieczy urządzenie, gdy będę chciała wziąć je w podróż. UŻYTKOWANIE I DZIAŁANIE: Układanie włosów za pomocą tej falownicy jest niezwykle wygodne, szybkie i bezproblemowe. Wystarczy włożyć pasmo włosów między płytki, zacisnąć, odczekać dosłownie chwilkę, a następnie kontynuować cały proces na niższej partii tego pasma włosów. Proste? Bajecznie! Jeśli chodzi o zakres fryzur, jakie można nią zrobić to tak naprawdę ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia. Wykonamy nią zarówno głębokie, bardzo eleganckie i idealne na wielkie wyjścia fale, jak i lekkie oraz niezwykle dziewczęce fryzury na co dzień. Wszystko zależy od zakresu temperatury, jaką wybierzemy, grubości pasm, jakie będziemy falować (wiadomo, że im mniejsze pasmo, tym drobniejsze fale), a nawet od tego, pod jakim kątem będziemy trzymać falownicę. Falownica BaByliss będzie dobrym wyborem dla osób, które mają problem z objętością włosów. Dzięki niej można szybko zwiększyć ich objętość i cieszyć się piękną fryzurą, która utrzymuje się bardzo długi czas. U mnie fale utrzymują się dwa dni, czyli od mycia do mycia. Na drugi dzień fale są trochę bardziej rozprostowane, ale wciąż wyglądają na tyle pięknie, że nie muszę martwić się o fryzurę wychodząc z domu. Jest to na pewno duża oszczędność czasu. Brakuje mi w niej jedynie blokady otwarcia płytek - co prawda w etui falownica nie ma prawa się otworzyć, ale gdy trzymam ją w koszyku w łazience zajmuje jednak trochę miejsca, gdy jest otwarta. PODSUMOWANIE: Jestem oczarowana efektem, jaki można uzyskać tą falownicą. Fale wyglądają przepięknie - są o wiele bardziej efektowne niż w przypadku użycia np. prostownicy. Poza tym cały proces jest niezwykle szybki i wygodny, a trwałość fryzury wykonanej za jej pomocą zasługuje na ogromną pochwałę. Jeśli zastanawiacie się, czy warto to odpowiedź jest tylko jedna - WARTO!

Marka BaByliss to moja ulubiona marka urządzeń do stylizacji włosów. Cenię ją sobie za eleganckie i funkcjonalne wykonanie. Mam proste cienkie włosy ale lubię mieć choć trochę pofalowane, pokręcone. Do tej pory robiłam to lokówką lub suszarko_lokówką. Jednak takie loki juz mi sie trochę znudziły i zapragnęłam czegoś innego. Falownica to świetne urządzenie by szybko i łatwo zrobić sobie burzę falowanych włosów. Moje Must have Prosty elegancki design w czarno-miedzianym kolorze bardzo ładnie się prezentuje. Posiada obrotowy, długi na 2,5 m kabel co ułatwia pracę w każdym miejscu. Powłoka ceramiczno-turmalinowa szybko i równomiernie się nagrzewa, chroni włosy przed przypaleniem. Warstwa turmalinowa za sprawą jonów ujemnych zamyka łuskę włosa i nie pozwala im się elektryzować. Włosy zyskują na gładkości. Posiada 3 poziomy temperatury (160 C, 180 C, 200 C), którą ustawiamy sobie według grubości włosów. Na moich cienkich włosach wystarczyła temperatura 180 stopni. Do urządzenia dodana jest mata termiczna na której kładziemy rozgrzane urządzenie. Fale wychodzą w zależności jak grube pasmo włożymy do urządzenia, drobne lub rzadsze to już kwestia indywidualna. Falowanie można zaczynać od głowy, od połowy lub końce włosów, także tu za każdym razem tworzymy inną fryzurę. Ja przed przystąpieniem do falowania spryskałam włosy produktem termoochronnym ale nie jest to przymusowe, ponieważ falownica posiada warstwę termoochronną. Jestem z niej bardzo zadowolona i polecam dla wszystkich osób które szybko i łatwo chcą mieć pięknie falowane włosy. Obecnie bardzo modny trend. Produkt nie jest zbyt drogi, taki na każdą kieszeń a zadowolenie Wow.

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad nabyciem falownicy. Lubię efekt pofalowanych włosów, ale nie lubię spędzać długiego czasu nad układaniem fryzury. Falownica BaByliss okazała się strzałem w dziesiątkę. Zacznę od jej wyglądu - klasyczna, czarno-złota, bez zbędnych udziwnień, elegancko się prezentuje. ma długi (2,5m) obrotowy kabel, który znacznie ułatwia pracę z urządzeniem. Płytki ceramiczno-turmalinowe pod wpływem wysokiej temperatury wytwarzają jony ujemne, które domykają łuskę włosa i zapobiegają ich elektryzowaniu się. Płytki są odpowiednia wyprofilowane - dobrze chwytają włosy. Falownica ma trzystopniową regulację temperatury (160C, 180C, 200C) dzięki czemu możemy dobrać temperaturę do naszych włosów. Lampka kontrolna informuje o gotowości urządzenia do pracy. Urządzenie szybko się nagrzewa i jest niezwykle proste w użytkowaniu. Fale wychodzą ładne, nie za drobne - takie jak lubię. Do urządzenia dołączona jest mata termiczna, na którą możemy odkładać gorące urządzenie. Ja jestem bardzo zadowolona z tej falownicy, tym bardziej, że nie jest bardzo droga.