Marion Pracownia Świętego Mikołaja, Zestaw świąteczny: migdałowy balsam do ciała + cynamonowy krem do rąk 

Jako wielbicielka wszelkich smakowitych, świątecznych zapachów nie zawahałam sie, gdy późną wiosną zobaczyłam ten zestaw na wyprzedaży za całe 10 zł. Balsam ma wygodne opakowanie z pompką - takie lubię chyba najbardziej. Kosmetyk ma gęstą konsystencję, jednak łatwo się rozprowadza na ciele. Dobrze nawilża i odżywia skórę, dość szybko się wchłania. Efekt regeneracji zostaje z nami na dłużej. No i oczywiście balsam pięknie, bardzo apetycznie pachnie, nie wiem, czy konkretnie migdałami, ale bardzo smakowicie i dość słodko. Co do kremu, tu aż takiego zachwyty nie ma z mojej strony. Opakowanie ma śliczną szatę graficzną, jednak to tubka z rodzaju z tych z bardzo krótkim gwintem do nakrętki - nie lubię tego rozwiązania, bo nastręcza to nieco trudności z szybkim zakręceniem opakowania. Sam krem ma super zapach, z mocno wyczuwalną nutą cynamonu, ale i innych przypraw korzennych, jednak cynamon zdecydowanie się wybija. Krem ma delikatnie perłową poświatę, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Uzyskany efekt to duże wygładzenie dłoni, niestety bez głębszego nawilżenia. Mimo to zużyję go z przyjemnością, chociażby ze względu na przyjemny zapach. Biorąc pod uwagę, jak mało zapłaciłam za ten zestaw, to jestem naprawdę zadowolona.