Perfecta, SPA, Masło do ciała ujędrniające czekoladowo - kokosowe

Perfecta, SPA, Masło do ciała ujędrniające czekoladowo - kokosowe

Średnia ocena użytkowników: 3,2 /5

Pojemność 225 ml
Cena 14,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Puszyste masło do ciała o właściwościach ujędrniających i zmiękczających. Olejek kokosowy nawilża, wygładza i łagodzi podrażnienia. Masło kakaowe regeneruje, ujędrnia i zapobiega wysuszaniu skóry. Koenzym Q10 dostarcza skórze energii. Witamina B5 uelastycznia. Apetyczny zapach czekolady odpręża i poprawia nastrój.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 152

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,2 /5

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Fajne masło

Bardzo fajne, dobrze natłuszczające i nawilżające masło. Konsystencja gęsta ale łatwo się rozsmarowuje i jest bardzo wydajne. Ładny zapach, aczkolwiek dla mnie trochę zbyt intensywny. Rzeczywiście wygładza skórę. Jest tanie.

Rzeczywiście delikatnie brudzi ubranie.

Mimo tego polecam!

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Naprawde ujędrnia !!!

To masło naprawdę ujędrnia ciało!!

Stosowałam ten produkt codziennie (nawet 2 razy dziennie) przez ponad 3 tygodnie, więc mogę z czystym sumieniem opisać skutki jego działania.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.

Plusy:

+ Masło pięknie pachnie czekoladą ale nie zbyt intensywnie, takie domowe SPA.
+ nie brudzi ubrań...nie zauważyłam (nawet na białym golfie który zakładam tuż po nasmarowaniu)
+ naprawdę ujędrnia...jestem w szoku, moja skóra stała się aksamitnie gładka i naprawdę jędrna :) nawet mój chłopak to zauważył :D
+ bardzo wydajne
+ cena ok

Minusy:

- mógł by tylko jeszcze lepiej nawilżać, ale w okresie zimowym sprawuje się rewelacyjnie.

Ogólnie polecam :D

Używam tego produktu od: od 3-4 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kalka

Oczywiscie nowa seria to kalka poprzednich produktów, ze zmienionym nieco opakowaniem i nazwa. Poprzednie bardzo mi sie podobały...tez juz nieco mniej.
Pudełeczko ładne, wygodne. gesta, budyniowa konsystecja, srednia wydajnosc. bardzo przyjemny zapach czekoladowy ( kokosa nie ma, bo i poprzednio go nie było ;)). rozsmarowuje sie nie najgorzej, chociaz trzeba go wmasowac. nawilzenie i odzywienie skory moze byc, choc nie powala. ot, taki typowy sredniak...

Używam tego produktu od: w ubieglym miesiacu
Ilość zużytych opakowań: 1 cale

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

brudzi, mało wydajny

Nie polecam. Jeśli dobrze nie rozsmarujemy masła ubrudzi ubrania. Tak samo na skórze. Zgadzam się, konsystencja budyniowa, acz gęsta. Trzeba brać sporo produktu, żeby wystarczyło na posmarowanie odpowiedniej częsci ciała. Używałam go ze 2-3 miesiące i nie wrócę do niego.

Używam tego produktu od: 2-3 msc
Ilość zużytych opakowań: 1, duże

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie jest złe

Kupiłam to masło bo uwielbiam połączenie czekolady i kokosa, oczywiście czekoladą bardziej daje to masło ale no ok. Ma świetna konsystencję, tak jak napisała moja poprzedniczka budyniową - fajnie się rozsmarowuje, ale jakoś nie wiem, staram się tego dużo brać na rękę a i tak ciągle go mało mam na niej. Dziwne, no ale to moje odczucie. Jest baaaaaardzo wydajne, używam go już 2 miesiąc i zużycie jest minimalne, stosuję na całe ciało 2 razy dziennie i faktycznie jego największym minusem jest to że "farbuje\' jasne ciuchy na lekko brązowy kolor, na szczęście da się to sprać. Ogólnie fajnie nawilża, pachnie jeszcze lepiej, efektu ujędrnienia jakoś nie zauważyłam, skóra jest po nim gładka i tak jakby bardziej "odżywiona"
Raczej nie kupię już tego masła, stanowczo jednak wolę te z Ziai, ostatnio kupiłam sobie waniliowe i jestem zachwycona nim (miałam kakowe wcześniej).

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie, ale chyba go nie zdzierżę :/

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Deser

Nie zjeść tego masła po otwarciu pudełka to jest naprawdę wielki wyczyn. Produkt, który zapachem, wyglądem i konsystencją przypomina czekoladowy budyń serwowany w przedszkolu na podwieczorek sprawia, że powstrzymanie się od choćby polizania go jest nie lada osiągnięciem.

Masełko kusi zapachem niesamowicie - to żywe, słodko-gorzkie kakao z kremowym akordem. Nie ma w tym aromacie żadnych sztucznych nut, i to właśnie zapach jest największym atutem tego kosmetyku. Kolejny to konsystencja - nurzanie paluchów w tej śliskiej, a jednocześnie "jędrnej", budyniowato-galaretkowatej masie to po prostu czysta radocha dla zmysłu dotyku.

Poza tym masło to świetnie się rozsmarowuje, a jeżeli nie przesadzi się z ilością aplikowanego kosmetyku, wchłanialność też jest poprawna. Po wsmarowaniu w ciało kosmetyk jakby ulegał metamorfozie: powleka skórę lekko tłustawym filmem, który jednakże nie jest niczym nieprzyjemnym i relatywnie szybko znika.

Co do działania, to zauważyłam niezły efekt odżywienia skóry, szczególnie na łydkach, co o tej porze roku i przy panujących warunkach atmosferycznych jest nie do przecenienia.

Kosmetyk ten ma jednak poważny mankament, wskazany już w którejś z recenzji - barwi skórę na jasnoorzechowy kolor, co samo w sobie nie byłoby niczym strasznym, gdyby nie to, że kolor migruje na ubrania, piżamę, pościel, itp., itd. Po kilkukrotnym hojnym posmarowaniu się tym masłem na noc zauważyłam, że prześcieradło wygląda, jakby nim podłogę wycierano. A trzeba się smarować dość hojnie, by osiagnąć oczekiwany efekt pielęgnacyjny. Z tego powodu kosmetyk zużywa się błyskawicznie. Skóry balsam ten oczywiście nie barwi trwale, tylko do kolejnego mycia (albo wytarcia koloru w to, z czym akurat ma styczność nasze ciało).

Kupiłam sobie to masełko bardziej dla wrażeń zapachowych i dla poprawienia nastroju w ponure zimowe wieczory i w roli takiego pocieszacza sie sprawiło. Jednak zbyt słabo nawilża a za bardzo brudzi, bym mogła je włączyć na stałe do mego kosmetycznego rynsztunku.



Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 pudełko

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

To pomyłka

Dość dobrze się go rozsmarowuje, wchłanianie tez nie najgorsze. Wydajność umiarkowana, w związku z czym pełna cena jest zbyt wysoka (sama kupiłam w promocji). Nie zauważyłam aby skóra była elastyczniejsza lub lepiej natłuszczona. Ot - zwykłe smarowidło, po którym nie zostaje żaden ślad (poza upiornym zapachem oraz "brudnym" śladem na prześcieradle).

Więcej na pewno nie kupię, bo:
1. ma okropny zapach przesłodzonego, ulepkowatego budyniu
2. lekko brudzi
3. niedostatecznie nawilża i pielęgnuje skórę
4. ujędrnianie - nieobecne

W sumie - nie polecam.

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Brudzi

Produkt całkiem fajny, bez zarzutu jeżeli chodzi o działanie: solidnie nawilża, wygładza, odżywia, jednocześnie szybko wsiąka i nie natłuszcza, czyli tak jak lubię. Raczej nie wpływa na jędrność, chociażby dlatego, że nie można nim wykonać masażu (słaby poślizg, wchłanialność). Konsystencja zbita, typowo maślana. Zapach czekoladowy, ściślej czekoladopodobny, na skórze trochę jak caffe mocha, kokosa nie czuć. Nie jest szczególnie intensywny, nie przytłacza jak czekolada Farmony.
Do najwydajniejszych nie należy, zresztą jak większość maseł. Produkty tego typu zużywam ekspresowo, zwłaszcza gdy apetycznie pachną i wyglądają :)
Mimo wielu zalet muszę je zdyskwalifikować, bo niestety jest mocno barwione, zostawia paskudne karmelowe smugi, brudzi wszystko z czym ma kontakt. Odkryłam to przypadkiem i od tej pory używałam bardzo oszczędnie, wyłącznie na noc. Na szczęście z wersją marcepanową, którą obecnie wykańczam, nie ma takich problemów. Czekoladowej nie kupię ponownie.

Używam tego produktu od: 4 tygodni
Ilość zużytych opakowań: zużyte 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    964
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    325
    recenzji

    57
    pochwał

    9,94

  3. 3

    1
    produktów

    78
    recenzji

    91
    pochwał

    8,13

Zobacz cały ranking