Venita Blonde De Luxe Intense (Intensywny rozjaśniacz do włosów) 

Miałam kolor ciemny rudy,miedziany. Rozjaśniacza użyłam dziś. I jestem bardzo zadowolona z efektu jaki osiągnęłam. Rozjaśniacz co prawda capi jak pies,odór odrzuca i początkowo szczypie skórę głowy to bardzo dobrze rozjaśnia. Mam teraz taki fajny niespotykany blond,bardzo mi się podoba:) Plus za odżywkę dołączoną do rozjaśniacza. Włosy miłe w dotyku,błyszczące. Nie ołysiałam hehe,polecam ;) Używam tego produktu od: dziś jedno Ilość zużytych opakowań: jedno

Moje włosy sa koloru ciemny blond z domieszką miedzi jak widać na zdjęciu. Dlatego zawsze cieżko mi uzyskać chłodny odcień blondu. Próbowałam wiele rozjaśniaczy przeważnie były rozjaśniające do 6 tonów...jednak moje włosy były po nich neonowo rude. Mam ciekie włosy ale i tak zawsze trudno się rozjaśniały. Pierwszy raz natknełam sie na sklepowy rozjaśniacz rozjaśniający do 7 tonów. postanowiłam znów spróbować, ale byłam przygotowana na porażkę ;] pomieszałam proszek z utleniaczem, rozmieszałam na papkę, chociaz zostały małe grudki bo nie chciały się rozpuśić, ale nie miało to wpływu na efekt rozjaśniania ;] gdy przystałam mieszać masa zaczeła się utleniać i zrobiła się pianka, ale wystarczyło znów pomieszać i była masa ;] na długie włosy napewno nie wystarczy jedno opakowanie. Ale na odrosty owszem. Trzeba dokładnie nakładać papkę żeby każdy włos byl utopiony w tej masie. Nie rozjaśniałam całych włosów, tylko robiłam test z połowy opakowania. Własnie można sobie podzielić na pół i nic się nie stanie, będzie na następny raz ;] tak własnie robiłam bo szkoda było mi calego opakowania na jedno pasmo. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie