Już nie te czasy...
-czasy, kiedy podniecałam się serią Naked minęły bezpowrotnie, najpierw kiedy Too Faced wypuściło swoje cienie, a potem kiedy poznałam Morphe i Makeup Revolution,
-za droga, no kto to widział, żeby paleta o tak wątpliwej jakości kosztowała aż tak dużo,
-jakość jest średnia, chociaż znając już rynek i wiedząc jakie cienie robią inne marki (np. Smashbox i wymienione wcześniej inne marki wysokopółkowe) to można nawet powiedzieć, że niska,
-to niewyobrażalne, żeby palety, które są gorsze od palet Makeup Revolution za 15-50 zł, kosztowały tyle i były tak popularne, nie rozumiem tego fenomenu,
-nie podoba mi się układ cieni, taka dłuuuga składanka podłużnych płyteczek, w ogóle do mnie nie trafia,
-to mikroskopijne lusterko tylko szpeci paletę,
-cienie są słabe, osypują się, blendują średnio dobrze, trochę trzeba się napracować,
-błyszczące błyszczą tylko w palecie, na oku nie da się nimi uzyskać takiego efektu, palcem też średnio,
-bledną w ciągu dnia i to znacząco, przestają być nieraz widocznie,
-nie są takie dobre dla moich oczu, zdarza się im je podrażnić,
-ciemniejsze kolory wyglądają na oku głównie jak szara plama,
-proporcja cieni ciemnych do jasnych jest miażdżąca, niestety,
-brak matowego beżowego, ten pierwszy kolor z lewej jest jednak błyszczący,
-błyszczące (i matowe zresztą też) nie umywają się do jakości np. Morphe,
-brak dostępności stacjonarnie, tylko online, w moich Sephorach czasem pojawiają się w okresie świątecznym, ale w bardzo ograniczonej ilości,
-nie pracuje się z nimi łatwo i przyjemnie, ani troszeczkę,
-jeden z najbardziej przereklamowanych produktów w historii ludzkości,
-najsłabsza paleta z serii Naked,
-makijaże wykonane tą paletą wyglądają niemalże identycznie, za mała różnorodność,
-pigmentacja cieni wyjątkowo słaba,
-ciężko się zmywają tylko z wewnętrznego kącika, nie wiem co tam się dzieje, czyżby się jakoś stapiały? :)
-/+opakowanie takie średnie, mam mieszane uczucia co do tego designu, czasem mi się podoba, czasem nie,
+lubię pędzelki dodawane do palet Naked, są tak sztywne, że dobrze aplikują błyszczące cienie, rzecz jasna z innych palet:)
+zmywają się bez żadnego problemu, szybko i przyjemnie
Na rynku jest tak wiele lepszych palet, że szkoda ich już w ogóle używać. Może kiedyś to było coś, ale obecnie już nie jest. Zalecam producentowi reformulację.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie