Durex Aloe Vera Massage Lube Żel intymny i do masażu 2w1

Zaczęłam używać tego żelu ok 15 lat temu. Był on wtedy inny niż jest teraz. Był to mój ulubiony żel intymny, który super się sprawdzał. Wróciłam do niego po zmianie opakowania. Wydaje mi się, że to co w środku butelki, to już nie jest to samo co kiedyś. Żel jest dość gęsty, słabo nawilża i niestety szybko zasycha. Zapach... określiłabym jako bezzapachowy - dla mnie na plus. No i nie podrażnia, choć brakuje mu tego "poślizgu". Mimo wszystko, po ostatnim zakupie w nowej wersji (zielony jak na obrazku) jestem tym produktem bardzo rozczarowana i niechętnie po niego sięgam. Już nie spełnia u mnie swojej roli. Więcej go nie kupię.

Kupiłam ten żel z myślą o używaniu go jako lubrykantu, nie do masażu. Jest przezroczysty, bezzapachowy i ma gęstą, żelową konsystencję. Nie podrażnia, co jest plusem, i w teorii miał być nawilżający – jednak szybko się wchłania, więc trzeba go często dokładać, co negatywnie wpływa na jego wydajność. Opakowanie wykonane z twardego plastiku sprawia problemy przy wyciskaniu, zwłaszcza gdy produkt się kończy. Mimo tych wad, uważam, że jest całkiem w porządku i przystępny cenowo. W porównaniu do innych łatwo dostępnych na rynku lubrykantów, ten jak dotąd sprawdził się najlepiej.

Spodziewałam się czegoś porządnego od speca od "tych" spraw, czyli Durexa. Niestety żel nie spełnił moich oczekiwań. Żel znajduje się w tubie z dosyć wytrzymałego plastiku. Jest na zakrętkę, co nie jest do końca komfortowe. Szukanie zakrętki w stogu pościeli lub gdy sturla się gdziekolwiek jest bardzo męczące. Czasem można się na nią natknąć w najmniej odpowiednim momencie, a w porywach namiętności niezatkana tuba wyleje zawartość. Przy masażu może przyprawia o ciarki pobudzające zmysły(bo trzyma chłodek), ale bardzo szybko zasycha, tworząc nieprzyjemną lepiąca warstwę, po której jedyne co chcesz, to się umyć. Ma tendencję do "glutowania" przy masażu. Z kolei na pościeli trzyma się wyjątkowo długo i hardo. Robi za żelową pułapkę, która czeka, aż się nią przypadkiem uciapiesz. Stosowany jako lepszy poślizg (tam na dole) również szybko wysycha i nie robi zbytniej różnicy w doznaniach. Jedyny plus - nie podrażnia. Zapach jest w porządku. Nie przeszkadza mi.

Ten żel to jakiś dramat bardzo szybko zasycha i robą się z niego glutowate kluski, które są później wszędzie. To, że żel nadaje się do masażu to chyba jakiś żart, bo tak naprawdę to nie nadaje się do niczego.