Goldwell StyleSign, Volume Double Boost Pianka w sprayu zwiększająca odbicie włosów u nasady

Pianka polecona przez mojego fryzjera , pierwsza która unosi moje ciężkie i niesforne włosy. Piękny zapach. Nie skleja włosów. Zalety ładny zapach nie skleja wlosow pierwsza naprawdę unosząca pianka wydajna w miarę tania ( kupiłam na expert-kosmetyki za 33 zł ) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

dostałam ją od swojej fryzjerki Kasi kosmetyki goldwell mają śliczny zapach dlatego uwielbiam je stosować mam szampon i tą piankę nie spodziewałam się cudów w kwestii objetości i faktycznie objętość jest na parę godzin po myciu. ale to jak miłe w dotyku, jak delikatne i sypkie są po niej włosy-tego się nie spodziewałam. mimo, że za bardzo nie sprawdza się jej działanie bardzo ją lubię ze względu na to,że włosy układają się po niej idealnie-bez pomocy szczotki-naprawdę napewno kupię jej pełnowymiarowe opakowanie

To nie pianka ale spray. W tej chwili mój nr 1 , kóry zdradzam co jakiś czas ale do nieggo wracam. Mam włosy dlugie. \\nBez alkoholu -to zaliczam na duży plus. \\nEfakt - jest , i to jaki. Jedn z najlepszych produktw push up do włóśów a testowałam ich bardzo wiele. \\nŁatwo się rozporowadza, nie skleja, nie matowi , nie usztywnia. Generalnie po uzyciu niewyczuwalny na włosach. Efekt zauwazalny, objetośc znaczmnie zwieszona i to długotrwale, na drugi i na tyrzecui dzień po myciu tez sie utrzymuje.

+ nadaje włosom lekkości i objętości + cudowny zapach + wydajna, wystarczy jedno rozpylenie + pomysłowa forma spray\\\\\\\'u - wysoka cena - nie zauważyłam ochrony przed wysokoą temperaturą czy utratą koloru - łatwo przesadzić z ilością a wtedy włosy są posklejane i matowe

Mam wlosy dlugie, sporo za polowe pleców. Sa dosyć gęste, ale nietety raczej cienkie. Od tej pianki oczekiwalam uniesienia wlosow u nasady, niestety tak sie nie stalo. Z nia czy bez niej wlosy wygladają tak samo. Probowalam jej uzywać na rożne sposoby, ale niestety zawsze bez efektu. Doszlam do wniosku, ze nawet te \'zwykle\' pianki z drogerii radzily sobie lepiej z uniesieniem moich wlosow niż Goldwell. Na plus zapach i wydajnosc. Może dla dziewczyn z krotszymi wlosami bedzie dobra, dla mnie zdecydowanie nie. Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: w tr. 1

Mam proste, miękkie, plączące się włosy. Przez swoją miękkość są oklapnięte, a jeśli długo ich nie czeszę wyglądają tragicznie. Kiedy się splączą, to nie rozczeszę ich bez spray\'u. Dzięki tej piance moje włosy bez czesania wyglądają świetnie cały dzień, wydają się gęstsze i łatwo je rozczesać. Cena może nie jest dobra, ale myślę, że produkt jest warty swojej ceny. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam kilka włosów na krzyż, do tego przetłuszczają się jak głupie (myję codziennie, nie tylko ze względu na pojawiające się sebum, ale też na konieczność ułożenia i zwiększenia objętości). Ilość przeróżnych szamponów, odżywek, pianek, sprayów, lakierów itp., które przewinęły się przez moją łazienkę można liczyć w hektolitrach i tonach. Tę piankę kupiłam w salonie, nie to, że jakoś napaliłam się na profesjonalne produkty, bo miałam kilka wcześniej i średnio się sprawdzały, ale akurat miałam kupon, za który mogłam sobie wybrać jakieś kosmetyki, więc skorzystałam. Efekt przerósł moje oczekiwania, pianka naprawdę zwiększa objętość fryzury, włosów jest jakby więcej, a efekt stylizacji (prostowanie czy podkręcanie) utrzymuje się naprawdę długo, pianka nie znika po pierwszym przeczesaniu (a muszę przeczesać grzywę, gdy potargana przez wicher w końcu dotrę do pracy). Zatem pierwszy i najważniejszy plus za objętość - jest. Następny - nakładanie. To moja pierwsza pianka w sprayu i - to jest genialne! Czemu wcześniej nie zostało to wymyślone? Ręce się nie kleją i łatwo nałożyć taką ilość, jakiej potrzebuję, nie zdarzy mi się przypadkowo nałożyć w jedno miejsce grubej warstwy, po czym zostaje sklejony strąkowaty placek. No i trzecie - nie skleja włosów. Są ładne, miękkie, puszyste, ale nie strąkowate, świetnie się układają. Kolejny plus - wydajność (pianka nie należy do najtańszych, więc przy tej cenie ma to znaczenie). W związku z tym, że nie wyciskam gluta najpierw na rękę, jest mi łatwo ocenić, czy nałożyłam na włosy już odpowiednią ilość, a naprawdę dużo nie potrzeba. Zapach całkiem przyjemny, trochę jakby morski, świeży. Nie zauważyłam, żeby wysuszała włosy jakoś szczególnie, ale od odżywiania mam dobry szampon i odżywkę (klorane). Wychodzę z założenia, że na tyle katuję włosy codzienną stylizacją, że podstawową pielęgnację zapewnię im odżywczą, a nie z serii volume, bo płacę za to sianem na głowie i końcówkami rozdwajającymi się z prędkością światła (nawet tuż po strzyżeniu). Z efektu jaki osiągam po użyciu tej pianki i lakieru z tej samej serii jestem bardzo zadowolona i polecam wszystkim. To mój KWC :) Używam tego produktu od: 2 mcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam ten spray od 1 miesiąca. Używałam wcześniej mnóstwo różnych kosmetyków dodających objętość. Zaznaczę, że nie mam z goldwell szamponu na objętość i innych produktów tylko ten spray, a efekt rewelacja. Piękny zapach, jest baaaaarrrrddzoooooo wydajny:) Nawet połowy nie zużyłam. Na początku robiłam bład, bo za dużo go pstrykałam i włosy zamist się odbić wręcz odwrotnie przyklapły. Modeluje moje długie włosy na grubej szczotce i efekt zabójczy. Moja rodzina co chwilę mi mówi ale masz ładne włosy, a to nie zaleta włosów tylko ich ułożenia z tym specyfikiem. Nie zauważyłam czy przedłuża kolor na mojej czuprynce, ale na pewno włosy są odczuwalnie grubsze i wizualnie i jeszcze następnego dnie widać efekt (mniejsza puszystość), ale jest. Jedyne czego się obwaiam, to że będę miała w opakowaniu jeszcze spray a nie będzie już gazu w pojemniku i już nie zużyję do końca, ale to tylko obawy. Może się nie sprawdzą. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: brak