Muminki Żel pod prysznic i szampon 2w1 

Żel pod prysznic&szampon 2w1 otrzymałam w prezencie. Powąchałam i od razu spodobał mi się wyczuwalny zapach maliny. Żel umieszczony jest w plastikowej, poręcznej butelce w różowym kolorze z uroczymi Muminkami, o pojemności 400 ml. Zamykanie to czarny korek na klik, co jest wygodne podczas dozowania. Produkt ma delikatną, żelową konsystencję w malinowym kolorze i pięknie, kusząco pachnie malinami. Ten aromat jest bardzo miły dla nosa i potęguje przyjemność z wieczornego rytuału kąpieli. Żel nie jest zbyt wydajny, bo ma dosyć rzadką konsystencję i trzeba go użyć więcej, aby poczuć się porządnie umytym. Słabo się pieni, co uważam za minus. Jest to produkt 2w1, ale nie używałam go jako szamponu, bo wolę zdecydowanie tradycyjne szampony do konkretnego rodzaju włosów. U mnie pełnił rolę wyłącznie żelu pod prysznic. Generalnie jego największym atutem jest ładny zapach i opakowanie w moim ulubionym, różowym kolorze. Można go wypróbować, ale uważam, że w swojej kategorii produktów furory nie robi.

Jak już wspominałam w recenzji pomadki z serii Muminkowej zestaw z tej serii otrzymałam w prezencie. Znalazł się tam również żel pod prysznic. Po niezbyt dobrych doświadczeniach z balsamem do ust z dużą rezerwą podeszłam do testowania kolejnego kosmetyku, ale muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Mam wersję różową - malinową. Na opakowaniu znajdziemy informację, że jest to żel i szampon 2w1. Ja nie odważyłam się użyć go jako szamponu do włosów. Żel zamknięty jest w wygodnej, przezroczystej butli zamykanej na klik. Uwielbiam tego typu zamknięcia w kosmetykach, bo wygodne i łatwe w obsłudze nawet gdy ma się mokre czy tłuste ręce. Otwór przez, który aplikujemy żel jest niewielki, dzięki czemu bez problemu dozujemy tyle produktu ile nam potrzeba. To opakowanie ma też ten plus, że pod koniec można go postawić do góry dnem. Butla wygląda jakby była wypełniona jakimś smacznym jogurtem, stąd na opakowaniu ostrzeżenie, że produkt nie nadaje się do spożycia. Na opakowaniu oczywiście urocza grafika z postaciami z bajki. Produkt ma przyjemną, żelową konsystencję. Bardzo dobrze się pieni, oczyszcza skórę nie podrażniając jej i nie wysuszając. Nie zostawia także nieprzyjemnej warstwy na skórze. Zapach jest przyjemny, nienachalny, nie przesłodzony. Ostatnio jestem wyczulona na malinowo-jagodowe zapachy żeli pod prysznic. Myślę, że dlatego, że są zwykle bardzo słodkie i mdlące. Tutaj mamy do czynienia z zupełnie innym typem zapachu. Jest słodki i owocowy ale delikatniejszy. Nie zostaje on długo na skórze, ale nie zależy mi na tym w przypadku żeli pod prysznic. Żel jest wydajny, nie trzeba dużej ilości do umycia konkretnej partii ciała. Czasem ma problem z domyciem antyperspirantu pod pachą ale wtedy dokładam go trochę i radzi sobie bez problemu. Jeśli chodzi o cenę to wiadomo, że płacimy głownie za Muminki ale jak za taką jakość to nie ma tragedii. Można wypróbować :)

Muminki to bajka mojego dzieciństwa, a Mała Mi była najukochańszą bohaterką z tej serii, dlatego mam ogromny senstyment do wszystkiego co ma związek z tymi przesympatycznymi istotami. Jak zobaczyłam w sklepie żel pod prysznic i szampon 2 w 1 z rysunkiem przedstawiającym postacie z dzieciństwa, to przepadłam na dobre. Musiałam go wypróbować i w taki sposób stałam się posiadaczką tego kosmetyku. Produktu używałam jako żel pod prysznic ( nie mogłam przemóc się do stosowania go na włosy) i muszę przyznać że w tej roli spełniał się całkiem dobrze. Konsystencja przypomina bogatą, gęstą ciecz, która świetnie się rozprowadza po ciele, pieni i zmywa. Do mycia używam gąbki potęgującej efekt piany, dzięki czemu mogłam jednorazowo zużywać mniej produktu. Żel nie zostawiał na ciele tłustej, lepiej warstwy lub na odwrót nie wysuszał skóry. Miałam wrażenie, że każda kąpiel powodowała, że skóra była odświeżona i miekka w dotyku. Wspaniałym dodatkiem jest oczywiście zapach. Miałam wersję zieloną o nucie zapachowej jabłka. To świeża, wręcz energetyczna woń o bardzo zbliżonym aromacie do naturalnego. Niestety nie zostaje za skórze długo. Czasami miałam wrażenie, że zapach ścierał się za każdym pociągnieciem recznika po ciele. Skład produktu nie jest długą listą, która moglaby przestraszyć niejednego, zawiera w sobie ekstrakty z rumianku, panthenol oraz glicerynę, ale również składniki mogące być drażliwe dla skór wrażliwych. Żel mogą używać zarówno dorośli jak i dzieci, jednak z tymi ostatnimi byłabym ostrożna. U mnie nie wystąpiła żadna reakcja alergiczna, jednak skóra dziecięca rządzi się swoimi prawami i polecam przed pierwszym użyciem zrobić test. Największą wadą tego produktu jest opakowanie. To zwykła, 400 ml plastikowa butelka zakończona korkiem i obleczona folią na której widnieją postacie z ulubionej bajki. Graficznie nie powala, a całość wygląda mało estetycznie, co może sugerować, że produkt został stworzony w pościechu na tzw. kolanie. Dostępnośc tego produktu jest duża. Dyskont, z owadem w nazwie, miał tego pod dostatkiem na półkach, a cenowo wychodziło to cakiem opłacalnie. Reasumując, czy kupiłabym ten kosmetyk ponownie? Może tak, aby sprawdzić czy produkt o zapachu maliny również pięknie pachnie, aczkolwiek to zwykły żel który wykonuje tylko podstawę, czyli dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, potu itp. i uważam że na rynku można w tej cenie znaleźć dużo lepsze kosmetyki dające korzystniejsze efekty.