Yves Rocher, Soin Végétal Autobronzant, Creme Nacree Jambes d`Ete (Samoopalający krem rozświetlający do nóg)

Yves Rocher, Soin Végétal Autobronzant, Creme Nacree Jambes d`Ete (Samoopalający krem rozświetlający do nóg)

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 75 ml
Cena 39,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Opalone nogi o złocistym odcieniu. Drobinki nabłyszczające pozwalają uzyskać natychmiastowy efekt rozświetlonej, złocistej skóry na nogach.
Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z gardenii, olej z winogron, olej z palmy, woda z hamamelis z biologicznych upraw. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Składnik aktywny: wyciąg z gardenii tahitańskiej o właściwościach rozświetlających.
Więcej o składniku aktywnym: gardenia jest hodowana na Tahiti. Oleisty wyciąg uzyskiwany w procesie maceracji kwiatów w olejku kakaowym ma właściwości rozświetlające. Nawilża i wygładza skórę co gwarantuje promienną opaleniznę.
Dodatkowe składniki: DHA, składnik brązujący koloryzujący skórę.
Stosowanie: rozprowadzić produkt na nogach, dokładnie rozetrzeć na kolanach i piętach.
Dokładnie umyć ręce i wyczyścić paznokcie. Ponawiać aplikację, aż do otrzymania oczekiwanego efektu opalenizny (maksymalnie przez 4 kolejne dni, po czym zrobić 3 – dniową przerwę).
Unikać kontaktu z wodą przez 3 godziny po aplikacji. Przed użyciem samoopalacza wykonać peeling ciała, w celu usunięcia martwych komórek naskórka, aby opalenizna była równomierna.
Eko - gest: tuba nie zawiera opakowania ani ulotki.
Formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną.

Recenzje 8

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

najleprzy samoopalacz do nog

uwielbiam samoopalacze od richera
sa bardzo dobre

zaczne od tego co mi najbardziej w samoopalaczach przeszkadza
zapach po zbrazowieniu skory
tutaj jest on stosunkowo malo smierdziacy :)

kolor
jest taki jak ma byc
nie zolty i nie pomaranczowy

zaraz po posmarowaniu nozki mienia sie drobinkami wbardzo ladny sposob
krem jest brazowy wiec widac gdzie jest a gdzie go nie ma :) rewelacja

konsystenjca jest kremista lekka i troszke tlusta tak ze dobre rozsmarowanie to zaden problem :)

kosmetyk bajka

zapach bardzo ldny -chodzi o ten zapach z tubki zaraz po posmarownaiu

tubeczka malusia wiec i produkt sie dosc szybko konczy

cena, rocher sie ciagle podnosi, adekwatnie szybciej do onnych kosmetykow :(

pomimo to uwielbiam!!!!!

Używam tego produktu od: 10 lat
Ilość zużytych opakowań: 5 calych

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Nie mam dużego doświadczenia z samoopalaczami, wcześniej używałam chyba tylko daxa w piance ;) Jednak ten bardzo przypadl mi do gustu. Jest bardzo prosty i wygodny w użyciu i nie zrobimy sobie nim krzywdy. Ma świetną aksamitną konsystencję, łatwo i szybko można go rozprowadzić. Pomaga też delikatne zabarwienie kremu, bo widać, gdzie już nałożylismy produkt. Nakładam go zawsze na wcześniej mawilżoną skórę i nigdy nie miałam kłopotu z jakimikolwiek smugami. Efekt już po jednej aplikacji jest świetny, dosyć mocny dla bladej skóry, ale bardzo naturalny. Nie ma pomarańczowego koloru, ale naturalny brąz. Rzeczywiście dyskretnie rozświetla i nie wysusza skóry. Równomiernie się ściera. Zapach samoopalacza jest, ale nie tragiczny. Wydajny.

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Daje naturalny efekt

Znośny, jak dla mnie nawet neutrlany zapach, cena w promocji w porzaku, wydajnośc też ok
Poprostu bardzo dobry samoopalacz do nog, daje naturalną oplaleniznę i fajnie - leciutko rozświetla, dzieki delikatnym złotym drobinom. Wcześniej nie używałam żadych samoopalaczy, bo bałam się efektu "żółtej skóry" :D Ten jak dla mnie jest niemal idelany, ale nie mogę tego jeszcze stwierdzić na 100% bo może kiedyś spróbuje czegoś jeszcze lepszego...:D

Używam tego produktu od: kilku miesięcy, stosowałam częściej w lecie
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

udany produkt

Bardzo lubię ten kosmetyk.
\\nPo pierwsze podoba mi się zapach. Taki typowy zapach samoopalacza przebija się delikatnie i po długim czasie od aplikacji.
\\nNawilża skóre.
\\nJest bardzo prosty w użyciu- nigdy nie zrobiłam sobie plamy czy smugi- super się rozprowadza. Nawet jesli ktoś ma dwie lewe ręce do tego typu kosmetyków to może się nie martwić- produkt ma ciemny kolor i widać czy został równo nałożony.
\\n
\\nNiestety ale samoopalacz ma też wady:
\\nNierówno się ściera. Kilka razy zdarzyło sie, że z tyłu nóg na wysokości kolan samoopalacz znikł- miałam wyraźne białe plamy. Nie wiem dlaczego akurat w takim miejscu....
\\noraz drugi minus- nie do końca odpowiada mi kolor, który delikatnie wpada w pomarańczowy. Są to delikatne pomarańczowe tony, nie są widoczne w kazdym swietle, ale jednak są.
\\n
\\nOgólnie lubię ten kosmetyk używałam go cały \\\\\\\'\\\\\\\'sukienkowy\\\\\\\'\\\\\\\' sezon i byłam zadowolona pomimo nierównego ścierania.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bez entuzjazmu

Dosc drogi, srednio wydajny. fakt, ze stosujemy go tylko na nogi, do reszty ciała sie nie nadaje. Wygodna, dosc ładna tubka, wewnatrz złotawy mus o intensywnym, charakterystycznym dla firmy zapachu. nie twierdze, ze lubie zapach samoopalacza, ale ta...gardenia...? tez mnie nie wprawia w zachwyt. jest zbyt mocna, wrecz natretna.
Mus rozsmarowuje sie srednio, z racji zabarwienia - wymaga starannosci i uwagi, a i tak moga zostawac smugi. kolor bronzera niezbyt naturalny, wpada mocno w tony pomaranczowe - i to dla mnie, ktorej pasuje zoltosc samoopalaczy. Po posmarowaniu jestesmy zatem mocno pachnace, zabarwione i klejace, na noc jednak nie polecam. opalenizna postaje dosc intensywna, srednio trwała...
Nie kupie ponownie, znam lepsze, wygodniejsze w uzyciu kosmetyki...

Używam tego produktu od: jakiegos czasu
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Wizażanki najczęściej polecają:

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Może uczulać!

Od razu po użyciu nawet najbledsze nogi wyglądają na mocno opalone - to duża zaleta tego produktu. Ponadto ładnie się świecą przez złote drobinki zawarte w produkcie. Produktu nie należy używać dłużej niż trzy dni pod rząd, ponieważ nogi staną się zbyt ciemne. Smugi nie są zbyt widoczne, chyba że źle rozsmarujesz produkt na cieńszej skórze stóp. Krem używany przez trzy dni pod rząd pozostawia opaleniznę na około tydzień.
Bardzo długo się wchłania, i niestety brudzi ubrania, nawet mimo czekania aż się wchłonie.

Niestety nie mogę go używać, ponieważ mnie uczula - w postaci swędzących krostek w zagłębieniu kolana :/

Dwie gwiazdki za ładną opaleniznę.

Używam tego produktu od: wiosną 2011
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry.

Samoopalający krem do nóg Yves Rocher to świetny produkt. Jego działanie jest dwojakie.

Raz: dzięki złoto-brązowemu zabarwieniu bez problemu można go równomiernie aplikować na nogi, gdyż widać dokładnie gdzie kremu jest więcej a gdzie mniej. W przeciwieństwie do innych brązujących/samoopalających produktów nie trzeba czekać określonego odcinka czasu aby przekonać się, że jest się plamiastym :-) wszelkie smugi zacieki można skorygować od razu.

Dwa: Nie trzeba też czekać na sam efekt brązowienia, nogi już w trakcie nakładania zyskują śliczny kolor, a dzięki drobinkom są subtelnie rozświetlone.

Jak dla mnie jest to produkt 2w1 koloryzuje (od razu) i barwi (na kilka dni).

Z tego samego powodu nie polecam używania go wieczorem, może pobrudzić pościel, zetrzeć się niwecząc efekt.

Niewątpliwie plusem jest zapach (tej gardenii wymienionej w składzie ?). Dopiero długo, długo po aplikacji przebijają się nuty charakterystyczne dla samoopalaczy.

Cenę podana w opisie można podzielić na pół. Produkt przez niemalże całe lato dostępny był za ok. 20 zł.

Jak sprawdza się u debiutantów? Jak pisałam powyżej aplikacja jest dość prosta. Ilość kremu wpływa na końcowy efekt. Tzn. na ogół ze względów ekonomicznych i estetycznych oszczędnie go dozuję. Raz mi się chlapło i od pasa w dół byłam w kolorze brązu, ramiona, ręce i twarz pozostające w naturalnym odcieniu light ciekawie kontrastowały z dołem :-)

Częściowo przyznam racje poprzedniczce: może się wydawać, że po wyjściu spod prysznica opalenizna całkowicie znika. Lekko blednie. Ale stosując YR 3-4 dni z rzędu można uzyskać optymalny kolor.

Używam tego produktu od: Początku wakacji
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dziwny produkt....

Samoopalacza do nóg szukam już kilka lat, praktycznie się nie opalam ale latem fajnie byłoby trochę przyciemnić skórę. Z górną partią ciała nie mam problemów, każdy samoopalacz sobie z nią radzi, natomiast nogi to koszmar. Zazwyczaj kończy się tym, że kolana wyglądają jak brudne a łydki pozostają białe. Tak więc ten produkt kupiłam z dużą nadzieją na przełom :) Po wyciśnięciu z tubki ukazała mi się dziwna różowa maź (samoopalacz jest barwiony) jednak po rozsmarowaniu jej na nogach pojawił się piękny złoto-brązowy kolor. Byłam zachwycona i pomyślałam \'nareszcie jest\'. Krem wchłaniał się i wchłaniał więc po 40 minutach oglądania telewizji na stojąco poszłam spać. W trakcie nocy samoopalacz częściowo się starł i w tych miejscach pojawiły się jaśniejsze plamy. Wzięłam więc prysznic aby zmyć resztkę kremu z nadzieją że to wyrówna kolor. Niestety po zmyciu samoopalacza moje nogi wyglądały dokładnie jak przed jego zastosowaniem czyli były kompletnie białe. Podsumowując myślę że jest to bardziej krem barwiący niż samoopalacz, po jego zmyciu skóra wraca do swojego koloru. Gdyby jednak miał być kremem barwiącym firma musiałaby popracować nad jego trwałością.
Cena nieadekwatna do efektu, mała tubka. Jedyny plus - ślicznie pachnie.

Edit:

No dobrze, dałam mu jeszcze jedną szansę i zmieniam ocenę na 3. Tym razem było lepiej, krem naniosłam na suche nogi (poprzednim razem najpierw użyłam balsamu ponieważ po goleniu mam strasznie suchą skórę nóg) i teraz znacznie lepiej się wchłonął. Nie brudził pościeli ani piżamy. Nadal jednak kolor był nierówny i taki bardzo sztuczny. Poza tym na suchej skórze bardzo ciężko go rozsmarować. Kolor zmył się po pierwszej kąpieli.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    346
    recenzji

    540
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1277
    pochwał

    9,97

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1499
    pochwał

    6,97

Zobacz cały ranking