Catrice Gel Eyeliner Brush Dwustronny pędzelek do linera w żelu

Dla pędzelek jest idealny do kresek. Używam codziennie, tylko szerokiej ściętej koncówki do rysowania kreski cieniem i robi to perfekcyjnie. Bez problemu wykonamy cienką jak i gruba linie w zależności od upodobań. Pół gwiazdki odejmuje za to ze po kilku miesiącach używania ma skłonność do deformowania się przez co kreski wychodzą mniej perfekcyjne, jednak zawsze sięgam po nowy, myśle ze to nie problem przy niskiej cenie i dobrej dostępności. Używam tego produktu od: dłużej niż rok Ilość zużytych opakowań: 3

Skusiłam sie na zakup pędzelka spontanicznie, przy szafie catrice w hebe. Zakup oczywiście, jak większość nieprzemyślanych, wyszedł nieudany :) a że potrzebowałam pędzelka do linera, a w drogerii był mały wybór - padł on ostatecznie ( I NIESTETY!) na ten właśnie. Generalnie obie końcówki tegoż produktu są do kitu. Cienka jak na moje oko jest zbyt rzadka, zbyt miękka, zbyt długa. Włosie gnie się w każdą stronę, ale napewno nie w tę, w która aktualnie potrzebuję. Ciężko nad nią zapanować, a uzyskany efekt i kreska wcale nie są cienkie jak igiełka. Jesli chodzi o ukośnie ścięty koniec, tutaj podobnie. Włosia jest PO PROSTU ZBYT MAŁO. Moje jest wyliniałe. Nie wiem już, czy to efekt pierwszego mycia, czy było takie od początku. W każdym razie wygląda to jak postrzępiony, nędzny okaz. Tutaj tak samo, jak wyżej - włoski są zbyt miękkie, niedostatecznie twarde by można je było pewnie prowadzić, by sunęły po powiece czyniąc piękną kreskę. Generalnie akcesorium do... bani :) nie polecam. Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: pierwszy i ostatni

Początkowo uczyłam się nim malować kreski stroną wygiętą i wychodziło ok. Potem przeszłam na drugą stronę, początkowo było w miarę dobrze, ale z czasem zauważyłam, że włoski są bardzo twarde, dodatkowo ścięta strona jest bardzo gruba, przez co nie pozwala na wykonanie precyzyjnej, cienkiej kreski. Może i bym go używała gdyby nie to okropne drapanie w oczy. Półtorej gwiazdki tylko ja stronę wygiętą. Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: Pirwszy i ostatni

Tragiczny pędzelek. Jakkolwiek skośnie ściętą stroną jestem w stanie namalować w miarę przyzwoitą kreskę (w mękach), tak druga końcówka jest do niczego - już przy pierwszym użyciu włosie rozczapierzyło się i zaczęło odstawać na wszystkie strony. Szkoda pieniędzy. Używam tego produktu od: wrzesień Ilość zużytych opakowań: jedna

Tani, a naprawdę dobry. Bardzo łatwo nim zrobić precyzyjne kreski, zarówno eyelinerem w żelu, jak i zwykłym cieniem. Nie niszczy się, nie wypada mu włosie, nie zniekształca się. Dołączone jest do niego małe, bardzo wygodne etui. Za taką cenę polecam każdemu. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

hmm... skośna część daje mocniejszą kreskę. czasem nawet za mocną. wolę nią podkreślać brwi. a cienka? bardzo dobra. jak na razie włoski mi nie wychodzą, eyeliner szybko schnie, jest super. robi taka kreske w sam raz. ja aktualnie szukam jeszcze cienszego pedzelka, ale ten sprawuje sie idealnie! niestety, nawet nie zdazylam go wyprac, a juz odkleila mi sie skuwka od cienkiej czesc. ta od skosnej trzyma sie mocno, a druga z latwoscia odpadla. plusem jest opakowanie, do ktorego mozemy wsadzic pędzelek, żeby nam się nie kurzył i nie "stał" na jednej ze stron z włosiem. ogólnie jestem na tak, jest dobry, ale wciaz szukam ideału :) Używam tego produktu od: dwa tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedno

Zniechęcona pędzelkiem z Essence wyciągnęłam ręce w stronę Catrice. Zachwalałam, polecałam, z miłością użytkowałam. Moją ulubioną stała się zakrzywiona końcówka, bardzo precyzyjna, robiło się nią idealne kreseczki... Do czasu. Złośliwie rozczapierzyła się, a precyzja stała się już tylko odległym wspomnieniem lepszych czasów. Przy każdym użyciu przygładzam włoski palcami, by nie odstawały i chociaż przez chwilę zachowywały pozory precyzyjności. Skośna końcówka? Nie pamiętam kiedy była taka jak po zakupie. Napuszyła się i nijak nie chce trzymać się kupy. I tak prawie od samego początku, dlatego w ogóle przestałam jej używać. Zakup na dwa, trzy miesiące (łohoho). Później do kosza i leć po nowy. Ja dziękuję bardzo za takie coś. Używam tego produktu od: Pół roku lub więcej Ilość zużytych opakowań: Jeden pędzelek

@cynamonowe, doskonale Cię rozumiem, u mnie było to samo ;/ Pierwsze kilka dni chodziłam zachwycona, wolałam malować kreski zakrzywioną końcówką, niż tą skośnie ściętą, jakoś łatwiej mi było. Teraz jednak jestem skazana na skośną, bo włosie w zakrzywionej zaczęło się wyginać po kilku myciach... niestety ;| Trochę żałuję zakupu, zwłaszcza, że do Natury szłam po pędzelek od Essence, jednak pracująca tam pani, przekonała mnie do Catrice, który - może niewiele, ale jednak - był droższy. Używam tego produktu od: Tydzień Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Mam wersję tego pędzelka ze skośną końcówką i końcówką do rozcierania. Końcówka skośna: + nadaje się do eyelinera i do brwi + cienka, da się nią namalować cienką, precyzyjną kreskę + nie za miękka, nie za twarda, nie drażni oczu Końcówka kulkowa nie nadaje się jednak do niczego, ani do nakładania cieni ani do rozcierania, bo po prostu wymiata cienie z powieki. Ma zbyt sztywne i sztuczne włosie. Cena w porządku, ale nie kupiłabym drugi raz tego pędzelka. Zamieniłabym na ten, z 2 końcówkami do eyelinera. Używam tego produktu od: Miesiąca. Ilość zużytych opakowań: jedno

jestem zadowolona z tego pędzelka, bardzo latwo naklada sie liner w zelu, mozna prezycyjnie okreslic grubosc kreski. do malowania kreski uzywam tej wygietej koncowki. zas scieta koncowka mozna bardzo fajnie nalozyc cienie. po praniu z pedzelkiem nic sie nie dzieje. polecam Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kilka miesięcy temu stwierdziłam, że w mojej kolekcji pędzli brakuje \'zakrzywionego\' pędzelka do eyelinera. Długo się zastanawiałam jaki sobie zamówić, czy może wybrać się do Inglota po kolejny. Oglądając filmiki na yt jedna z guru pokazywała i zachwalała pędzelek z Catrice, wiec przy najbliżej okazji wstąpiłam do Natury i kupiłam. Moje pierwsze wrażenia były nieco inne od zdania jakie mam dzisiaj o nim. Na początku byłam nim zachwycona! Jedynym minusem jaki w nim dostrzegałam to to, że jest dwustronny i nie mogę go trzymać tak jak resztę pędzlelków. Śmieszne jest to, że szukałam pędzelka \'zakrzywionego\' a zakochałam się w ściętym do robienia kreseczek. Odpowiada mi jego cena, syntetyczne włosie,które jest odpowiednio elastyczne, to że łatwo go utrzymać w czystości... malował świetne cienkie kreski, super współpracował z moim eyelinerem z essence. Nie śmierdział po umyciu, jak w zwyczaju mają tańsze pędzelki. Na dzien dzisiejszy nadal go lubię, ale to co się z nim stało... Strona ze ściętym włosiem, a właściwie włoski zaczęły się poruszać, raz robić się długie, raz krótkie. Przez to kilka ich wypadło. Musiałam reanimować pędzelek, wiec zacisnęłam skuwkę kleszczami do biżuterii. Niestety to już nie to samo, włosie trzyma się w miejscu, ale mam wrażenie, że ta strona już nie maluje takich doskonałych kresek jak kiedyś. Natomiast zakrzywiona strona moim zdaniem jest nieco za gruba do malowania precyzyjnych kreseczek. Podsumowując: Mam nadzieję, że trafiłam na felerny egzemplarz i w przyszłości rozważam zakup kolejnego pędzelka. Myślę, że jego cena nie wysoka, wiec to nie grzech :) Używam tego produktu od: ok. Pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

To jest mój pierwszy pędzelek i z początku byłam z niego bardzo zadowolona. Nie dość, że 2 w 1, niska cena, estetyczne opakowanie to jeszcze przyjemne miękkie włosie. I myślałam, że to plus ;] taki, błąd początkującej. Mam go 2 miesiące i niestety nadaje się do wyrzucenia. Po pierwsze włoski są jednak rzadkie, trzeba go myć po każdym użyciu (ale to chyba logiczne ;)) i niestety cienka końcówka się zniszczyła. Najpierw zauważyłam, że włosie jest jakieś dziwnie długie, ale dało się je z powrotem wetknąć. Niestety teraz wchodzi tak głęboko, że nie da się już nim umalować ;/ Może mi się trafił felerny, ale jestem zła. Idę kupić inny ;] Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 pędzelek

Zachęcona cienką końcóweczką zakupiłam. Jak dla mnie- kiepski. Ścięty mam i z Hakuro i Essence i oba są o niebo lepsze. Mało włosia, złej jakości. Ogólne wrażenie złego, tandetnego pędzelka. Do kresek- nie nadaje się, do mniej precyzyjnego używania do brwi- może być. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: nie dotyczy

Zakupiłam go razem z eyelinerem żelowym tej firmy. Nie zawiodłam się.Pędzelek jest całkiem w porządku. Zapakowany jest w plastikowe etui, tak jak wszystkie pędzle Catrice.Cieńsza strona pędzla jest zabezpieczona skuwką.Musze przyznać, że pędzel trzymam w oryginalnej torebce i zawsze zakładam skuwkę.Dzięki temu włosie sie nie odkształciło i wciąż trzyma swój oryginalny kształt pomimo tego, że pędzel ma już kilka miesięcy i był sporo razy prany. Cienka strona jest jak dla mnie idealna.Pozwala namalować i grubszą i cieńszą kreskę.Jest ładnie, ostro zakończona.Włosie jest sztywne w sam raz.Nie za miękkie, nie za sztywne.Nie drażni powieki. Grubszej, skośnie ściętej końcówki nie używałam do eyelinera.Jakoś mi "nie leży".Za to sprawdza się przy nakładaniu cienia:) Edit: Odkryłam jeszcze jedno bardzo dobre zastosowanie do grubszej, ścietej końcówki-świetnie maluje sie nią brwi. Podsumowując: dobry produkt w dobrej cenie. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Na początku byłam zachwycona częścią z cieńkim pędzelkiem. Dzięki niemu mogłam wreszcie robić piękne, cieniutkie kreski. Poezja po prostu! Niestety, z upływem czasu mój zachwyt opadał - włoski zaczęły żyć swoim życiem i odchylać się na wszystkie możliwe strony :(. Druga część jest przeciętna, nic nadzwyczajnego. Bardzo się zawiodłam :(. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: nie dotyczy

+ podłużną końcówką można ładnie wyciągnąć kreskę - złej jakości włosie - źle ścięte włosie - po pierwszym myciu włoski wyginają się w różne strony -końcówki często odpadają Używam tego produktu od: przez jakiś czas Ilość zużytych opakowań: 1 pędzelek

Lubię ten pędzelek, wystarczy odrobina wprawy żeby malować nim ładne wyraźne kreseczki. Jak za tą cenę nie moge sobie wyobrażić lepszego pędzelka do kresek, naprawdę warto go mieć. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

No więc.. Kupiłam ten pędzelek razem z żelowym eyelinerem tej samej firmy. Cena i fakt,że pędzelki mamy 2 w 1,w zależności od tego jaki kto preferuje zachęca do kupna. Szczerze mówiąc nie zgadzam się z negatywnymi opiniami poniżej. Ja jestem bardzo zadowolona z tego akcesorium. W mojej kolekcji posiadam również pędzel do eyelinera z Inglota 30T. Porównywałam go z tym ze "złamaną" skuwką z Catrice i naprawdę niewiele się różnią. Inglotowski ma dłuższe włosie i ma go więcej co niestety utrudnia namalowanie idealnie cienkiej i zaokrąglonej przy kąciku oka kreski. Ten z Catrice ma włosie krótsze i ma go mniej dzięki temu lepiej się nim manewruje na powiece,a kreska jest precyzyjniejsza . Ja jednakże bardziej preferuję stronę ze skośnym pędzlem. Z łatwością maluje mi się krechy,grubsze i cieńsze,precyzyjne i z zalotnym podkręceniem czy jak kto woli z przedłużeniem linii rzęs,by nadać drapieżnego charakteru kociego oka :D Pędzel łatwo się myje zwykłym mydłem,szybko schnie i nie gubi włosia. Jest w wygodnym zasuwanym etui a całość estetyczna i poręczna. Dla mnie spisuje się nawet o wiele lepiej niż Inglotowski 30t. Używam tego produktu od: 4msc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego pędzla