Bioderma Sebium, Crème Matifiante Teintée (Krem matująco-tonujący) (stara wersja) 

Jego głównym zadaniem jest wyrównanie koloru skóry i zmatowienie. Przy pierwszy sprawdza się bardzo dobrze. W moim przypadku idealnie stapia się z cerą, kryje niewielkie krostki jedank z matowieniem jest gorzej. Przy mojej tłustej cerze świecę się już po dwóch godzinach - i to jest minusem. Jednak uważam go za naprawdę bardzo dobry krem tonujący jeśli nie ma się zbyt dużych problemów z cerą tłustą. Ważne również jest to, że nie zatyka porów i wygładza ładnie twarz. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Niemam bladej cery a jednak ten krem jest dla mnie o wiele zaciemny. O jakimkolwiek kryciu mozna pomarzyć- nie zakryje zupełnie nic. Nie matuje .Po nałozeniu koniecznie musiałam go przypudrowac , a mimo to zaczynalam sie szybko swiecic. Aplikacja to istny koszmar-pozostawia smugi i roluje sie.

Włąściwosci antybakteryjne słabe, zaskórniki gotowe. Dobrze nawilża, natomiast efekt matujący na umiarkowanym poziomie kilku godzin. Duzy minus za wydajnosc. Zużyłem jedno opakowanie, niestety nie dla mojej cery.

Kosmetyk świetnie się sprawdza w letnie dni. Jest lekki,łatwo się nakłada-wystarczy rozsmarować na buzi jak zwykły krem. Ładnie wyrównuje koloryt skóry. Jest świetnym rozwiązaniem dla osób,które nie chcą w upały nakładać podkładu a mieć ujednoliconą matową cerę. Ten kosmetyk w moim przypadku spełnia to zadanie. Używam go wraz z kremem zwężającym pory z tej samej zielonej serii i tworzą cudowny duet i perfekcyjny mat na mojej buźce ! :D Jestem z niego zadowolona tym bardziej że ma niestandardową pojemność jak wiele fluidów (jeśli pod tym kątem na niego patrzymy) bo 40ml. Czyli zawsze te 10 więcej xD Jeśli chodzi o cenę to zapłaciłam za niego w Superpharmie dość sporo bo okol0 50-60 zł ? nie pamiętam dokładnie. Jedynym minusem niewielkim są odcienie. Są tylko dwa,ja mam jaśniejszy ,który i tak jest ciemny. ;/ Na wczesną wiosnę czy zimę nie nadawałby się,jednak w lato gdy jestem opalona pasuje idealnie. Odejmuję za ten fakt tylko pół gwiazdki,gdyż i tak miałam zamiar używać go tylko w lato. Używam tego produktu od: kilku tyg. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zmartwiona pogorszeniem się stanu mojej cery postanowiłam kupić jakiś lżejszy produkt do twarzy niż podkład. 1) WYRÓWNUJE KOLORYT A NIE KRYJE - Krem ten jest naprawdę lekki i W ŻADNYM RAZIE NIE KRYJE NIEDOSKONAŁOŚCI- ON JEDYNIE WYRÓWNUJE KOLORYT skóry ale za to bardzo skutecznie, i o to mi chodziło;) W przypadku wyprysków nie obejdzie się bez korektora. 2)STAPIA SIĘ ZE SKÓRĄ- Początkowo faktycznie można przestraszyć się, że odcień do cery jasnej jest tak ciemny, ale niema się czego bać- nawet lepiej że nie jest jaśniejszy, dzięki temu skóra jest bardziej promienna i wygląda na zdrowszą (i w żadnym wypadku nie wygląda to sztucznie) 3)MATOWIENIE- Przez jakiś czas od nałożenia kremu cera jest zdrowo matowa (ale nie przesadnie), mi to odpowiada. Z upływem czasu (zwłaszcza gdy dojdą do tego upały może się "poddać" 4)TO PRZECIEŻ KREM- Wydaje mi się, że nałożenie go na jakikolwiek inny krem nie jest dobrym pomysłem, bo ten produkt to też KREM!! 5) KONSYSTENCJA- Konsystencja jest płynna (najlepiej przechowywać produkt do góry wieczkiem, bo wylewa się do nakrętki). 6) PODSUMOWUJĄC- Po użyciu mam wrażenie, że skóra jest świeża cały dzień, a pory odetkane. Myślę, że produkt warto wypróbować, mi naprawdę pomógł w walce z niespodziankami i rozszerzonymi porami, a chyba lepiej leczyć skórę niż tylko zatykać;) Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Kupiłam za sprawa barzo pozytywnych opini i niestety krem jest tragiczny. Posiadam normalna cere na ktorej niekiedy cos wyskoczy Minusy - Nie wspolgra z zadnym kremem nawet nalożony na swiezo przetarta tonikiem buzie roluje sie - sciera sie - nieregularnie schodzi trorzac plamy - za ciemny jak na moja cere a nie jestem blado lica -podkresla pory - nie matuje - 45 zl to stanowczo na duzo -wylewa sie z opakowania plusy -zapach - wydajność ogolnie nie polecam bo naprawde jest duzo lepszyhc innych kremow zaluje ze go kupilam bo teraz bedzie stal w szafce az sie przeterminuje i go wyrzuce :( Używam tego produktu od: juz nie uzywam Ilość zużytych opakowań: zaczete pierwsze

Kolejny produkt należący do moich ulubieńców. Lubię testować różne podkłady i kremy tonujące bo cera, wiadomo, w zależności od dnia czy pory roku potrzebuje innego produktu na twarz, innego krycia czy nawilżenia. Dla mnie ten krem z Biodermy jest idealny na każdą porę roku, bez względu na pogodę. Jeśli tylko moja twarz jest w lepszej kondycji - sięgam po ten produkt. Jest niezawodny. Wg mnie kolory idealnie dopasowują się do skóry, nie tworzą efektu maski, przecudownie matowią skórę. Co ważne nie zapycha porów, ma fajną konsystencję, która szybko się wchłania i niwieluje drobne niedoskonałości cery. Jest też mega mega wydajny jak inne kremy tej firmy. Wystarczy mała kropka na całą twarz. Uwielbiam ! Nie rozumiem tylko osób, które używają KREMU tonującego na krem, a potem minusują dany produkt bo twierdzą, że się roluje... Jak można krem nakładać na inny krem ? To nie jest podkład Używam tego produktu od: od paru lat Ilość zużytych opakowań: ok 5szt.

Zrezygnowałam z podkładu i postanowiłam wypróbować krem tonujący, padło na produkt Biodermy: Plusy: + matuje na jakieś pięć, sześć godzin, + pomaga poprawić stan cery, + nie zatyka porów, + ładnie stapia się z cerą i ujednolica jej koloryt. Minusy: - kompletnie nie współgra z kremami tej samej marki i serii, roluje się na nich, - ma nieprzyjemny zapach, - jest dostępny w tylko dwóch odcieniach, przy czym jaśniejszy kolor okazuje się być zbyt ciemny, -nie kryje. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem ma 2 kolory. Jasny jest jednak dość ciemny (przynajmniej dla mnie) ale wraz z odpowiednim pudrem można jako tako dopasować kolor do koloru cery. Sam krem nie zapycha, nieźle matuje, całkiem dobrze kryje ale niestety wysusza skórę. Może nie jakoś bardzo ale jednak wysusza. Jednoczesnie podkresla jakieś suche skórki wokół nosa czy ust. Średni, za tę cenę można kupić coś lepszego. Używam tego produktu od: pół roku temu używałam Ilość zużytych opakowań: 1

Dla mnie idealny! Polecam wszystkim, ponieważ: - Matuje na baardzo długo - delikatnie nawilża - kryje wszystkie niedoskonałości - działa lekko, i delikatnie A co do ceny to też jest przystepna, ja kupiłam ten krem za 39 zł. ;) Używam tego produktu od:1 miesiąca Ilość zużytych opakowań:1

*MATUJE NA CAŁY DZIEŃ!!! *tonuje delikatnie - brak efektu maski, skóra wygląda naturalnie, zdrowo *wygładza skórę; staje się ona miękka w dotyku *nie wysusza produkt godny polecenia, lepszego nie ma;) Używam tego produktu od:2mieś Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

To naprawdę świetny krem tonujący - dla mojej bardzo delikatnej, mieszanej cery z popękanymi naczyńkami okazał się bardzo dobry. Faktycznie nie matuje na cały dzień - ale i tak dużo lepiej niż inne produkty, które to obiecują, kryje średnio ale jest naprawdę leciutki a to zaleta. Mam cenną radę dla osób z tłustą cerą, które liczą na znakomity mat - jako bazy pod ten kremik użyjcie Pore Refiner z tej samej serii - jest to krem zwężający pory i jednocześnie matujący - na nim krem tonujący się nie roluje ale trzeba odczekać ok 3 min. W takim połączeniu te dwa kremy dają idealny mat na cały dzień (przynajmniej w moim przypadku - dla wykończenia daję jeszcze puder mineralny - ale tylko odrobinkę). Nie jest to moj KWC tylko dlatego, że nie rozświetla wyglądam po nim zawsze nieco blado ale dla innych to może być zaletą :) Używam tego produktu od:3 lat Ilość zużytych opakowań:8

Krem doskonale matuje ! (Dodam że mam dosyć tłusta cerę) Próbowałam już wielu kremów i podkładów matujących... Ten jest zdecydowanie najlepszy. Co do używania kremu jako podkład... Można, ale nadaję się na cerę z drobnymi niedoskonałościami. Większych "niespodzianek" niestety nie przykryje ( nawet nie jest to jego rola ). Krem bardzo dobrze się rozprowadza nie pozostawiając przy tym smug. Jedyne co mi nie odpowiada ( tylko za to odejmuję jedną gwiazdkę) - to jego zapach. Niby w tubce całkiem przyjemny.. gorzej jak się go już nałoży na twarz - coś strasznego ! Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: na razie 1

Zacznę od tego, że ten krem nie nadaje się jako podkład, ale to nawet nie jego zadanie. Ładnie ujednolica cerę, ale może tylko na godzinę. Później znika. A zaznaczam, że nie mam jakieś tłustej cery. Jako krem - sprawdza się bardzo dobrze. Buźkę mi wyleczył z wszelkich pryszczy i z zaskórników. Nie zapychał. Na lato - możee być. Używam tego produktu od: nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: 1

To jak odmienił moje życie ten kremik jest wprost niewiarygodne! Wpróbowalam w swoim życiu już setki podkładów, tych tańszych i droższych, mniej lub bardziej kryjących, ale nic, ale nic nigdy nie spowodowało takie efektu jak ten niepoozrny kremik z Biodermy. Wszystkie podkłady powodowały efekt maski wysuszały, skórę, ważyły się, wchodziły w pory lub podkreślały suche skórki-istny koszmar! Ale dzięki Biodermie zapomniałam o tym wszystkim i mogę się cieszyć pięknym i niewidocznym (tak, naprawdę niewidocznym!) makijażem. A moja wrażliwa, momentami mocno wysuszona, przetłuszczająca się i w dodatku trądzikowa cera skłonna do zapychania się wszelkimi specyfikami to nie lada wyzwanie. Krem ten zdołał ją jednak ujarzmić-doskonale matuje na cały dzień, nie podkreśla suchych skórek, a nawet powiedziałabym że nawilża skórę, na twarzy jest praktycznie niewidoczny i naprawdę świetnie kryje jak na krem tonjący. Razem z serią korektorów mineralnych z EDM tworzą znakomity duet i poradzą sobie z praktycznie każdymi niedoskonałościami. Kremik ma jednak dorbne minusy: po pierwsze skład mógłby być bardziej przyjazny (parabeny i parafina, fuj;, po drugie kolor jasny jest niestety dla mnie za ciemny i nie pasujący tonacją do mojej twarzy. Na szczęście jednak krem wtapia się w cerę i nie jest tak źle. Czekam z ustęsknieniem jak się odrobinke opalę. Ostatni minus to brak filtrów wszelakich ale w tym wypadku to może i lepiej;) Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Recenzja dotyczy wersji jasnej. Krem rzeczywiście tonuje, pięknie ujednolica kolor skóry. Cera wygląda na gładszą, zdrowszą i promienną. Ładnie dodaje mi koloru na twarzy, bo zawsze cerę mam odrobinę jaśniejszą od reszty ciała, ale wygląda to naturalnie, żadnej maski ani odcieni pomarańczy. Nie odznacza się na skórze. Od razu po aplikacji kolor wydaje się dziwny, nienaturalny, ale nie można się zrażać, bo po 15 minutach wtapia się w skórę i idealnie dopasowuje. Na początku stosowania widziałam jakieś działanie lecznicze (w składzie jest kilka ciekawych składników dla cery problematycznej), cera uspokoiła się i pojawiało się mniej niedoskonałości. Do tego jest bardzo lekki i nie zapycha, a zaznaczam, że mam cerę bardzo podatną na zapychanie. Jest bardzo wydajny, do tego stopnia, że drugiej tubki nie zdążyłam zużyć w ciągu 9 miesięcy od otwarcia i się zepsuł (nie używałam codziennie, bo cera po pewnym czasie używania wyglądała ładnie przy użyciu samego pudru). Pierwsze opakowanie wystarczyło na kilka miesięcy przy codziennym używaniu. Mała kropelka wystarcza do pokrycia całej twarzy. Niestety, ma też minusy. Nie matuje, więc trzeba go dodatkowo przypudrować, a przy nieumiejętnym nakładaniu tylu warstw zrobi tapetę. Samo nakładanie wymaga pewnej wprawy i opracowania sposobu najlepszego dla siebie, radzę zacząć rozcieranie od nosa albo zrobić nim na twarzy kilka plamek w strategicznych miejscach i dopiero wtedy rozcierać. Nie ukrywa dużych niedoskonałości, ale to nie jest dużą wadą, bo ujednolica skórę do tego stopnia, że nie rzucają się w oczy, zresztą nie tego oczekiwałam od delikatnego kremu tonującego; od tego jest korektor. Wadą może być mały wybór odcieni, kiedy go zamawiałam były dostępne 2: jasny i ciemny. Słyszałam, że odcień ciemny już wycofano z oferty. Na pewno do niego wrócę. *EDYTUJĘ, wrzesień 2011: Na chwilę obecną nie mogę go znaleźć w żadnej aptece internetowej. Wygląda na to, że zastąpił go fluid matująco-tonujący. Szkoda, bo to był bardzo dobry krem dla problematycznych cer. Jeśli gdzieś znajdę, dam znać. Używam tego produktu od: kilku lat z przerwami Ilość zużytych opakowań: 2

nigdy więcej tego straszydła. jeśli uważasz, że masz tłustą skórę (lub mieszaną) nigdy nie kupuj tego produktu Biodermy. nawet mydło szare tak nie wysusza skóry. u mnie ten krem spalił skórę na powiekach. * fatalnie sie rozprowadza * "roluje" * całkowicie niewydajny * za wysoka cena względem jakości * kolory są co najmniej dyskusyjne nie polecam. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2

Miałam nadzieję,że chociaż on poradzi sobie z moja tłustą cerą.Niestety. Nie przepadam za podkładami,chociaż mam wiele do ukrycia.Mam wrażenie że cera meczy sie i nie oddycha pod podkładem.Dlatego krem tonujacy to dla mnie fajny wynalazek.Wcześniej stosowalam Ziaje nuno,ale wzmagał błyszczenie skóry. Jednak nie wiedziałam co to blyszczenie,aż do momentu gdy posmarowalam sie tym koszmarem z biodermy!!!zgroza! -łatwo sie rozprowadza -nie pogarsza stanu cery koniec zalet -twarz świeci sie po nim i poprawki niewiele daja! -podkresla rozszerzone pory -nie spodziewałam sie krycia,ale mogłoby byc chociaz minimalnie -niewart swojej ceny Używam tego produktu od:miesiac Ilość zużytych opakowań:1