Marks & Spencer Per Una EDT 

Zapach dostałam w ubiegle święta od swojej angielskiej części rodziny:) Nie bardzo wiedziałam co z nim zrobić, do M&S chodzę bardzo rzadko, w Anglii właściwie jedynie po jedzenie, w Polsce nie chodzę w ogóle.Perfumy wylądowały na półce, aby zaskoczyć mnie kilka miesięcy pózniej. Zapach bardzo subtelny, otulajacy...nie wiem,jak wyrazić uczucie!ze zapach otula takim hmmm...dymem? Na sobie czuje dymny jasmin, nie wiem,jak pachnie heliotrop, więc sie nie wypowiem nt.tego składnika, róży raczej nie wyczuwam.Szczerze powiem,ze spodziewałem sie banalnego slodziaka, a dostałam fajne szyprowe perfumy. Jak to w przypadku szyprow bywa,nie wszystkim sie spodobaja,ale cóż, przynajmniej będę pachnie unikatowy:D Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1

Daję mu pięć gwiazdek, ponieważ jest boski! :) Nie wiem od czego to zależy, ale na mnie na początku pachnie jak męski( ale tylko na mnie). Później rozwijają się mocne, kwiatowe nuty. Jest to zapach bardzo odważny, miłośniczkom "świeżaków" zdecydowanie odradzam, natomiast polecam zwolenniczkom orientalnych słodkości, jak "Dolce Vita" Diora. Trwałość- bardzo zadowalająca- jest to woda toaletowa, trzyma się lepiej niż niejedna perfumowana. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: pół z pierwszego flakonu