Nami, Olej z korzenia łopianu z ziołami (stara wersja)

Mój wybawiciel w chwilach kryzysu!
Już kolejny raz ratuje mnie przed utratą połowy włosów... Moja przygoda z tym olejkiem zaczęła się ok. 3 lat temu - nagle włosy zaczęły wypadać mi garściami. Mam długie, cienkie, ale gęste włosy blond (długość do talii). Zaczęłam go wtedy stosować. Na początku wypadało ich nawet więcej, ale po trzecim zastosowaniu problem ustał. Stosowałam go jeszcze przez dwa miesiące, regularnie - wcierałam przed każdym myciem, czasami na 20 minut, czasami na 4 godziny. Później wracałam do kuracji co pół roku. Ostatnio o nim zapomniałam, ale włosy znowu zaczęły mi wypadać. Dwa zastosowania i problem zniknął :)
Po paru tygodniach zauważyłam dużo nowych włosków. I tak jest po każdym zastosowaniu - zaczynają szybko wyrastać nowe włoski.
Ciekawostka - pomógł także mojemu tacie (56 lat), który miał już goły skalp na czubku głowy. Włosy zaczęły odrastać i mają ciemny kolor (a tata jest już siwy!:))
Uwaga! Nie do każdego typu włosów. Moja koleżanka ma włosy grube i gęste, u niej olejek się nie sprawdził - nie mogła go zmyć, pozostawiał jej warstwę na włosach nawet po czterech płukaniach.

+ hamuje wypadanie włosów
+ stymuluje wzrost nowych włosów (wysyp baby hair to prawda!:))
+ koi podrażnioną skórę głowy (ja mam problemy z łupieżem i przesuszeniami - jest super)

- czasami ciężko go zmyć (nie wiem nadal od czego to zależy, ale sporadycznie i mnie to się zdarza)
- myślę że zapach może nie wszystkim odpowiadać (kwestia przyzwyczajenia)
- buteleczka - nie ma szans, żeby przy aplikacji nie pobrudzić jej całej i przy okazji umywalki.

Słowem - kosmetyk dla cierpliwych. Potrzeba cierpliwości i przy aplikacji, i przy czekaniu na efekty - ale na prawdę warto!!

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania po 150 ml. właśnie zaczęłam czwarte

Przetestowałam parę różnych oleji, ale ten zdecydowanie sprawdził się najlepiej. Potrzebowałam czegoś do włosów przetłuszczających się, wypadających, osłabionych farbowaniem i przesuszoną skórą głowy. Moje włosy są zniszczone, ale niezbyt porowatę, więc mnie nie obciążył. Są różne metody nakladania tego oleju, ja kładę na sucho, na skalp i rozczesuje na całość włosów. Zostawiam tak na całą noc.
Plusy:
+nawilża i koji skórę głowy
+zmniejsza przetłuszczanie włosów i wypadanie
+wyraźnie wzmacnia
+łatwo się zmywa szamponem bez SLSów

Minusy:
-mało poręczne opakowanie

Po tym oleju poprawiła mi się kondycja włosów i mój skalp jest ukojony. Największym plusem jest mniejsze wypadnie włosów i przetłuszczanie.
Wiem, że niektóre dziewczyny mają problem zostawiając na głowie na tak długo ten olejek, u mnie nie ma żadnych efektów ubocznych (oprócz konieczności częstej zmiany poszewek od poduszki :P).

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Używałam już wiele olejów, wcierek... ale tak naprawdę tylko on wpłynął na kondycję moich suchych, zniszczonych włosów. Używałam co mycie na 3 godziny ( tak jak zaleca producent).

I dzięki niemu :
- włosy przestaly wypadać
- zaczęły w końcu rosnąć
- pojawiły sie baby hair
- włosy nabrały blasku
- zaczęły sie pieknie układać
- są o wiele zdrowsze !:))

Ten olejek używałam też na twarz i pięknie ją nawilża a mam cere suchą.
Jest bardzo wydajny, bo butelka 100 ml wystarczyła mi na około 2 miesiace.
Przy regularnym stosowaniu da piękne efekty, ktorych nie jest wstanie pobic żaden inny olejek :)
Teraz zamówię większą wersje 150 ml :)
Ten olejek to lek dla zmęczonych, zniszczonych, wypadających włosów !;))




Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedna butelka 100ml

remedium na wszelkie zło

Olejek jest wspaniały. Stosuję na włosy, twarz, skórę dłoni, brwi, rzęsy... ba nawet na stopy. Włosy są odżywione, dociążone, zaś skóra głowy szczęśliwa bo tworzy nowe włosięta. Skóra twarzy uspokojona (większość kosmetyków mnie uczula :/ ), rysy złagodzone, zmarszczki wygładzone, czarne kropki zminimalizowane... Brwi zagęszczone, rzęsy odrosły po fatalnej przygodzie z markową maskarą ( Loreal tak BTW :P ).
Jest to kosmetyk orkiestra - naturalny, przyjemny w zastosowaniu - po prostu wypasiony. Natłuszcza, odżywia, regeneruje, ciągle do niego wracam. I wiem, że żaden krem świata nie da mi tego, co on mi daje.

Uwielbiam <3.

* ziołowy, delikatny zapach
* zielona barwa oleju (załączone zdjęcie)

Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: trzy 150ml

Jest jednym z moich ulubionych olejów:
*zmniejszył wypadanie włosów w znaczącym stopniu
*pojawiło się dużo \'baby hair\'
*włosy zaczęły szybciej rosnąć
*nałożone na długość włosów (w moim przypadku wysoko porowatych) wygładza je
*łatwo się zmywa
*jest wydajny

Jestem baaardzo zadowolona!

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Ja, mimo, żem kosmetyczny malkontent, stwierdzam krótko: pasuje mi i nie mam zastrzeżeń.

Stosuję go do wszystkiego, do włosów też, ale ku memu głębokiemu zaskoczeniu najlepiej mi pasuje do twarzy. Olejki zamiast kremów, ew z dodatkiem kwasu hialuronowego, stosuję od dawna. Używałam juz rozmaitych, konopnych, arganowych, jojoby, tamanu, z nasion malin, i jakichś tam jeszcze. I z tym mi najlepiej.

Po niektórych olejach dostawałam kaszki na czole, po niektórych miałam, uczucie, że ni jak się nie wchłaniają i nawet po całej nocy budziłam się z tłustą buzią, a skóra się pod nimi dusiła. Niekótre się ślicznie wchłaniały, ale uczucie nawilżenia/natłuszczenia było za krótkie. Tu wszystko jest w miarę. Akurat.

Kończę pierwsza butlę, coraz mniej mam czarnych kropek na nosie i grudek na brodzie, coraz mniej niespodzianek, zmiany sa powolne, ale wreszcie jest jakiś postęp ku dobremu. Narazie planuję go używać.

Relacja cena-ilość-jakość-wydajność jest szalenie satysfakcjonująca.


Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Stosowałam różne oleje na moje włosy, lecz muszę przyznać, że ten miał na nie najlepszy wpływ. Niestety przestałam go już używać, ponieważ rozjaśniłam włosy, a olej ten ma niestety właściwości przyciemniające nasze kosmyki.

Największym plusem tego produktu jest to, że on rzeczywiście działa! Wcierałam go tylko w skórę głowy 3-4 razy w tygodniu i pozostawiałam na włosach całą noc. Rano zmywałam delikatnym szamponem. Efekty stosowania tego specyfiku pojawiły się już po kilku tygodniach. Włosy przestały wypadać i stały się wyraźnie wzmocnione. Olej przyśpieszył porost włosów i spowodował wysyp baby hair! Plusem olejku jest fakt, że nie ma on jakiegoś uciążliwego zapachu. Olejek jest bardzo wydajny. Zresztą nie trzeba wcierać go zbyt dużo. Lepiej trzymać się zasady im mniej tym lepiej, by niepotrzebnie nie obciążać włosów. ;)

Z bólem serca musiałam odstawić ten olejek, ponieważ zauważyłam, że mocno przyciemnił moje blond włosy. To jedyny minus jaki zauważyłam.

Polecam ten olej wszystkim z czystym sumieniem. :)

Używam tego produktu od: 4. miesiące.
Ilość zużytych opakowań: 1. opakowanie.

Włosy długie, krecone,suche po dwóch dekoloryzacjach pomimo róznych suplementów typu merz specjal itp wypadały garsciami po przeczytaniu opini na wizazu zdecydowałam się na zakup tego olejku.Nakładam 1-2h przed myciem na skalp i całą długość włosów;po całej nocy głowa mnie swędziała.Po myciu stosuje jeszcze odżywke ds i moge powiedzieć że rewelka włosów mniej wypadają i sa takie slizgie po myciu i dzięki temu nie ma problemu z rozczesaniem włosów.No i jak narazie zużyłam pół opakowania więc jest wydajny.

Używam tego produktu od: ok półtora miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

Zachęcona opiniami na KWC postanowiłam wypróbować ten olej, jednakże mój zachwyt przed kupnem produktu był o wiele lepszy niż po.

+ wydajność
+ funkcjonalność, można go zarówno stosować do włosów jak i ciała
+ przyjemny zapach i konsystencja
+ łatwy do zmycia
+ odżywia włosy
+ zauważyłam lekkie wzmocnienie cebulek, ale włosy w dalszym ciągu wypadają
+ nadaje włosom świeży połysk
+ nie powoduje podrażnień, łupieżu
+ ładne wykonanie opakowania produktu, napisy nie ulegają ścieraniu
+ ułatwia rozczesywanie


- dostępność
- cena
- nie zauważyłam szybszego porostu włosów
- obciąża włosy

Jednakże mimo tego dalej uparcie będę stosować ten olejek, po dłuższym czasie na pewno przyniesie &quot;trwałe&quot; efekty :)

Używam tego produktu od: Około dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Jest to najlepszy olejek jaki do tej pory stosowałam. Po miesiącu używania, zauważyłam pierwsze efekty. A dalej było coraz lepiej ;)
+ dużo mniej wypadających włosów
+ włosy rosną dużo szybciej
+ pozbyłam się problemu rozdwojonych końcówek
+ włosy stały się miękkie, błyszczące, odżywione i mięsiste
+ dużo lepiej się kręcą
+ pojawiło się baardzo dużo baby hair :D
+ wydajność
+ nie drażniący, ziołowy zapach

Minuem może być cena, ale jak dla mnie jest adekwatna do wydajności i działania :)

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Olejek zakupiłam zachęcona pozytywnymi opiniami na wizażu. Poszukiwałam środka, który powstrzyma wypadanie włosów po ciąży, które wypadały mi znacznie dłużej niż powinny. Najpierw stosowałam ampułki i mgiełkę Radical ale nie zauważyłam specjalnych efektów. Zamówiłam więc olejek w aptece i postanowiłam zaryzykować. Wcieram go przed każdym myciem włosów (2-3 razy w tygodniu) i zostawiam na 30 min. Następnie myję głowę i normalnie suszę. Włosy są jedwabiście gładkie, nie ma potrzeby używania żadnej odżywki ponieważ rewelacyjnie się rozczesują (a mam długie i rozjaśniane), pięknie błyszczą. Co do skóry głowy to nie wiem czy ma jakieś zbawienne działanie ponieważ nigdy nie miałam z nią problemów. Fajnie się aplikuje (chociaż mnie denerwuje pięciominutowe wcieranie w głowę ponieważ jestem za szybka i wszystko chciałabym robić od razu a nie czekać), zapach ziołowy-ani drażni ani ładny, no ale nie o zapach tu się rozchodzi. Zauważyłam że włosy przestały wypadać (zawsze kilka wypadnie ale nie ma porównania do tego co było wcześniej), są pełne blasku, odżywione, miękkie. Polecam zdecydowanie. Pół gwiazdki odejmuję za to że nie jest w ogóle promowany (gdyby nie wizaż to nigdy bym się o nim nie dowiedziała) i za cenę-no ale jak coś ma być dobre i działać to musi mieć swoją cenę. Na pewno będzie na stałe gościł w mojej łazience.

Używam tego produktu od: trzy miesiące
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Olejek wcieram w skalp i na całą długość umytych (suchych) włosów od ok. 3-4 miesięcy, raz, dwa razy w tygodniu. Olejek zostawiam zazwyczaj na całą noc. Od dłuższego czasu zauważyłam niezliczoną ilość babyhair, wosy rosną ok. 3 cm na miesiąc, są mocniejsze i zdrowsze. moje włosy są zdecydowanie bardziej gęste niż zazwyczaj były...

Troszeczkę jednak obciąż włosy, bo rano po dwukrotnym zmyciu olejku, włosy są lekko przyklapnięte

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 całe