Cashmere Care 35+ HydraLIFT, Wygładzający krem pod oczy na powieki i okolice ust 

Cienie pod oczami mam od dziecka. Są ona mocne, a efekt ten potęguję moja blada skóra. Krem miałam okazję przetestować w postaci próbki 2 ml, którą mój brat dostał do zakupów i dał mi wymownie pokazując na swoje oko:brzydal: Wprawdzie mam dopiero 16 lat, a nie 35+, ale produktu użyłam. Nieco sceptycznie-w cuda nie wierzę, jednak byłam bardzo ciekawa czy to coś da. Pełnowymiarowy produkt jest dla mnie drogi. Ale dosyć łatwo dostępny-drogerie, czasem apteki. Próbka starczyła mi na 2 tygodnie niemalże codziennego stosowania, więc mogę powiedzieć, że produkt jest wydajny. Ja używałam go wieczorem, przed pójściem spać. Nakładałam na powieki i skórę pod oczami i delikatnie wklepywałam. Konsystencja jest w miarę lekka, produkt łatwo można rozsmarować. Szybko się wchłania, pozostawia leciutką warstewkę. Zapach znośny. Czuć, że nawilża skórę, jest ona milsza w dotyku. Odżywia i wygładza skórę. A cienie? Zauważyłam, że nieco je rozjaśnił. Cienie stały się mniej widoczne, mniej kontrastowały z moją bladą skórą. Nie był to efekt WOW, jednak naprawdę się zdziwiłam-to działa. Jednak kiedy skończyła mi się próbka to problem ze zbyt mocnymi cieniami zaczął wracać. Mam mieszane odczucia. Z jednej strony nawilża moją wrażliwą skórę(dodam, że krem nie spowodował uczuleń i podrażnień, a w pobliżu oczu u mnie ryzyko alergii i podrażnień wzrasta radykalnie). Redukował też cenie pod oczami. Jednak jest to działanie krótkie i doraźne-po odstawieniu produktu działanie zanika. Może gdybym miała pełnowymiarowe opakowanie i używała produktu dłużej to efekt by się utrzymywał. Nie wiem:nuda: Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: próbka 2 ml

Kupiłam go, bo był w promocji, ale powiem szczerze, że ja nie zauważyłam u siebie jakichkolwiek zmian. Może to wina zbyt krótkiego jego stosowania. No i jest lepki pod oczami przed długi czas.

Kupiłam bez większego zastanowienia, bo Pani w drogerii mówiła, że sama uzywa i że jest dobry. Ja mam do niego dość niezdecydowany stosunek:) Konsystencja bardzo przyjemna, lekka, nietoporna, rozsmarowywanie też bez zarzutu. Wchłania się dobrze, aż do suchości. Niby nieźle nawilża, nie czuję " ściągnięcia", ani dyskomfortu, skóra nie chce pić. Tylko w zasadzie nie robi nic. Ani nie wygładza, ani nie niweluje drobnych zmarszczek, a po dłuższym stosowaniu zauważyłam, ze trochę przesuszył mi jednak skórę pod oczami. Tak wiec- taki sobie średniak. Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Właśnie kończę opakowanie, pewnie dziś wieczorem wyląduje już puste w koszu. Krem kupiłam przypadkiem - potrzebowałam czegoś pod oczy o bogatszej niż żelowa konsystencji i o właściwościach odpowiednich dla mojego wieku... Spektakularnych efektów nie zauważyłam, ale krem dobrze spełnia swoją rolę. Bardzo dobrze nawilża i nie "dokładałam" kosmetyku w ciągu dnia - nie znoszę tego. Okolica oczu jest wygładzona, moim zdaniem zmniejsza ciut widoczność zmarszczek mimicznych. Nie zauważyłam czy pachnie czy nie, ale nie przywiązuję do takich spraw większej wagi. Dla mnie to dobry i tani krem pod oczy nawet dla osób 40+ z niezbyt suchą cerą. Dodatkowy plus, to wydajność. Starczył mi na około pół roku. Minus - niezbyt wygodna tubka, z której kosmetyk trudno wycisnąć do końca. Innych minusów nie zauważyłam. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno ale całe :)