Wellness & Beauty Duschgel Schwarzer Pfeffer & Kardamom (Żel pod prysznic `Czarny pieprz i kardamon`) 

Żel miał naprawdę oryginalny, orientalny zapach. Trudno go porównać do czegokolwiek, ale był piękny. Bardzo żałuję, że była to edycja limitowana, ponieważ z przyjemnością kupiłabym go ponownie :) + nie wysuszał, nie podrażniał + dobrze mył + nieźle się pienił + ładne opakowanie + świetna cena i dostępność + zapach! Jedynym minusem jest fakt, że żelu tego już nie sposób kupić :( Używam tego produktu od: używałam kiedyś Ilość zużytych opakowań: 2 op.

Zakupiony kiedy był CND za całe 1.99 więc bardzo krytykować go nie będę, bo jak za tę cenę to jest wręcz wspaniały. Dobrze się pieni, nie wysusza, dosyć na długo mi starcza (używany na myjkę). Zapach przyjemny, tyci sztuczny, ale czepiać się nie będę. Mój meżczyzna również się nim myje i nie narzeka. Dla mnie najważniejsze żeby nie robił mi skóry suchej jak wiór bo nie zawsze mam czas się balsamowac po prysznicu. A ten nie wysusza. Przypał mi do gustu, więc w ten cenie nabyłam 3 buteleczki :) Używam tego produktu od: kilku miesięcy, z przerwami Ilość zużytych opakowań: 2 całe, w trakcie trzeciego

Kupiłam ten żel rok temu "przy okazji" ;) Akurat zaczynała się jesień, to taki rozgrzewający zapach wpadł mi w oko, a raczej w nos. Żel jest wydajny, nie wysusza, dobrze się pieni, mało kosztuje i nie uczula. Zapach może odrobinę sztuczny, ale i tak ładny, na szczęście czuć w nim bardziej kardamon niż pieprz, bo pieprznych nut w kosmetykach nie znoszę. Szkoda, że nie można go już kupić. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Uwielbiam żele z R. Każdy znajdzie coś dla siebie i to w niskiej cenie. Gdy go powąchałam w sklepie wiedziałam, że muszę go wrzucić do koszyka. Dobrze myje i ładnie pachnie. Choć nie będę ukrywać, że chciałabym aby zapach był bardziej intensywny w trakcie użytkowania. Plusem jest to, że nie wysusza i jest w niskiej cenie. Opakowanie również ładnie się prezentuje. Szkoda, że limitka bo z chęcią od czasu do czasu był kupiła. Używam tego produktu od: ok. 2 tyg Ilość zużytych opakowań: jedno

PLUSY: - cena MINUSY: - zapach jest obrzydliwie sztuczny ; nie ma w nim nawet krzty orientalnego zapachu - kiepsko się pieni - raczej nie jest wydajny Używam tego produktu od: lipiec 2012 Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupilam ten żel pod prysznic w okresie zimowym licząc, że zapach otuli moją skórę. ;) Czarny pieprz i kardamon to polączenie idealne. Kosmetyk dobrze myje, nie pozostawia na skórze lepiącej warstewki i za to ma duży plus. Nie lubię po prysznicu czuć nieprzyjemnego tlustego filmu. Z tym żelem takiego efektu nie otrzymamy. Zapach przyzwoity jednak chyba spodziewalam się czegoś więcej. Mialam nadzieję, że będzie choć trochę bardziej orientalny, egzotyczny. Ten mimo, że byl przyjemny brakowalo mu tego \'czegoś\'. Kosmetyk nie wysusza naszej skóry ale też nie nawilża, więc po każdym myciu balsam idzie w ruch. Nie mniej za taką cenę szczerze mogę go polecić - za taką cenę warto spróbować czegoś nowego. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 cale

kupiłam go na wyprzedaży za 2 zl, więc nie żałuję żel słabej jakości - rzadki, niewydajny, pieni się słabo, pachnie zupełnie inaczej niż sobie wyobrażałąm - żadnego pieprzu ani kardamonu, dla mnie pachnie winogronami nie przeszkadzałoby mi to, gdyby zapach był lepiej wyczuwalny - tymczasem słabo czuć go już w czasie mycia, potem w ogóle bardzo niewydajny - liczę że zużyłam go na ok 10 razy Używam tego produktu od: 2-3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe (niewydajny)

Kupiłam okazyjnie za 2 zł i jestem zadowolona. Zapach nie ma zbyt wiele wspólnego z obietnicą z etykiety, co nie odbiera mu uroku. Mnie się podoba, jest otulający i ciepły. Formuła średniogęstego żółtego przezroczystego żelu, wydajność standardowa, zależy jak kto hojnie wylewa. Myje dobrze, nie mam uczucia niedomycia. Co mnie ciszy - nie wysusza skóry na wiór, nie ma efektu pierza na łydkach. Ale też na pewno nie nawilża. Zapach podczas użycia nie jest już tak intensywny jak wąchany z butelki, nie utrzymuje się także po wysuszeniu ciała (dla mnie na +). Podoba mi się opakowanie, naprawdę bardzo estetyczne. Do tego buteleczka jest poręczna, dobrze wyprofilowana. Używam tego produktu od: 2 m-ce Ilość zużytych opakowań: 1, 2 w zapasie

Kupiłam zachęcona rzekomo orientalnym zapachem. Niestety śpieszyłam się i szybko go chwyciłam i pobiegłam do kasy. Zapach orientaly jest tylko z nazwy. Pachnie raczej jak guma balonowa. Jest bardzo słodki. Ponadto dość słaby. Zapach nie utrzymuje się na skórze ani nawet nie czuć go w łazience po kąpieli. Jest bardzo mało wydajny i bardzo słabo się pieni. Byłam nim tak zniesmaczona, że po tygodniu kupiłam kolejny, a ten używam od czasu do czasu. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1/3 opakowania

Jest to mój pierwszy żel do mycia, dlatego nie wiem czy jest wydajny. Chyba nie, bo zużyłam go w 9 dni. Żel mimo, że ma sls na 2. miejscu, to średnio się pieni. Skóra jest po nim gładka, ale bez szału. Zapach jest niemocny, ładny i nie kojarzy mi się z orientem. Używam tego produktu od: 9 dni Ilość zużytych opakowań: jedno

Żel kupiłam skuszona interesującym zapachem czarnego pieprzu i kardamonu. Niestety zapach okazał się kuszący jedynie z nazwy. Pod prysznicem żel zaczyna pachnieć jak niegazowane napoje o smaku winogronowym, a że ja fanką winogron nigdy nie byłam to rozczarowałam się okrutnie pseudo orientalnym aromatem :( Na szczęście zapach w ogóle nie utrzymuje się na skórze. Jeśli chodzi o pielęgnację - żel dobrze oczyszcza, nie wysusza, nie podrażnia i nie uczula. Na plus estetyczne opakowanie, wydajność oraz cena - w wyprzedaży kosztował 3 zł z groszami. Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe 200 ml

Plusy: - ładne, estetyczne opakowanie - ogólnodostępność (drogeria Rossmann, która jest w większości nawet małych miast) - atrakcyjna cena (zapłaciłam 3,39 zł na przecenie, oryginalna cena to 6,99 zł) Minusy: - zapach szybko się nudzi (po pierwszym powąchaniu był atrakcyjny, po kolejnych kąpielach coraz bardziej mnie irytował) - brak w zapachu czarnego pieprzu jak i kardamonu, za to chemii w nim pod dostatkiem - mógłby być trochę gęstszy, bo jest strasznie śliski i łatwo spływa - słaba wydajność (pewnie dlatego, że jest ciut rzadki) Używam tego produktu od: Kwietnia 2012. Ilość zużytych opakowań: Jedno całe.

Kupiłam go ze względu na zapach,w którym się po prostu zakochałam.Lubię takie słodkie,"cieplutkie" zapachy.Idealny na zimę. Na promocji zapłaciłam za 200 ml buteleczkę 3,99zł,więc się opłacało i to bardzo.Bez promocji kosztuje ok. 5 zł,ale i tak warto kupić,bo żel bardzo dobrze się pieni przez co jest wydajny. Opakowanie niczego sobie,estetyczne.Etykieta porządnie opisana. Żel ten nie przesusza skóry,ale też jej nie nawilża. Minusów nie dostrzegam. Szkoda tylko,że to limitowanka.Mam nadzieję że kolejnej zimy znów będzie w Rossmanie,to kupię sobie zapas. Używam tego produktu od: używałam ok. 4 mies. temu Ilość zużytych opakowań: jedno całe 200 ml

Czy ja wiem czy to jest \'edycja limitowana\'? :) Ja pamiętam jak jeszcze w poprzednią zimę stał sobie na półkach ;) A ja osobiście wahałam się między nim a jagodowym z Alterry, ale wygrał ten. Mi zapach się podoba, właśnie jest taki "słodko- ostry" i ja tam czuję przyprawy, choć nie jest mocny, to fakt. Pieni się średnio, choć nie najgorzej, dobrze myje a u mnie w łazience po nim pachnie, jednak ze skóry wyparowuje szybko, a szkoda. Używam dla samego zapachu ;), który mnie rozgrzewa. Nie pozostawia na skórze przesadnego nawilżenia, w tej kwestii nic nie robi skórze, ale nie wysusza jej. 4 gwiazdki za przyjemne mycie nim i zapach. Teraz mam z nim krótki rozwód na rzecz peelingu myjącego z londyńskiego Wilkinsona :-) - zapach malinowo-żurawinowo-truskawkowy :-) Używam tego produktu od: sierpień 2011 Ilość zużytych opakowań: 1, jeszcze trochę mam ;)

Kupiłam ten żel zachęcona opisem zapachu - kardamon i czarny pieprz brzmi po prostu cudownie, w sam raz na zimę! Nigdy nie miałam żelu z serii Wellness & Beauty ale w tym wypadku nie mogłam się powstrzymać. Niestety rozczarowałam się zakupem, tak to jest jak ma się wyimaginowane oczekiwania... Zapach jest słodki, pachnie jak guma balonowa z dużą dawką cukru, orientu w nim tyle, co kot napłakał. Co więcej, zapach jest słaby - czuć go mocniej na gąbce ale na ciele już mniej, po spłukaniu nie ma po nim śladu... Zapach nie unosi się w rozgrzanym powietrzu w łazience jak to się dzieje przy większości żeli... Poza tym żel jest standardowy, trochę się pieni, niezbyt wydajny, dobrze myje. Opakowanie ładne, porządne, estetyczne. W sumie nie jest zły ale spodziewałam się prawdziwego orientu... Jednak za tę cenę można wypróbować, to w końcu edycja limitowana. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno całe